Witam,
jestem początkującym motocyklistą. W zasadzie to jeszcze nim nie jestem. Moje doświadczenie, to kurs i egzamin na gladiusie i za małolata wygłupy na motorynkach, komarach, WSKach, itp.
Zakupiłem naked bikea klasy '600, 75KM. Chcę odebrać moto osobiście (już jutro!) i wrócić na niej do domu, a odległość jaką mam do pokonania to ok. 200 km + przejazd przez stolicę. Czy jest to dobry pomysł? Czy poczekać z takimi wypadami jak już się oswoję z niunią i zamówić transport? Dodam, że na co dzień jeżdżę ekstremalnie na rowerze, więc dobrze czuję się na 2-óch kółkach
Za jakiekolwiek porady i wskazówki będę wdzięczny.