przez Street4Fun » 13/4/2014, 14:28
Nie ma sensu malowania. Zaopatrz się w papier ścierny i opalarkę.
Testowałem to na kilku błotnikach i fajny efekt końcowy, oczywiście w 100% gładki nie będzie, ale siedząc naprawdę długo nad plastikiem można super powierzchnie otrzymać.
Generalnie z dwóch kolorów jakie regenerowałem były : niebieski i czarny.
Niebieskie błotniki straciły duże rysy i zniknęło większość drobnych, dodatkowo białe odkształcenia(w wyniku upadków) poznikały.
Czarne elementy tak super nie wyszły, być może za krótko nad nimi siedziałem.
Myjesz plastiki dokładnie i szlifujesz, różnymi papierami, musisz je mocno zmatowić i dodatkowo porysować, aby podczas opalania nowe i stare rysy lekko się stopiły i utworzyły nową powierzchnię, zabieg powtarza się kilka-kilkanaście razy aż do widocznego efektu, ważne jest, żeby nie przesadzić z tym opalaniem, bo opalarka wytwarza ponad 400C*.
Zdjęć niestety nie mam, ponieważ to były testy, spodziewałem się spalonych plastików, choć efekt końcowy mnie pozytywnie zaskoczył.
Jak pomalujesz plastiki to prędzej czy później farba będzie odpadać, lekkie uderzenie, nawet wkrętak ci na błotnik spadnie i już masz rysy widoczne.