Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi jak oni to robią ?

[pablo9321]

Cześć wszytskim.
Mam pytanie bo nie potrafie zrozumieć jak motocyklisat na tym filmiku z yt :
https://www.youtube.com/watch?v=7A23RbIeJ0A
(chodzi mi o wszystkie sytuacje podobne z momentu 1:32 min)

Jak to możliwe,że będąc w pełnym złożeniu koleś hamuje i ni9e wywróci sie ?
Jak to powtórzyć

[Kaai]

hebel do oporu (tył w tym przypadku chyba) i nie pozwolił, żeby koło złapało trakcję bo by miał highside'a (raczej?)

[andy7]

hebel do oporu (tył w tym przypadku chyba) i nie pozwolił, żeby koło złapało trakcję bo by miał highside'a (raczej?)

Chyba czy na pewno ?

Naprawde myslisz, ze w zlozeniu uderzyl w hamulce do oporu ? Ty chyba na motocyklu w zyciu nie siedziales !

Debile i tyle !

To, ze ladnei sie skladaja nie znaczy, ze potrafia jezdzic Droga nie tor !

Jak to możliwe,że będąc w pełnym złożeniu koleś hamuje i nie wywróci sie ?

Wszystko kwestia wiedzy teoretycznej i praktycznych umiejetnosci dozowania sily nacisku klamki hamulca. o sprzegle nie wspomne. Nie radze Ci tego probowac czy powtarzac, bo mozesz sie zdziwic co sie stanie.

[lagiboy]

w 1:32 chłopak wysprzęglił. obroty spadły prędkość nieznacznie. Przy dużych pojemnościach jest dość mocne hamowanie silnikiem i wystarczy odpuścić gaz żeby motocykl zaczął całkiem sprawnie zwalniać. hamować można, tylko trzeba to robić z wyczuciem podpartym doświadczeniem. dobre opony plus ćwiczyć i myśleć - ot cała recepta...

[baccari18]

Nie wiem jak on sie nie wylozyl , ale rowno pod sufitem nie ma . Na zakretach wyprzedza pod ciaglej . Nigdy nie mysla ze z naprzeciwka ktos moze jechac tak samo jak oni . i masz czolowke .

[Marsjanin]

Kontrola nad maszyną - świetna! Kontrola nad rozumem - niekoniecznie.

[Kaai]

hebel do oporu (tył w tym przypadku chyba) i nie pozwolił, żeby koło złapało trakcję bo by miał highside'a (raczej?)

Chyba czy na pewno ?

Naprawde myslisz, ze w zlozeniu uderzyl w hamulce do oporu ? Ty chyba na motocyklu w zyciu nie siedziales !

Debile i tyle !

To, ze ladnei sie skladaja nie znaczy, ze potrafia jezdzic Droga nie tor !

Jak to możliwe,że będąc w pełnym złożeniu koleś hamuje i nie wywróci sie ?

Wszystko kwestia wiedzy teoretycznej i praktycznych umiejetnosci dozowania sily nacisku klamki hamulca. o sprzegle nie wspomne. Nie radze Ci tego probowac czy powtarzac, bo mozesz sie zdziwic co sie stanie.

przecież widać, że gość w 1:32 nie dodawał gazu (obroty spadały) a złapał uślizg tylnego koła. twoim zdaniem jak to zrobił, skoro nie hamował?

[wrider]

hebel do oporu (tył w tym przypadku chyba) i nie pozwolił, żeby koło złapało trakcję bo by miał highside'a (raczej?)

Chyba czy na pewno ?

Naprawde myslisz, ze w zlozeniu uderzyl w hamulce do oporu ? Ty chyba na motocyklu w zyciu nie siedziales !

Debile i tyle !

To, ze ladnei sie skladaja nie znaczy, ze potrafia jezdzic Droga nie tor !

Jak to możliwe,że będąc w pełnym złożeniu koleś hamuje i nie wywróci sie ?

Wszystko kwestia wiedzy teoretycznej i praktycznych umiejetnosci dozowania sily nacisku klamki hamulca. o sprzegle nie wspomne. Nie radze Ci tego probowac czy powtarzac, bo mozesz sie zdziwic co sie stanie.

przecież widać, że gość w 1:32 nie dodawał gazu (obroty spadały) a złapał uślizg tylnego koła. twoim zdaniem jak to zrobił, skoro nie hamował?

Być może robił to tylnym heblem, ale na pewno nie tak jak mówisz hebel opór. Bo walnąłby ładnego lowside DO takich zabaw to trzeba mieć ładnie wyczutą maszynę i pewnie kilka gleb zaliczyć.(Przekozaczysz z tylnym lowside, za szybko odpuścisz highside).
Specjalistą nie jestem, ale widząc jak moto schodzi z obrotów, to mi to bardziej wygląda na użycie sprzęgła.
Co by nie było żeby tak jeździć to trzeba ćwiczyć, na początku lepiej na placu.

[Kaai]

przy samym sprzęgle nie dostałby aż takiego ślizgu.

pisząc heble w opór miałem na myśli - do zerwania przyczepności.

[andy7]

przy samym sprzęgle nie dostałby aż takiego ślizgu.

Kaii, tak z ciekawosci sie zapytam, skad wiesz ?



[/i]

[Kaai]

jedź z taką prędkością, zacznij się składać z wciśniętym sprzęgłem (albo potem je wcsiakj? nie wiem jak to sobie wyobrażasz).

po co się hamuje tyłem, co?:)

[andy7]

jedź z taką prędkością, zacznij się składać z wciśniętym sprzęgłem (albo potem je wcsiakj? nie wiem jak to sobie wyobrażasz).

po co się hamuje tyłem, co?:)

Kaii,

To Fizyka bedzie inna gdy wprowadzimy do niej prace silnika ? Podswiadomosc na pewno bezdie grala spora role, ale zlozenie dalej bedzie dzialalo bez wzgledu czy silnik bedzie pracowal czy tez nie. Kwestia zlozenia na sprzegle jak to nazwales zalezy tylko i wylacznie od umiejetnosci ridera.

[wrider]

jedź z taką prędkością, zacznij się składać z wciśniętym sprzęgłem (albo potem je wcsiakj? nie wiem jak to sobie wyobrażasz).

po co się hamuje tyłem, co?:)

Z calym szacunkiem malo wiesz, a sie madrzysz.
Poczytaj
www.supermoto.pl/2009/01/backing-it-in- ... e-slizgac/

[andy7]

Z calym szacunkiem malo wiesz, a sie madrzysz.

To juz zostalo stwierdzone wczesniej .

[Sykopson]

Generalnie to że ktoś hamuje w zakręcie nie znaczy od razu że się wypierdzieli, w złożeniu można hamować normalnie, z tym że motocykl (jeśli nie przesadzimy i nie wyrżniemy) zaczyna się prostować przy hamowaniu i zamiast zwolnić w zakręcie (bo np. wjechaliśmy weń za szybko) często jeszcze bardziej pogarszamy sytuację i wywala nas na zewnętrzną/poza drogę. Inaczej sprawa ma się z tylnym heblem, teoretycznie lekkie obchodzenie się z nim może zacieśnić zakręt, nie wiem jak jest przy dużych predkościach bo to całkiem złożona technika, ale w gymkhanie jeśli uzywasz tylnego hebla to połowa skukcesu. Dohamowywać przodem też można w zakręcie ale z dużą dozą ostrożności.

Na zakonczenie powiem jedno, jeśli chłopek z filmika, był zmuszony do użycia hamulca w zakręcie i udało mu się go użyć nie wywalając się, to wcale nie znaczy że jest mega pro riderem, wręcz przeciwnie, jeśli uzył hampla w zakręcie tzn. że ch***wo wszedł w ten zakręt. Generalnie hamulca używasz przed zakrętem i ewentualnie jeśli łuk na to pozwala już częsciowo składając już motocykl wpadasz weń na hamulcu , potem caaały zakręt masz przejechać dodając gazu.

[wrider]

Ta koleszka nie jest pro, on po prostu w zakrety nie umie wchodzic. Hah To co napisales to prawda, ale co innego prawidlowe pokonywanie zakretu, a co innego w sposob widowiskowy. Tak samo jak do hamowac przodem, a poleciec ladnie slidem. To drugie wymaga na pewno duzo wiekszego skilla i obycia z maszyna.

[andy7]

Sykopson

generalnie sie z Toba zgadzam, tyle, ze mi znane sa 3 szkoly pokonywa ia zakretow. I teraz nasowa sie pytanie, ktora ze szkol / technik jest ta non plus ultra ?

Jak ktos jest dobry w te klocki to w zaleznosci od danego zakretu bedzie uzywal metody / techniki ktora w danym momencie wyda mu sie odpowiednia, pytanie, czy inny spec sie z tym zgodzi ?

[Sykopson]

To drugie wymaga na pewno duzo wiekszego skilla i obycia z maszyna.

Pewnie tak, ale dużo większego niż co, niż realnie szybkie przejechanie zakrętu? Nie wiem, nie mnie to oceniać, powiem tylko tyle że ja jestem zwolennikiem szybkiego i efektywnego przejeżdżania zakrętów, nie efektownego, bo na efekciarstwie traci się czas

andy myślę że zakręt zakrętowi nie równy i daną szkołę pokonywania zakrętu trzeba tęz umieć dopasować do danego zakrętu Wiadomo że nawrotu na trasce gymkhanowej nie przejadę w ten sam sposób co dużą patelnie na Poznaniu i zupełnie inaczej też przejadę zakręt na Grota Roweckiego w Krakowie (przede wszystki wolniej )

[wrider]

To drugie wymaga na pewno duzo wiekszego skilla i obycia z maszyna.

Pewnie tak, ale dużo większego niż co, niż realnie szybkie przejechanie zakrętu? Nie wiem, nie mnie to oceniać, powiem tylko tyle że ja jestem zwolennikiem szybkiego i efektywnego przejeżdżania zakrętów, nie efektownego, bo na efekciarstwie traci się czas

andy myślę że zakręt zakrętowi nie równy i daną szkołę pokonywania zakrętu trzeba tęz umieć dopasować do danego zakrętu Wiadomo że nawrotu na trasce gymkhanowej nie przejadę w ten sam sposób co dużą patelnie na Poznaniu i zupełnie inaczej też przejadę zakręt na Grota Roweckiego w Krakowie (przede wszystki wolniej )

Jedno nie wyklucza drugiego. Fajnie jest czasami zobaczyć jak ktoś w taki sposób panuje nad maszyną.

[Sykopson]

To na pewno, fajnie jest też czasem samemu przesadzić z gazem na wyjściu, zwłaszcza jak się ma świeżą i dobrze wyczuwalną oponę