Miota na piasku jak szatan

[Jassper]

Witam. Wlasnie wrocilem z popoludniowej jazdy w terenie. Zauwazylem ze kiedy przejezdzam przez piasek taki grubszy to miota mna ostro. To normalne czy moze spowodowane brakiem um z mojej strony iz jedze tydzien?Xd
Z gory bardzo dziekuje

[henio12323]

brakiem umiejętnosci, na piasku gaz do konca i odchylasz się do tyłu. najlepiej to praktycznie na 1 kole sie jedzie, a przynajmniej przód na maxa odciązony, wtedy jedzie jak po sznurku.

[Jassper]

dzieki stary bardzo mi pomogles

[Jassper]

A i jeszcze jedno. Jak sie zachowac podczas dosc mocnego zakretu gdzie jest mokry piasek , tak ze az bloto mozna powiedziec zeby ladnie wejsc w zakret i nie zawinac orla?

[henio12323]

kwestia wyczucia, balansu ciała, trzeba jeździ i samemu to ogarnąć, i zalezy co to za moto, jakie warunki na mokrym piasku nawet mocno mokrym przyczepnosc jest dobra chyba ze to nie piasek

[YAMAHADTBARRY]

jaki to motocykl jassper?

[Jassper]

Aprilia rx 125 2008r.

[YAMAHADTBARRY]

taka rx 125 staje na koło?

[Jassper]

Niezbyt, po mocnym kreceniu moze. Ona jest kupiona do nauki

[henio12323]

hehe to czy staje czy nie to kwestia techniki, ja miałem chinską 50tke w 4T i na koło stawała

[Jassper]

Henio ,dzis tez jezdzilem po mokrym piasku mnie miota strasznie. Moze byc wina tego ze z przodu mam szosowke ? Bo z tylu mam kostki normalnie

[henio12323]

hehe no raczej na pewno. kostka sie inaczej gryzie niz szosówka,

[Jassper]

Ey heniek . Jaka techniek masz stawania na kolo?

[henio12323]

cięzarem ciała dobijasz przednie zawieszenie i troszke gazu/strzał ze sprzęgła i przechylasz się mocno do tyłu. wtedy moc silnika praktycznie nie ma znaczenia, tylko balans sie liczy