Witam jestem nowy na forum. Trochę się zastanawiałem gdzie ten post założyć ale stwierdziłem, że tu chyba będzie dobrze
. W daaalekich planach mam zamiar kupić motocykl wyglądający jak ścigacz do maks. pojemności 125cc i nie mniej
. Na razie jestem szczęśliwym posiadaczem Peugota Jet Force C-Tech. Wg. mnie najlepsza maszyna z pojemnością 50cc. Przyspieszenie jest niesamowite a maksymalnie jechałem nim ok. 100 km/h. Mając 15 lat za rok będę mógł zdać prawko A1 które pozwoli mi prowadzić motocykl o pojemności 125cc. No i bardzo spodobały mi się te takie niby ścigacze a szczególnie Yamaha YZF R125. No niby fajna, osiągi też w miarę dobre no ale- Jej v-max do 130 km/h, więc tak trochę wg. mnie to słaby wynik skoro Jet Forcem rozpędzam się do setki a tą Yamahą o 30 km/h więcej? Nurtuje mnie też pytanie: Co musiałbym w niej przerobić aby uzyskać te 170 km/h? Nie jestem jakimś wariatem lubiącym dociskać silnik do 150 km/h co dziennie tylko nie raz miałbym ochotę wyjechać na autostradę i polecieć szybko. No i nie wiem jak z przyspieszeniem za bardzo :/. Wyczytałem też w internecie opinie na temat R125, że jeśli będziemy ją dociskać do 130 to silnik szybko się zepsuje co mnie strasznie zmartwiło. Podsumowując:
- Jakieś dokładniejsze opisy v-maxu, przyspieszenia co do R125. ( najlepiej jakby się wypowiedzieli podisadający
)
- Czy ten mit z szybkim zużyciem się silnika to prawda?
- Jakie inne motory tego typu możecie mi polecić?
Z góry dziękuję za odpowiedzi