przez kello » 6/6/2014, 14:47
Anglik, leżał i na prawy i na lewy bok, zdarte dekle silnika z obu stron, ten prawy w dodatku jakiś dziwny, brak ciężarków kierownicy, wgnieciony zbiornik paliwa oraz rama po prawej stronie, nieoryginalne lusterka, brak prawego lusterka, pomalowany kolektor wydechowy, żeby rdzą nie straszył, rdza od spodu motocykla, jak to w angliku, do tego angielska lampa (sam na takiej lampie jeżdzę) -> teoretycznie trzeba wymienić na europejską, naciąg łańcucha już na końcu, uszkodzona kanapa, obdarty i wgnieciony tłumik, dziwna zaślepka zamiast kontrolki świateł drogowych.
Takie rzeczy jak rysy, drobne wgniecenia nie powinny dyskwalifikować motocykla do nauki jazdy, jakim jest GS500, ale ten tu egzemplarz ma sporo innych wad i wydaje się być podpicowany na sprzedaż, więc ja bym osobiście go nie polecał.