[Honda CL 350 Scrambler ] Honda CL 350 Scrambler - jak Fe
Posty: 9
• Strona 1 z 1
[Honda CL 350 Scrambler ] Honda CL 350 Scrambler - ja
Dyskusja na temat: Honda CL 350 Scrambler - jak Feniks z popiołów
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Honda CL 350 Scrambler - jak Feniks z popiołów
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Honda CL 350 Scrambler - jak Feniks z popiołów
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Rewelacyjna! miałem okazję nią jechać! Panie Marku i ekipa MCS szacun, pojazd wygląda i jeździ świetnie, mozna go zobaczyć na miejscu:)<br><hr>Artur
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Miałem kiedyś Hondę CL 350 z 1970 roku, bardzo mile ją wspominam, mimo nieprzyjemnej przygody, którą zaliczyłem w 2000 roku, jadąc do Warszawy, musiałem zatankować i zalałem jakieś podłej jakości paliwo, które nie miało wystarczającej liczby oktanowej, zrobiła się dziura w tłoku, koszt reanimacji w wyniósł ok. 500 zł , części były wtedy dostępne, gorzej właśnie z większymi elementami, jak tłumik, czy oryginalna kierownica z poprzeczką...Motocykl przyjemny w jeździe, hamulce ma naprawdę dobre, podwójny rozpierak dawał radę i w wodzie.. Motocykl wymaga częstych przeglądów, wymian oleju, regulacji zapłonu, mankamentem jest regulator napięcia, ja miałem z nim problem, jednak szczęśliwie rozwiązany, wystarczyła mała przeróbka instalacji... Jeśli na aukcji znajdzie się tani napinacz rozrządu to radzę od razu kupić..aha moto wrażliwe, na stan i rodzaj opon, o czy sam boleśnie się przekonałem szlifując 100 m. tyłkiem po asfalcie po niekontrolowanym bardzo mocnym shimmi...a tak moto super..szkoda, że już takich nie robią...Pozdr.<br><hr>Janek Testastretta
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Chyba na BP tankowałeś bo z własnego doświadczenia wiem że mają straszne paliwo. Omijam i omijać będę szerokim łukiem i Tobie też to radzę. Pozdrawiam<br><hr>JDMKomentatorzy napisał(a):Miałem kiedyś Hondę CL 350 z 1970 roku, bardzo mile ją wspominam, mimo nieprzyjemnej przygody, którą zaliczyłem w 2000 roku, jadąc do Warszawy, musiałem zatankować i zalałem jakieś podłej jakości paliwo, które nie miało wystarczającej liczby oktanowej, zrobiła się dziura w tłoku, koszt reanimacji w wyniósł ok. 500 zł , części były wtedy dostępne, gorzej właśnie z większymi elementami, jak tłumik, czy oryginalna kierownica z poprzeczką...Motocykl przyjemny w jeździe, hamulce ma naprawdę dobre, podwójny rozpierak dawał radę i w wodzie.. Motocykl wymaga częstych przeglądów, wymian oleju, regulacji zapłonu, mankamentem jest regulator napięcia, ja miałem z nim problem, jednak szczęśliwie rozwiązany, wystarczyła mała przeróbka instalacji... Jeśli na aukcji znajdzie się tani napinacz rozrządu to radzę od razu kupić..aha moto wrażliwe, na stan i rodzaj opon, o czy sam boleśnie się przekonałem szlifując 100 m. tyłkiem po asfalcie po niekontrolowanym bardzo mocnym shimmi...a tak moto super..szkoda, że już takich nie robią...Pozdr.<br><hr>Janek Testastretta<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To była jakaś prywatna stacja, a teraz tam jest Orlen jak się nie mylę, trochę też było w tym mojej winy, jakbym jechał te 80-90 km/h może by nic nie było, ale ja parzyłem prawie na maxa...Historia mego byłego CL nadal trwa, ja odsprzedałem za małe pieniądze koledze, który dużo w CL zainwestował- odmalował w oryginalne wzory, dokupił oryginalne siedzenie, zrobił na cacy ( ja tylko dbałem o sprawność mechaniczną) jeździł do zeszłego roku, i odsprzedał memu znajomemu z okolic Jedwabnego, który kolekcjonuje ciekawe motocykle...jak zobaczyłem CL jesienią mimo, żem Ducatista łezka w oku się zakręciła...szkoda, że się nie jest milionerem, żadnego motocykla by się nie sprzedało, ponieważ z każdym wiąże się jakaś ciekawa historia, i w każdym człek zostawił kawałek siebie( choćby kawałek skóry przypalonej o nagrzany wydech..).Pozdr.<br><hr>Janek TestastrettaKomentatorzy napisał(a):Miałem kiedyś Hondę CL 350 z 1970 roku, bardzo mile ją wspominam, mimo nieprzyjemnej przygody, którą zaliczyłem w 2000 roku, jadąc do Warszawy, musiałem zatankować i zalałem jakieś podłej jakości paliwo, które nie miało wystarczającej liczby oktanowej, zrobiła się dziura w tłoku, koszt reanimacji w wyniósł ok. 500 zł , części były wtedy dostępne, gorzej właśnie z większymi elementami, jak tłumik, czy oryginalna kierownica z poprzeczką...Motocykl przyjemny w jeździe, hamulce ma naprawdę dobre, podwójny rozpierak dawał radę i w wodzie.. Motocykl wymaga częstych przeglądów, wymian oleju, regulacji zapłonu, mankamentem jest regulator napięcia, ja miałem z nim problem, jednak szczęśliwie rozwiązany, wystarczyła mała przeróbka instalacji... Jeśli na aukcji znajdzie się tani napinacz rozrządu to radzę od razu kupić..aha moto wrażliwe, na stan i rodzaj opon, o czy sam boleśnie się przekonałem szlifując 100 m. tyłkiem po asfalcie po niekontrolowanym bardzo mocnym shimmi...a tak moto super..szkoda, że już takich nie robią...Pozdr.<br><hr>Janek Testastretta<br>Komentatorzy napisał(a):Chyba na BP tankowałeś bo z własnego doświadczenia wiem że mają straszne paliwo. Omijam i omijać będę szerokim łukiem i Tobie też to radzę. Pozdrawiam<br><hr>JDM<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mam taką 350 scrambler z roku 70 sprzedam za 12 tys więcej info jbike@wp.pl<br><hr>robsonfjr
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
mam taką 350 scrambler z roku 70 sprzedam za 12 tys więcej info jbike@wp.pl<br><hr>robsonfjr
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości