Witajcie
nadszedł czas realizacji marzeń z młodości i kupienie sobie bike, może to i kryzys wieku średniego a może nie
Krótko o sobie, 38lat, 183cm i 80kg.
Szukam nakeda głównie do miasta, jakieś krótki trasy solo, bez bagaży.
Budżet to 12.000zł
Typy: Suzuki GSR600 albo Yamaha FZ6 Fazer 600.
Myślałem jeszcze o Yamaha XJ6 ale to wychodzi trochę poza budżet
Doświadczenie mam słabe, jeździłem jako młodzieniec WSK 175, miałem IŻ49. Takei wtedy były motorki.
Wiem, że te typy które podałem mają moc w granicach 100KM, jest to pewnie stanowczo za dużo jak na pierwszy strzał, ale jestem rozsądny i będę się starał nie odkręcać manety na max:)
Jeżeli możecie mi tylko doradzić w temacie wyboru któregoś z tych dwóch modeli będę wdzięczny.