Bandit 650 S na pierwszy dorosły motocykl

[lagiboy]

- doświadczenie
w tej klasie prawie żadne. Za gówniarza setki km dziennie simsonkiem przez kilka lat od 13 roku życia, później przesiadka na WSK, mogę oszacować jedynie że ok 4500 km zanim umarła. potem przerwa aż do zeszłego roku. yamaha sr 125 100km, honda GC 125 500km, suzuki sfv 650 dopiero zacząłem i ciągle jeżdżę.

- Wiek, waga, wzrost,
32, 85 - 90, 183

- Do jakich celów chcesz używać motocykla
przede wszystkim na co dzień do pracy, najczęściej po mieście, bez latania z kumplami, weekendowe wyjazdy dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza przynajmniej 2-3 razy w roku w tym co najmniej raz w roku do Polski, jazda bez plecaczka, jazda po torze okazjonalnie, bez jazdy terenowej, szutry ewentualnie jako dojazd do celu na krótkich odcinkach,

- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
sezon u mnie trwa blisko cały rok szacuję, że minimalnie 15 - 20kkm

- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
obecnie ok 6k funtów brytyjskich, przy czym co miesiąc kwota zwiększa się o ok 500 funtów.
ciuchy mam kompletne

- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
wystarczajÄ…cy

- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - nakedy, streety, turystyki,

- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
gsf 650 S, CB600F, DL650, kolejność nieprzypadkowa.

Mój powód jest prozaiczny. zawsze chciałem jeździć i w miarę możliwości gdy mogłem to jeździłem, w Polsce głównie latem, po "śmierci" wski w trakcie szkoły średniej i studiów aż do zeszłego roku nie jeździłem wcale nie licząc okazjonalnych przejażdżek. drugi powód przesiadki to, że męczy mnie stanie autem w korkach po pracy po 30 - 45 minut gdy rano tą samą odległość robię w 6 minut. napisałem, że jeżdżę obecnie gladiusem ale nie jest to mój motocykl i szczerze poza dźwiękiem nie bardzo mi odpowiada, szczególnie drażni mnie gdy patrzę na niego z przodu. traktuję go jako wprawkę po przerwie i po 125-kach.
Myślałem o gsf 1250 z racji, że jest w podobnej cenie co 650, ale nie zależy mi szczególnie na osiąganiu 100km/h w 3 sekundy, 5s jest dla mnie wystarczająco szybko. zależy mi na tym żeby był wygodny, żebym mógł przejechać 500-1000km w ciągu dnia gdy zajdzie potrzeba i niekoniecznie chcę słuchać dudnienia V2. mam wątpliwości co do horneta ze względu na mniejszy bak i paliwożerność oraz brak osłony przed wiatrem, i mimo, że świetnie nadałby się do miasta, pracy i małych przelotów to nie wiem jak z dłuższą trasą szczególnie do Polski.

Może napiszę co rozważałem, a odrzuciłem i dlaczego.
Kawasaki Z1000sx - za duży, za mocny, nie na co dzień
Kawasaki ER-6 - silnik v2 (R2 dwa cylindry)
suzuki SV650 - v2, i bardziej sportowa pozycja męcząca po dłuższej jeździe
ducati monster - miałem fiata, boję się włoskich pojazdów
Kawasaki Z800 - pierwsze zauroczenie minęło
yamaha - kompletnie nie mój typ nawet nie rozważam zakupu tej marki.

dodam jeszcze, że zdaję sobie sprawę, że doświadczenie z przeszłości jest warte tyle co nic. dlatego obecnie jeżdżę z instruktorem na wspomnianym gladiusie po 7 godzin dziennie przynajmniej 2 razy w tygodniu.
Dlatego proszę nie oceniać moich umiejętności na podstawie tego co opisałem, gdyż ktoś kto z tego żyje już to zrobił i nie wsadził mnie bezmyślnie na 650-tkę. proces wybierania trwa już od stycznia i początkowo chciałem przeznaczyć 2k funtów na moto ale budżet ze względu na zwłokę rośnie. chciałbym motocykl 2-5 letni.

to czego oczekuje od was to podpowiedzi, wiem że trzeba się przejechać i z tym nie ma problemu, pytanie brzmi czy jest coś co pominąłem? może ktoś wpadnie na jakiś pomysł czegoś innego niż wspomniane wyżej 3 motocykle. pytałem o zdanie instruktorów ze szkoły jazdy ale każdy jeździ czym innym i każdy co innego chwali. nie ukrywam, że najbardziej podoba mi się bandit, horneta piekielnie ciężko kupić w dobrym stanie bo często gęsto jeżdżą nim młodzi. przedkładam 4 cylindrowce nad v2 ze względu na inną charakterystykę pracy silnika, oddawanie mocy, dźwięk oraz to, że generalnie lepiej znoszą długie przejazdy i żywotność silnika jest większa. każda podpowiedź się liczy, na pytania odpowiem. Nie zamykam się na konkretnych modelach, po prostu nic ciekawszego nie przychodzi mi na myśl po wizycie w salonie motocyklowym. Bandit wpadł mi w oko i myślę że o ile nie padnie ciekawa, ciekawsza propozycja to zostanę przy bandit lub hornet, zależy co się lepszego w ofercie trafi. Nie znam dzisiejszego rynku motocyklowego dlatego proszę o alternatywne możliwości.

pozdrawiam

[skidmarks]

Bandit spoko. Jeżeli się podoba to śmiało można jego polecić. Jako alternatywę so tych co wymieniłes Yamaha XJ6 Diversion. Dałbym mu szanse jako że Yamaha jakościowo dobrze wykończone wyroby.

Ciekawzm motoczklem jest BMW F 800 ST (silnik R2) chyba każdy z ABS. Napęd pasem.
Dla wyjasnienia:

Ducati Monster ma silnik V2 - którego raczej nie chcesz.

Kawasaki Er6 ma silnik R2 (rzędowy)

[jasnoksieznik]

Masz wiecej doswiadczenia ode mnie, wiec nie wiem, czy trafie, ale przygladales sie StreetTriple'owi? Trzy cylindry to wiecej niz dwa
Gabaryty mam te same, na wielkosc pasowal. Musialbys sie przejechac, zeby sprawdzic, czy kierownica Ci odpowiada. Do miasta sie niezle nada, a w trasie tez daje rade.
Problem jest z ABSem - daja go w streetach tylko jako opcje, dopiero od 2013 roku.

BMW ma "specyficzna" optyke, to trzeba lubic. Silnik BMW, dwucylindrowy, daje rade - przejechalem w jeden dzien 1000km i nie mialem problemu z wibracjami (gorzej bylo z karkiem, od plecaka i zsiadaniem z moto).

[lagiboy]

Przyglądałem się XJ6, instruktorów jeździ takim, generalnie nie mam maszynie nic do zarzucenia, po prostu ot taki zwykły ani brzydki ani ładny. Ale niech będzie dam mu szansę i wezmę go na jazdę próbna. Triumph Street triple. Szczerze to zapomniałem o tej firmie, a że nie śledziłem oferty Triumph'a to nawet nie wiedziałem że coś takiego jak Street triple zrobili, też się przyjadę. BMW Kojarzy mi się z dziadkami z Niemiec. Ale zapamiętam i spróbuje się przyjrzeć bliżej jak przy okazji jazd próbnych. Dzięki za sugestie. Pozdrawiam

[leff]

street to konkurecja dla GSR, ja bym polecil jeszcze CBF600

[jasnoksieznik]

Zerknij tutaj, to moj topic sprzed roku. Szukalem podobnego moto, tyle ze nowego:
viewtopic.php?t=86779

[jaroaro]

Nie wiem czy tryplowi nie bliżej do Z 750/800 niż gsr, ale warto obejrzeć angola. Do jazdy po mieście idealny. Przez 3 cylindry jest węższy co pomaga w przeciskaniu się między samochodami. Niestety na dłuższe trasy jest kiepski. Mnie boli trochę tyłek.

[lagiboy]

@jasnoksieznik. dzięki za link dał mi dużo do myślenia i zdecydowanie BMW podoba mi się wizualnie ale to nie jest moja para kaloszy i nie jest dostępny do jazdy próbnej w miejscu gdzie będę testował resztę, przynajmniej na chwilę obecną ale to zmienia się z tygodnia na tydzień. Przyjże się Street Triple'owi bliżej bo jest tego trochę na rynku motocykli używanych. są tak jak bmw droższe od konkurencji dlatego zbadam temat. wolałbym żeby mnie moto nie uwierało w rzyć (jak napisał jaroaro) bo mam zamiar kręcić się nim gdzie tylko się da, tak długo jak się da no i streetfighter w trasę? wiem, że da się bo niektórzy hornetami jeżdżą po świecie ale czy to będzie przyjemna podróż czy raczej zapasy z wiatrem.

@leff dzięki za pomysł, popatrzę na hondę, na zdjęciach przypomina mi trochę suzuki v-strom ale 4 gary działają na plus. kolejny model który padł mimochodem to gsr. Nie myślałem o nim z racji, że to typowy streetfighter tak samo jak triple i hornet ale skoro będę oglądał tripla to gsr'a też można, choć mam wrażenie że to nie jest do końca to czego szukam an obecny czas. do miasta i pracy ok ale co będzie z trasą? najpewniej wyjdzie na jeździe próbnej na motorway. z drugiej strony do kazdego z nich mozna dokupić flyscreen. co do kawasaki z750 to miałem parcie na z800 ale powstrzymałem się przed wywaleniem 8k funtów na raty i myślę że to był dobry pomysł bo już nie mam parcia.

Ciągle przeglądam oferty i robię rozeznanie ale decyzja zapadnie dopiero po tym jak ukończę szkolenie, po gladiusie czeka mnie jeszcze gsx1250f i przejażdżka GS500 i dopiero wtedy mając co nieco przegląd jak jeżdżą motocykle użytkowe różnej pojemności zabiorę się do testowania i szukania tego odpowiedniego.
Dzięki wielkie wszystkim za pomoc lista do testowania wygląda na razie tak:

gsf650, XJ6, CBF600, F800ST (jak sie trafi), Street Triple, GSR,

pytanie uzupełniające. Ktoś ma streetfightera z flyscreen i moze napisac na ile flyscreen pomaga walczyć z wiatrem przy prędkościach 100-140km/h (predkości przelotowe autostradami, autobahn'ami, motorway'ami).
jeśli ktoś ma jeszcze jakieś sugestie, temat ciągle otwarty.

[skidmarks]

Flyscreen nie zawsze musi być super. Szyba, szybie nierówna i jej profil może kierować na garnek całą strugę. Tutaj w dużej mierze zależy od szyby jaki ma kształt, wiekość i jak się zgrywać bedzie z twoim wzrostem.

Dużo daje kask. Porządnej firmy, cichy, z dobrą aerodynamiką dodatkowo ze spoilerem potrafi zdziałać dużo w nakedzie.

[lagiboy]

kask mam shoei x spirit II
nie mogę dodać zdjęcia bo nie bardzo chce mi to wyjść. taki jak w emblemacie.

[madcap]

cbf-kÄ™ przesunÄ…Å‚bym na koniec tej listy.
jest nudna do obrzygania i szybko siÄ™ Tobie znudzi.
ponadto postawiłbym gsr-a jako pierwszy w tym ciagu logicznym
wizualnie - każdy uważa inaczej.
ale silnik na początku łagodny, gdy nie przekracza się 4-5k obrotów, więc zdatny do nauki.
między 5 a 8 fajna miejska zabawka z dobrą dynamiką. powyżej 8 przypomina sobie że pochodzi od sporta i dostaje pier...
więc masz zapewniony ciąg ewolucyjny na 2 sezony.

[lagiboy]

tak właśnie zrobiłem, im więcej o nim czytam tym bardziej chce się nim przejechać, jest dostępny w dwóch pojemnościach 600 i 750 i zdaje się, że oba pochodzą od GSX-Rów. dziwi mnie tylko fakt ze w Polsce są tańsze nowe sztuki niż te w UK o ok 1500 zł.

[leff]

a ja sie z madcapem nie zgodze, IMO GSR wyglada jak kupa i nadaje sie do dalszej turystyki jak grabie do mechaniki precyzyjnej ..... CBF jest duzo bardziej uniwersalnym moto, zwlaszcza w wersji S

[madcap]

Leff, jednemu się podoba, drugiemu nie, kwestia gustu. dlatego napisałem: wizualnie - każdy uważa inaczej.
na codziennÄ… jazdÄ™ do pracy nada siÄ™ doskonale.
cbf-ka 600 też do dalszej turystyki się nie nadaje.
ma bardzo kiepski udźwig. więc jak się zabierze razem z kuframi i tankbagiem to będzie słyszał małoradosne klepanie jak co chwilę będzie dobijać.

[Brekekeks]

A co z bmw r850? Klasyczny wygląd, przystępne ceny, bezawaryjne raczej, 70 KM. No i bokser. Fajnie chodzi, ale szeroki.

[Fugu]

Kawasaki ER-6 - silnik v2,

A co konkretnie masz przeciw R2?
Probowales? - silnik ER-6 jest calkiem sympatyczny choc zupelnie inny niz klasyczne 4 cylindrowce z ta pojemnoscia.

[lagiboy]

nie probowalem R2 ale jezdze teraz v2, przede wszystkim lubię, wolę, przedkładam dźwięk oraz charakterystykę pracy R4 nad obojętnie jaki 2. po drugie w długie trasy R4 będzie przyjemniejszy, a mówiąc długie mam na myśli 1200 - 1800 km ciągiem (ok 14-16 godzin jazdy, z przerwami na tankowanie, posiłek, etc.) ewentualnie z jednym noclegiem po drodze, choć niekoniecznie. jesli mialbym kupowac wyłącznie do jeżdżenia po okolicy i do pracy to nie miałbym nic przeciw R2 ale juz w planach jest kilka wyjazdów, najkrótszy ok 200 mil w jedną stronę.

Przyznam, że początkowo ER-6 był moim faworytem dlatego, że miałem okazję przyjrzeć się ER-5 i przejechać się i byłem zachwycony jak to jeździ. potem gdy zacząłem szukać czegoś dla siebie zacząłem od er-5 ale szybko przeskoczyłem na er-6 bo nowszy, mocniejszy, fajniejszy i generalnie miał to być motocykl tylko do jazdy po mieście i do pracy. tyle że trochę się pozmieniało i szukam czegoś bardziej uniwersalnego do jazdy na co dzień przede wszystkim ale z możliwością dłuższego przejazdu kilka razy w miesiącu do czego er-6 w moim mniemaniu nadaje się tak samo dobrze jak street fighter. Można ale po co się męczyć. pomyśle o wszystkich streetach przy zakupie drugiego moto. pierwszy musi być bardziej uniwersalny i przede wszystkim wygodny.

[bak13]

A możę Yamaha Frazer 600 wiem żę yamahy nie są w twoim guście , ale ta mało pali jest dobra na dalekie podróże jak i na miasto taka uniwersalna i fajnie wygląda.

[lagiboy]

yamaha fazer..., przyznaję, że robi wrażenie te 98KM, nawet się nie spodziewałem, że aż tyle ma i jest całkiem lekka. być może właśnie trafiłeś bak13 w sedno. zabiorę ją na testy na pewno. Nie wiem dlaczego ale jakoś nie czuję Yamahy. W ogóle do mnie nie "przemawiają" widzę Yamahę i nie wiem co o niej powiedzieć. jakbym miał to do czegoś odnieść to bym powiedział klocki LEGO. nie dlatego, że kanciaste tylko dlatego, że proste. cholera wie z czego to się wzięło, zupełnie nie czuję Yamahy i tez nie potrafię tego racjonalne wytłumaczyć. nie trafiłem jeszcze na model, o którym mógłbym powiedzieć " o tak...! właśnie ten. muszę go mieć!"

[skidmarks]

A ja Ymahe czyli fortepianowców uważam że dobrze jakościowo i trwałe maszyny mieli te swoje II biegi z 96-2003roku ale potem na ogół było zacnie. wyżej jakosciowo od Suzuki wg mnie.