Kupno/rejestracja motocykla - rozterki prawne
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Kupno/rejestracja motocykla - rozterki prawne
Cześć,
to mój pierwszy post i chciałem się przywitać tak więc cześć !
Ale wracajÄ…c do tematu prawa,
mam upatrzony motocykl, dość stary z lat 60, wszystko miało być OK itp, ale okazało się że sprzedający nie jest właścicielem pojazdu , a jest nim nieżyjący już pewien Pan niebędący z nim rodziną. Aczkolwiek nabył go za pewną sumę (legalnie) tylko nie przepisali umowy... Pojazd jest wyrejestrowany, ma obcięty dowód ze zgodnymi numerami etc + jest stara umowa na poprzedniego właściciela. (co najmniej dziwna sytuacja no ale cóż zrobić)
I tutaj moje pytanie, czy mam szansę go legalnie zarejestrować ? ( Wiem że jest konieczna umowa K/S żeby go zarejestrować) Czytałem po forach no i zasadniczo wszędzie pisali że można przez zasiedzenie, lub przez spadek. Aczkolwiek poszukiwanie rodziny zmarłego i dogadywanie się z nimi może być delikatnie mówiąc kłopotliwe...
Znalazłem też (czysto hipotetyczne) rozwiązanie typu, "napisz umowę (poniżej 1000zł) gdy właściciel jeszcze żył i taką przedstaw w WK". Wszystko pięknie ładnie w teorii oczywiście ale czy to nie będzie dziwnie wyglądało dla urzędnika że po dajmy na to 15 latach ktoś przychodzi i chce zarejestrować motocykl na zabytek lub unikat ?? Oczywiście są to czysto teoretyczne rozważania Z góry dzięki za informacje
to mój pierwszy post i chciałem się przywitać tak więc cześć !
Ale wracajÄ…c do tematu prawa,
mam upatrzony motocykl, dość stary z lat 60, wszystko miało być OK itp, ale okazało się że sprzedający nie jest właścicielem pojazdu , a jest nim nieżyjący już pewien Pan niebędący z nim rodziną. Aczkolwiek nabył go za pewną sumę (legalnie) tylko nie przepisali umowy... Pojazd jest wyrejestrowany, ma obcięty dowód ze zgodnymi numerami etc + jest stara umowa na poprzedniego właściciela. (co najmniej dziwna sytuacja no ale cóż zrobić)
I tutaj moje pytanie, czy mam szansę go legalnie zarejestrować ? ( Wiem że jest konieczna umowa K/S żeby go zarejestrować) Czytałem po forach no i zasadniczo wszędzie pisali że można przez zasiedzenie, lub przez spadek. Aczkolwiek poszukiwanie rodziny zmarłego i dogadywanie się z nimi może być delikatnie mówiąc kłopotliwe...
Znalazłem też (czysto hipotetyczne) rozwiązanie typu, "napisz umowę (poniżej 1000zł) gdy właściciel jeszcze żył i taką przedstaw w WK". Wszystko pięknie ładnie w teorii oczywiście ale czy to nie będzie dziwnie wyglądało dla urzędnika że po dajmy na to 15 latach ktoś przychodzi i chce zarejestrować motocykl na zabytek lub unikat ?? Oczywiście są to czysto teoretyczne rozważania Z góry dzięki za informacje
- ubogi
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 22/8/2014, 21:52
Posty: 2
• Strona 1 z 1
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości