Wbijanie dwojki

[PsychoBiker]

Witam. Wiec mam problem w mojej Cbr 600 rr (2004r). Przy wyższych obrotach (tuz przed odcięciem) gdy chce wbić drugi bieg wchodzi mi luz i dopiero jak przy ponownym wciśnięciu sprzęgła udaje się wrzucić dwójkę. Jest to lekko irytujące zwłaszcza jeśli mam przy wyprzedzaniu akurat ruch z naprzeciwka. I teraz moje pytanie : Czy to jest normalne? Znajomy mi chciał wmówić, ze to wina mojej techniki, ze jeszcze wprawy nie mam. Jakos nie mogę w to uwierzyć, bo skoro zmieniam bieg z użyciem sprzęgła, a dzieje się to tylko przy wyższych obrotach to chyba nie jest to wina techniki?

[fliper210]

Cześć szczerze mówiąc miałem podobny problem musisz sprawdzić czy masz wszystko dobrze ustawione ale raczej to technika

[PsychoBiker]

Czy "wszystko dobrze ustawione" to trochę mało konkretnie. Jestem zupełnie zielony jeśli chodzi o mechanikę. Myślałem, ze przy sprawnej skrzyni biegów etc. takie coś nie ma prawa się "zrobić". Byłbym wdzięczny gdyby ktoś to jakoś łopatologicznie mi wyjaśnił.

[Fugu]

sprobuj bez sprzegla - wchodzi imho zdecydowanie ladniej.

[PsychoBiker]

bez sprzęgła nie lubię, bo często mi nie wychodzi wicie biegu z odpuszczeniem gazu. Chodzi mi po prostu o problem, który opisałem w pierwszym poście =)

[Fugu]

Czyli jednak technika. Nie ma wiekszej roznicy przy przebijaniu z i bez sprzegla - musisz znalezc moment w ktorym walki sie synchronizuja / sa bez obciazenia. Najprawdopodobnie za malo lub za mocno puszczasz gaz.

[Marsjanin]

No i pamiętaj, że stopa zaczyna i kończy, czyli zanim jeszcze wciśniesz sprzęgło - zacznij wywierać lekki nacisk na dźwignię.

[adam_tomasz]

PsychoBiker

Z motocyklem zapewne wszystko jest w porządku. Tak jak napisał po części Fugu, skrzynie motocyklowe nie są zsynchronizowane dlatego samo wciśnięcie sprzęgła nie gwarantuje Ci bezproblemowej zmiany biegu (zwłaszcza zmiana 1->2 czy 2->1).

O co c'mon ?
Na biegu 1 przy odcięciu masz pewnie ok 100 km/h i obroty rzędu 15-16 tyś. Twoim zadaniem jest dowiedzieć się ile obrotów masz przy takiej prędkości na kolejnym biegu (czyli 2), jeżeli będzie to 12 tyś to podczas zmiany biegu przed wbiciem 2-giego biegu powinieneś mieć mniej więcej takie obroty.
Kwestia szybkości zmiany biegu i odpowiedniego odpuszczania gazu podczas wciśniętego sprzęgła.

Patrząc, że o to zapytałeś domyślam się, że nie jesteś zbytnio doświadczonym motocyklistą. Na początku staraj się zmieniać biegi z 1 na 2 w środkowym zakresie obrotów. Różnica obrotów jest mniejsza i łatwiej będzie Ci to ogarnąć.

Zmianę biegów bez sprzęgła sobie na razie daruj - jest to co prawda o wiele łatwiejszy sposób na taką zmianę z 1-2, ale na razie naucz poprawnie zwykłej zmiany biegów w średnim zakresie obrotów.

[PsychoBiker]

Dzięki za rady. Trochę mnie dziwi to wbijanie dwójki. 114 PS mam przy 13 000 obr/min a odcięcie na jedynce przy 120km/h, odcięcie jest przy 15 000 obr/min. Irytuje mnie, ze często odpuszczam wykorzystanie moto na maksa bo bieg się nie chce wbić. Trace przez to na czasie w jakim mógłbym osiągnąć dana prędkość, a chyba nie o to chodzi w przecinakach Możliwe, ze przesadzam chociaż jestem pewny, ze robię wszystko dobrze. Wiem, ze motocykl był używany na torze i miał otwierany silnik wiec dlatego boje się , że to ze skrzynia biegów coś nie tak, bo to podobno częsta "usterka" po dawaniu na torze =)
Zostaje mi wiec tylko dać moto do przetestowania komuś kto ma duże doświadczenie i się dobrze zna na mechanice

[Fugu]

Jezdzisz po torze czy po ulicy?

W dalszym ciagu utrzymuje ze zle zmieniasz biegi - tak jak sugerowalem, naucz zmieniac sie bez sprzegla, wbrew pozora jest to w gornym zakresie obrotow latwiejsze niz z sprzeglem.

[SkoQ]

Zawsze się tak dzieje czy tylko czasami ?

[PsychoBiker]

Jeżdżę po ulicy. Czasami mi się to tylko zdarzało, teraz ciężko mi powiedzieć bo zacząłem przy mniejszych obrotach zmieniać, a jak mi się udawało to prawie zawsze było słychać mega stuk. Tak, wiem, ze stukanie przy wbijaniu 1 i 2 to normalne ale to było naprawdę bardzo głośne. Ze swej strony mogę dodać, ze trochę na hornecie jeździłem i nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło. Gaz zawsze odpuszczam przy wbijaniu dwójki, żeby nie było

[Fugu]

Hornet ma czerwone pole przy ~12 tys obr/min, CBR przy ~15 tys obr/min. Roznica jest bardzo duza.

Wbilem dane twojego motocykla do tabelki w excellu, na pierwszy rzut oka wyglada, ze przebicie z jedynki przy 15 tys. obrotow wymaga, aby obroty spadly do okolo 10,8 tys obrotow, w przeciwnym wypadku bedzie stuk. Przebijajac na nizszych biegach lub przy nizszych obrotach roznica jest mniejsza - przebicie latwiejsze.



Skrzynia rzeczywiscie moze byc uszkodzona, ale jesli nie masz problemow przebijajac nizej, to raczej jest ok.

[PsychoBiker]

Pojeżdżę jeszcze kilka tygodni dla pewności i zdam raport. Na szczęście mam rok gwarancji na silnik i skrzynie biegów

[Kaai]

było kupić coś mniejszego i nauczyć się jeździć.

z tymi obrotami to pierwsze słyszę?

mogę lecieć na czerwonym polu przy 15k rpm, potem wrzucić sprzęgło i trzymać je ja ostatnia pi**a aż obroty spadną do 5k rpm i jestem pewny że też bieg wrzucę/

[Fugu]

Wrzucisz, zakladajac ze przycisniesz z odpowiednia sila, zawsze. Od obrotow zalezy czy z mniejszym lub wiekszym "bum".

BTW: jak myslisz po co jest przegazowka przy zbijaniu na dol?

[SkoQ]

Bo mamy niezsynchronizowane skrzynie i pasowało by wyrównać, przynajmniej mniej więcej obroty przed wbiciem biegu ?
Dlatego przy wbijaniu biegu wyższego gaz się odpuszcza.


Moim zdaniem technicznie coś robisz nie tak, wbijasz pierwszy bieg, odkręcasz i ja kiedy mocno chcę przyspieszać wywieram delikatny nacisk na dźwignię już przy 10-12 tys. obroty lecą w okolice 13-14 tys. na wciskam sprzęgło odpuszczam gaz, niemal jednocześnie jednym zdecydowanym ruchem wbijam dwójkę, i nie robią mi się takie rzeczy o jakich mówisz

[Invi]

Jak już pisali, naucz się zmieniać biegi.


Łatwiej jest bez sprzęgła. Bez żadnych teorii że tyle i tyle obrotów musi spaść, na wyczucie, przecież nie będziesz patrzył na obrotomierz.

Nie za mocno, ale zdecydowanie wciskasz dźwignię i trzymasz, później jednocześnie wbijasz bieg i odejmujesz gazu, nawet nie powinieneś zauważyć kiedy zmieniłeś bieg.

Jak to opanujesz to dopiero jest szansa że nauczysz się normalnie zmieniać ze sprzęgłem.

[mirekm71]

Nie wiem o jakim spadaniu z obrotow piszecie. Zmiana biegu trwa ulamek sekundy i nic z niczego nie spada. Ujmujesz minimalnie gaz-> pstryk i odkrecasz manete. Jakie obroty i o co wogole chodzi.

[Invi]

No będąc ścisłym to jednak ujmujesz gaz po to żeby te obroty spadły Ale zastanawiać się nad tym nie ma sensu.