Jazda crossem w wieku 15 lat

[0STRY]

Witam. Mam 15 lat i chcę kupić crossa/enduro. Mam trzy pytania:

"Czy mogę jeździć maszyną powyżej 50cm3 i ewentualnie co muszę zrobić żeby móc ?"
"Czy żeby jeździć szosą muszę kupować enduro zamiast crossa?"
"Czy mogę jeździć szosą albo polną drogą bez łamania prawa?"

[leff]

jesli nie masz AM to nie mozesz jezdzic niczym

[0STRY]

AM... jestem zielony, możesz rozwinąć skrót ?

[xKoniu]

Prawo jazdy kat. AM od lat 14

[Marsjanin]

Kategoria AM – zastąpi ona kartę motorowerową. Uprawnia do kierowania motorowerem oraz czterokołowcem lekkim (definicję prawną tych pojazdów przytoczę później). O kategorię AM można ubiegać się mając 14 lat i uzyskuje się ją taką samą drogą, jak każde inne prawo jazdy. Oznacza to kurs i egzamin państwowy, a nie jak to bywało do tej pory, przychylność nauczyciela WF-u o często nikłych kwalifikacjach. Ci, którzy już posiadają kartę motorowerową i ukończyli 14 lat, podlegają płatnej wymianie karty na prawo jazdy AM z pominięciem egzaminu. Posiadanie jakiejkolwiek innej kategorii oczywiście uprawnia do prowadzenia pojazdów AM.

W tym przypadku chyba wszyscy się zgodzimy – mniejsza liczba nabuzowanych nastolatków ze znikomą znajomością przepisów wyjdzie wszystkim na dobre. To samo tyczy się też osób pełnoletnich, jeżdżących skuterami wyłącznie na dowód osobisty (skąd taki ktoś ma mieć pojęcie o przepisach ruch drogowego?), które teraz będą musiały postarać się chociażby o kategorię AM.

Kategoria A1 – wstępniak do motocyklizmu, pozostający mniej więcej taki sam, jak aktualnie. O uprawnienie pierwszego stopnia mogą starać się osoby od16 roku życia, a prawko takie daje możliwość kierowania:
a) motocyklem o pojemności skokowej silnika nieprzekraczającej 125 cm3, mocy nieprzekraczającej 11 kW (15KM) i stosunku mocy do masy własnej nieprzekraczającym 0,1 kW/kg,
b) motocyklem trójkołowym o mocy nieprzekraczającej 15kW (20,39KM),
c) pojazdami określonymi dla prawa jazdy kategorii AM.

[vardana]

Droga polna podlega pod normalne prawo chyba że jest drogą prywatną (i nie musi być wcale twoja, aby tylko nie urzędu). Więc nie możesz nią jeździć. Ale jeśli spotkasz na niej policje, to do prawdy - ktoś by ich musiał na Ciebie nasłać.

[jasnoksieznik]

Tyle, ze trudno na oko odroznic droge prywatna od publicznej. Bywaja drogi publiczne na terenie prywatnym, wiec jesli nie masz zgody wlasciciela terenu, przyjmij, ze wolno Ci jezdzic tylko poza droga, tylko na twoim wlasnym terenie.

[madcap]

ponieważ autor jest z gniezna, więc odniosę się do polskich przepisów.
vardana i jasnoksiężnik
1. polskie prawo ściśle reguluje, kiedy jakaś droga jest drogą twardą. stosownie do tego droga polna tylko w przypadku wypadku podlega pod prawo. oczywiście w miastach często zdarzają się ulic,e które tak naprawdę są klepiskami i w myśl przepisów PORD nie spełniają wymogów by uznać je za "normalne" drogi, choć nawet dostały nazwy.
2. w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak droga prywatna.

[vardana]

ad. 1 - to ciekawe, nie kwestionuję.
ad. 2 - to oczywiście pewne uproszczenie, jasne że droga to droga w myśl przepisów, a prywatny to może być teren na którym jest coś co w mniejszym lub większym stopniu spełnia wymagania przejezdności i nie jest polem buraków

Już niedługo autorytetem w tej dziedzinie będzie pewnie wujek google maps - bo to co uznaje za przejezdną drogę w rzeczywistości jest śladem po traktorze na łące.

[Fugu]

1. polskie prawo ściśle reguluje, kiedy jakaś droga jest drogą twardą. stosownie do tego droga polna tylko w przypadku wypadku podlega pod prawo.

No i tez nie do konca - polskie prawo nie definiuje drogi polnej:

Kodeks ruchu drogowego:
DZIAŁ I; Art.2.
...
2. droga twarda - drogę z jezdnią o nawierzchni bitumicznej, betonowej, kostkowej, klinkierowej lub brukowcowej oraz z płyt betonowych lub kamienno-betonowych, jeżeli długość nawierzchni przekracza 20 m; inne drogi są drogami gruntowymi

Nigdzie nie znalazlem wzmianki, o tym, ze kodeks ruchu drogowego nie odnosi sie do drog gruntownych - czyli w dalszym ciagu musisz miec stosowne uprawnienia do prowadzenia pojazdu.

2. w polskim prawie nie ma czegoś takiego jak droga prywatna.

Zgadza sie. Jest natomiast teren prywatny (niezaleznie od formy i rodzaju nawierzchni) - na ktorym mozesz jezdzic czym chcesz. ALE teren musi byc odpowiednio zabezpieczony (n.p. ogrodzony i zamkniety) jesli chcesz sie na nim poruszac pojazdem bez uprawnien.
Typowy przyklad - parkingi przed supermarketami. Sa terenem prywatnym, wiec mozesz tam jezdzic bez uprawnien. ALE: sa ogolnie dostepne i nieodgraniczone od obszaru objetego kodeksem ruchu drogowego, wiec w dalszym ciagu obowiazuje na nich kodeks. Sprawa wyglada troche inaczej, jesli w celu wjechania na obszar parkingu musisz n.p. pociagnac karte parkingowa.

[madcap]

1. proponuje przemyśleć pkt 2 art. 1 PORD. ustawa w sposób ostry określa kiedy może nastąpić interwencja na terenie prywatnym.
2. vide: mam ochotę pojeździć crossem po swoim 200 ha polu więc jeżdżę. niech ktoś mi wskaże zapis, że pole ma być ogrodzone. a przecież pole jest to teren prywatny.
3. zgadza się. PORD twardo dzieli drogi na twarde lub gruntowe. wyrażenia droga polna użyłem tylko po to zachować kontekst do poprzedzających wypowiedzi.

[SkoQ]

Zamieszaliście chłopakowi, a podejrzewam że nie wiele będzie rozumiał z tego co mu napisaliście On chciał prostej odpowiedzi, a nie rozprawki prawnej

Postaram się skrócić i pomóc:

Możesz jeździć czym tylko żywnie chcesz o ile jesteś trzeźwy, i jeździsz po swoim terenie. Po terenie sąsiada jeśli się zgodzi i mu to nie przeszkadza też możesz jeździć.

Na drogę publiczną, możesz wyjechać tylko jeśli Twój motocykl jest zarejestrowany, w pełni sprawny, Ty jesteś trzeźwy i masz wymagane uprawnienia (prawo jazdy o odpowiedniej kategorii) do prowadzenia tego właśnie pojazdu, w każdym innym wypadku robisz to nielegalnie.


Panowie więcej pomocy młodemu mniej sporów z których niewiele dla niego wynika.

[Fugu]

1. proponuje przemyśleć pkt 2 art. 1 PORD.

Masz na mysli nastepujace?

Art. 1.
1. Ustawa określa:
1. zasady ruchu na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu;
2. zasady i warunki dopuszczenia pojazdów do tego ruchu, a także działalność właściwych organów i podmiotów w tym zakresie
3. wymagania w stosunku do innych uczestników ruchu niż kierujący pojazdami;
4. zasady i warunki kontroli ruchu drogowego.
2. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza miejscami wymienionymi w ust. 1 pkt 1, w zakresie:
1. koniecznym dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa osób;
2. wynikającym ze znaków i sygnałów drogowych .

ustawa w sposób ostry określa kiedy może nastąpić interwencja na terenie prywatnym.

Nie widze zadnego okreslenia kiedy moze nastapic interwencja. Widze natomiast, ze kodeks jest aktualny poza wymienionym strefami, jesli nastepuje zagrozenie bezpieczenstwa osob. Przekop sie troche przez wyroki sadow i zauwazysz ze zwracaja uwage na dostepnosc - cytowane przez ciebie nie ogrodzone pole jest miejscem ogolnodostepnym.

Przyklad (w wyroku chodzi o jazde samochodem na bombce):

(...)znamieniem przestępstwa z art. 178a § 1 k.k. jest m.in. prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości „w ruchu lądowym”. Pojęcie „ruchu lądowego” obejmuje swoim zakresem nie tylko drogi publiczne i strefy zamieszkania, ale wszelkie miejsca ogólnie dostępne, na których odbywa się rzeczywisty ruch pojazdów, a więc również drogi wewnętrzne.(...)

Takich wyrokow znajdziesz na kilogramy.

2. vide: mam ochotę pojeździć crossem po swoim 200 ha polu więc jeżdżę. niech ktoś mi wskaże zapis, że pole ma być ogrodzone. a przecież pole jest to teren prywatny.

Juz to pisalem wyzej - nie chodzi o prywatnosc, a o dostepnosc - latwosc wejscia i wyjscia z tego obszaru. Nieogrodzone pole jest dostepne dla ogolu wiec mozesz oczekiwac ze znajda sie na nim osoby ktore moga zostac poszkodowane.

To czy policja bedzie cie gonic za jezdzenie po polu jest ciezkie do okreslenia - pewnie nie bedzie jej sie chcialo. Co nie znacza ze worst case mozesz wyladowac przed prokuratorem.

Możesz jeździć czym tylko żywnie chcesz o ile jesteś trzeźwy, i jeździsz po swoim terenie. Po terenie sąsiada jeśli się zgodzi i mu to nie przeszkadza też możesz jeździć.

O ile teren nie jest ogolnodostepny. Przynajmniej w teorii.

[mati22252]

Czyli z tego co mówisz po torze crossowym też jeździć nie można bo przeważnie nie są ogrodzone. To co podajesz Fugu to jest po alko a to troszkę inna bajka niż brak uprawnień. Po alko nie możesz się poruszać pojazdami mechanicznymi na terenie całego kraju.

[Fugu]

Czyli z tego co mówisz po torze crossowym też jeździć nie można bo przeważnie nie są ogrodzone.

Przyczepiles sie do ogrodzenia. Wydaje mi sie ze ja pisalem ze teren nie moze byc „ogolnodostepny”, ogrodzeni to tylko jedna z mozliwosci. Sa tez inne – n.p. tabliczka „nieupowaznionym wstep wzbroniony”, oplata za wejscie na teren......

To co podajesz Fugu to jest po alko a to troszkę inna bajka niż brak uprawnień. Po alko nie możesz się poruszać pojazdami mechanicznymi na terenie całego kraju.

Jest to dokladnie ta sama bajka – jesli funkcjonariusz ma prawo sprawdzenia trzezwosci, to ma tez prawo sprawdzenia prawa jazdy – odtego sie kontrola zaczyna. Jedynym wyjatkiem jest (jak pisalem wyzej) teren, ktory nie jest dostepny dla funkcjonariusza (bo jest n.p. z zakazem wstepu).

[mati22252]

To u mnie mieli pecha bo przez otwartą bramkę nie weszli bo piesek sobie grzecznie leżał parę metrów dalej. Nie chcę się kłócić ale z tego kraju chyba trzeba spieprzać albo wywieźć tych przy korycie na taczkach.