Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> Pasja do motocykli pokona nawet raka
NAS Analytics TAG

[Aktualności] Pasja do motocykli pokona nawet raka

Komentarze użytkowników
_________

[Aktualności] Pasja do motocykli pokona nawet raka

Postprzez Åšcigacz » 8/5/2014, 15:28

Dyskusja na temat: Pasja do motocykli pokona nawet raka
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Pasja do motocykli pokona nawet raka
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 8/5/2014, 15:28

Więcej jest takich . "Fuck rak i w palnik :-) <br><hr>vfrcbrs1000
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 8/5/2014, 15:30

Ja mam tak samo od 3 lat walczę z rakiem, i jedyne co mnie utrzymuje przy życiu to moja pasja do motocykli.
Jestem po operacji guza którego miałem w kanale kręgowym, operacja była bardzo skomplikowana trwała 11godzin.
Równy tydzień po wsiadłem na motor i pojechałem.
Po czym zaczęły się chemie i naświetlania, ale nawet to mnie nie zatrzymuje ! ciągle się leczę, ciągle jeżdżę i nie zamierzam przestać :) <br><hr>Tomek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/5/2014, 16:06

Komentatorzy napisał(a):Ja mam tak samo od 3 lat walczę z rakiem, i jedyne co mnie utrzymuje przy życiu to moja pasja do motocykli.
Jestem po operacji guza którego miałem w kanale kręgowym, operacja była bardzo skomplikowana trwała 11godzin.
Równy tydzień po wsiadłem na motor i pojechałem.
Po czym zaczęły się chemie i naświetlania, ale nawet to mnie nie zatrzymuje ! ciągle się leczę, ciągle jeżdżę i nie zamierzam przestać :) <br><hr>Tomek<br>
4- lata po operacji i max chemii i naświetlań . 10k km w zeszłym sezonie "po podwórku" :-) . Trzym się ! <br><hr>pamietajacy
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/5/2014, 17:28

Komentatorzy napisał(a):Ja mam tak samo od 3 lat walczę z rakiem, i jedyne co mnie utrzymuje przy życiu to moja pasja do motocykli.
Jestem po operacji guza którego miałem w kanale kręgowym, operacja była bardzo skomplikowana trwała 11godzin.
Równy tydzień po wsiadłem na motor i pojechałem.
Po czym zaczęły się chemie i naświetlania, ale nawet to mnie nie zatrzymuje ! ciągle się leczę, ciągle jeżdżę i nie zamierzam przestać :) <br><hr>Tomek<br>
Nie przestawaj walczyć i wierzyć w wygraną, warto! Mi chemioterapie pozwoliły pognać to dziadostwo w cholere. I teraz nawijam kolejne kilometry z bananem na mordzie.<br><hr>chrup
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 8/5/2014, 17:52

ja też mam podobnie:) Dzień po opuszczeniu oddziału znów śmigałem i to ze 10000 razy większą przyjemnością :)<br><hr>NoRideNoLife
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez michal07901 » 11/5/2014, 09:21

Szanujesz życie, rozumiesz o co w nim chodzi, doceniasz każdą chwilę i nie żałujesz ani chwili spędzonej na motocyklu! To jest prawdziwa pasja! Motocykl odmienił wasze życie o 180' i to jest piękne. Walczcie chłopaki! Będę się za was modlił!
michal07901
Świeżak
 
Posty: 16
Dołączył(a): 18/3/2012, 11:20
Lokalizacja: Żakowo k.Leszna

Postprzez Komentatorzy » 20/1/2015, 11:11

Operacja?Guz mozgu ? chemioterapia? radioterpia ? - znam to ! ,motocykle ? - to tez znam i nie wyobrazam sobie inaczej , pozdro i trzymac sie tam ! .<br><hr>Motochlopak
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35



Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości




na górê