przez lagiboy » 9/6/2014, 20:05
no chyba po to się kupuje OC żeby w razie takiego dupnięcia być ubezpieczonym. Nie była to klęska żywiołowa ani katastrofa, atak terrorystyczny skutera na SV też to nie był, uszkodzenia nie powstały w czasie ani wyniku wojny. Może jestem głupi ale dla mnie OC powinno to pokryć. Przeleć przepisy w jakich przypadkach ubezpieczenie nie działa poza tymi co wymieniłem i pisz odwołanie podpierając się tym, że szkoda powstała w wyniku uderzenia Twojego SV przez inny pojazd, chcesz to możesz napisać do stacji meteorologicznej żeby Ci z tego dnia podrzuciła kierunek i siłę wiatru. Jak nie było huraganu, tornada, to skoro Twój motocykl się nie przewrócił tzn, że skuter był źle zabezpieczony i tym bym się podpierał. Tak jak wyżej dodaj, że winowajca już się przyznał.