sv 650 z przebiegiem 80 000km

[kefis]

Tak jak w temacie, jestem początkującym motocyklistą upatrzony przezemnie motor jest z roku 2000, stan techniczny oceniam na dobry (owiewka po szlifie, już pomalowana widać trochę inny odcień) jednak oprócz tego z silnikiem wydaje się być w porządku (płynnie zbiera się na obroty, nie szarpie i jest prosty) cena to 6000zł przed kupnem zamierzam jeszcze zrobić przegląd żeby wszystko było jasne.Jedyną bolączką jest właśnie przebieg 80 000km czy to nie za dużo? jak to może wpłynąc na przyszłą eksploatację?

[jasnoksieznik]

80kkm w czternascie lat to niemalo, ale przynajmniej jest spora szansa, ze ktos podaje prawdziwy przebieg.
W tej cenie nie oczekuj cudow - bierz to, co sie nie sypie, a nie to, co ma malo km przejechane.

[kefis]

a jaki jest przeciętny przebieg motocykla z tego roku?

[Marsjanin]

Licząc, że ktoś robił powiedzmy tylko 3 tys. rocznie to 14 lat * 3 tys. km = 42 tys. km. To powinno być takie minimum. Zgodnie z takim liczeniem, poprzedni właściciel musiał robić około 6 tys. km rocznie, co raczej jest normalne.

Moja SVka jest z 1999, nabite 46 tys.

http://www.scigacz.pl/Suzuki,SV650,po,4 ... 15335.html

[Glenroy]

a jaki jest przeciętny przebieg motocykla z tego roku?

To zależy o co pytasz, bo u handlarzy nawet 30 letni moto nie będzie miał więcej niż 30kkm .

A jeżeli chodzi o realny przebieg? licz tak średnio 5kkm na sezon, powinien wyjść Ci w miarę realny przebieg. Ja w tamtym sezonie jeździłem tylko 2 miesiące a natłukłem prawie 3.000km, wydaje Ci się to dużo? Wystarczy, że 40km w dwie strony robiłem do pracy.
Takie przebiegi ma zdecydowana większość motocykli na naszym rynku, zostały one tylko odpowiednio "dostosowane" do polskich wymogów .

[lagiboy]

nawet jak ma 80k km a właściciel ma większość o ile nie wszystkie kwity i historię serwisu to śmiało możesz sobie popatrzeć co jest zrobione i co należałoby zrobić. Ja tygodniowo średnio robię ok 150 - 180 mil, co miesięcznie daje średnio ok 1000km, a zaznaczam, że w tym roku jeszcze nigdzie dalej nie byłem. W Anglii średnio przyjmuje się 4k mil na rok. Więc jak dla mnie przebieg 80k jest w porządku, ważne aby wszystko było wymienione i serwisowane na czas a pojeździsz jeszcze przynajmniej 2 razy tyle.

[kefis]

Właśnie trochę ten sprzęt wydaje się podejrzany bo gościu mówi że ma go od 2 lat i już sprzedaje i "wszystko jest ok" sam patrzyłem na opony tarcze łańcuch i na serio wygląda to dobrze olej też niedawno wymieniany widziałem naklejke , ogólnie jest to moto sprowadzone z angli więc pewnie miało już 2-3 właścicieli, jak na taki stan cena wydaję się dosyć dobra więc może mieć jakieś ukryte wady.Z drugiej strony motocykl nie był wystawiony na sprzedaż w internecie, odwiedziałem się o nim przez przypadek od świeżo poznanej osoby. Co o tym myślicie?

[lagiboy]

myÅ›lÄ™, że dopóki nie weźmiesz go pod lupÄ™ na warsztat to można tylko gdybać. Co w tym zÅ‚ego, że po dwóch latach ktoÅ› chce zmienić motocykl? dla niektórych to bÄ™dzie już sprzedaje a dla innego dopiero teraz. bierz go na warsztat, zabierz go na jazdÄ™ próbnÄ… na minimum 30 minut, jak Ci pasi to bierz. A jak nie to zbieraj kasÄ™ na nówkÄ™ SV650 ciÄ…gle sÄ… do kupienia w Anglii za £4,975 nówka salon.

[suhy-19]

80kkm w czternascie lat to niemalo, ale przynajmniej jest spora szansa, ze ktos podaje prawdziwy przebieg.
W tej cenie nie oczekuj cudow - bierz to, co sie nie sypie, a nie to, co ma malo km przejechane.

to ciekawe co powiesz o przebiegu mojej r6 bo ma 62k km a moto ma tylko 8lat

[Sykopson]

Moja SVka z 2000r ma niecałe 60k w tej chwili, jeździ i cyka (jak każda dobra SVka xD),
kolegi SVka z 1999r ma najechane uwaga: niecałe 120k w tej chwili i jeździ jak trza
Także o ile silnik pracuje ładnie i efektywnie to myślę że nie ma się czego bać

[gumis]

Lepiej jak ktoś pisze o bardziej realnym przebiegu niż jest bajkopisarzem i twierdzi, że 14 letni motocykl ma, np. 20tyś najechane.

[Marsjanin]

Moja SVka z 2000r ma niecałe 60k w tej chwili, jeździ i cyka (jak każda dobra SVka xD),
kolegi SVka z 1999r ma najechane uwaga: niecałe 120k w tej chwili i jeździ jak trza
Także o ile silnik pracuje ładnie i efektywnie to myślę że nie ma się czego bać

U mnie też cyka, jak maszyna do pisania Próbowałem temu zaradzić podkręcając napinacz, ale efekt słaby i chwilowy.
Ważne, żeby odróżnić dobre cykanie łańcuszka od grzechotu.

[kefis]

Dobra, jutro albo po jutrze jadę z nią na serwis i jak będzie wszystko jak należy to biorę, powiedzcie mi proszę co konkretnie mam powiedzieć mechanikowi żeby wszystko posprawdzał jak należy ponieważ nie znam się na mechanice.

[gumis]

To co ty za mechanika bierzesz ze sobą jeśli musisz mu mówić co ma sprawdzać?

[kefis]

hehe, źle mnie zrozumiałeś jadę do normalnego serwisu tylko chciałem się dowiedzieć co takiemu mechanikowi kazać zrobić żeby motor był dobrze sprawdzony, wiem że trzeba sprawdzić ciśnienie sprężania w cylindrach które dla nowej sv wynosi 15 barów a poniżej 11 nadaje się do remontu, a tak poza tym to co się jeszcze sprawdza przy okazji kupna?

[Glenroy]

hehe, źle mnie zrozumiałeś jadę do normalnego serwisu tylko chciałem się dowiedzieć co takiemu mechanikowi kazać zrobić żeby motor był dobrze sprawdzony, wiem że trzeba sprawdzić ciśnienie sprężania w cylindrach które dla nowej sv wynosi 15 barów a poniżej 11 nadaje się do remontu, a tak poza tym to co się jeszcze sprawdza przy okazji kupna?

Dajesz mechanikowi papierek o odpowiednim nominale do ręki, prosisz o dokładne sprawdzenie i mechanik jest już odpowiednio zmotywowany...pod warunkiem, że jedziesz do normalnego serwisu, ale motocyklowego rzecz jasna i mówię to zupełnie poważnie w razie wątpliwości .

Poza tym, co się sprawdza przy okazji kupna? Wszystko od tego jak pracuje na zimnym, ciepłym, jak jeździ, jak pracuje skrzynia biegów, jak przyspiesza, hamuje, stan klocków, tarcz, łożyska, napęd, zawieszenie, ogumienie, ślady napraw na elementach, na ramie, silniku, sprawdza się wszystko. Zasada jest taka, że czym dokładniej sprawdzisz sprzęt, tym więcej będziesz o nim wiedział.

[kefis]

Mam jeszcze znajomego który jeździ motocyklami parę lat i mógłby go przetestować, ale już sam nie wiem czy jest sens go angażować (nie wiadomo kiedy znajdzie czas) jeśli można sprawdzić wszystko w serwisie.Jest sens czy nie ma sensu?

[Glenroy]

Mam jeszcze znajomego który jeździ motocyklami parę lat i mógłby go przetestować, ale już sam nie wiem czy jest sens go angażować (nie wiadomo kiedy znajdzie czas) jeśli można sprawdzić wszystko w serwisie.Jest sens czy nie ma sensu?

Jeżeli masz okazję zaangażować w to czynnego motocyklistę, to jak najbardziej ma to sens, w warsztacie raczej wątpliwe, że zrobią Ci jazdę próbną etc. Kolega będzie mógł ocenić jak się prowadzi, czy nie łapie shimmy przy pewnych prędkościach, czy go nie ściąga, jak pracuje skrzynia biegów, hamulce, zawieszenie, jak zachowuje się silnik podczas jazdy. Jazda próbna to podstawowa czynność jaką należy wykonać, w warsztacie ocenią Ci tylko jego ogólny stan techniczny. Do tego kolega oceni wszystko chłodnym okiem. Ty będziesz sponiewierany przez emocje

[kefis]

Kupiłęm i jestem turbo zadowolony, był sprawdzany na serwisie ciśnienie sprężania 12.5 bara na cylinder czyli jescze pojeździ, prosty też jest mankamentem są różne odcienie na baku i owiewce ale motor ma 15 lat więc i tak myśle że pojeżdże.

[Glenroy]

mankamentem są różne odcienie na baku i owiewce ale motor ma 15 lat więc i tak myśle że pojeżdże.

Zakładam, że taki mankament miała by połowa motocykli na rynku...gdyby wcześniej nie zostały kompleksowo pomalowane
Moto ma swoje lata więc i nie ma siły, żeby ktoś go nie położył, gdzieś nie przytarł etc. Skoro technicznie wszystko jest ok, to taki mankament, to nie mankament, to blizna wojenna