Ścigacz-wypadek-przerwa-powrót co teraz?

[Pan Jasiek]

Cześć,

Dawno nie zaglądałem, a na dodatek ostatnio nie w motocyklowych sprawach.
Dzień dobry więc wszystkim po przerwie - trochę się tu pozmieniało.

Po konkretnym dzwonie 2 lata temu chcę wrócić do moto.
Przerwa nie była psychologiczna, a fizyczno techniczna - sprzętu brak, dwie operacje, rehabilitacja etc.

Z racji niespłaconych jeszcze operacji budżet niewielki - ~7k.
Sprawność fizyczna w normie, coś tam jeździć umiem, 185 cm wzrostu, 100 kg wagi, ostatni sprzęt - CBR 954.

Kryteria:
1. Wtrysk
2. Cena jw. ~7k.
3. Moce raczej 100 KM+, nie musi być sport (z racji budżetu nie ma chyba takich na wtrysku), chcę się z powrotem przez ten sezon wjeździć.

Po głowie chodzi mi VFR 800 FI (raczej najtańsze egzemplarze, zapewne gruzy. Więcej pomysłów raczej nie mam. Przyglądałem się też Triumphom 600TT, które spełniają kryteria, ale trochę mnie przeraża niska podaż i absolutnie brak gratów do tego. Nie wiem jak z rozmiarówką - to takie tycie w stylu Yamahy R6?

Z góry dziękuję zarówno za wskazówki, jak i huragan hejtu.

[Kaai]

nie myślałeś o jakimś hornecie? za7k można coś wyrwać, 100kucy jest.

[madcap]

TT to ciężki problem.
vfr-ka jest większa od r6
jeszcze większy problem wtrysk + 1000 + 7k - niczym stara reklama Ery...
Jasiu odczekaj i dozbieraj z choć 2-3k.

[sebek4385]

ja mam srada 750 oczywiście jest wtrysk ale co komu się podoba

[skidmarks]

GSX-R 750 SRAD rocznik 99-00 masz na wtrysku za takie pieniądze. w sumie za 7 tysi nie napalałbym się na wtrysk na siłę. Dobrze wyregulowane gaźniki i sprzęt nie zajechany to naprawdę nie chodzi jak sieczkarnia.

BMW modele masz na wtryskach. (oprócz funduro F650))

Pojeździłem trochę BMW R1100S. Ciekawa maszyna i jara mało.

[Pan Jasiek]

Dzięki za odpowiedzi.

Mam uraz po gaźnikach z mojego pierwszego motocykla (XJ600), jak nie regulacja to synchronizacja, jak dobrze chodzi to źle odpala, jak dobrze odpala to źle chodzi. Dla mnie dramat.
A sprzęt na wtrysku odpala nawet po zimowaniu.

Zbieranie utrudniają mi raty za operacje. Niestety na NFZ z bardziej skomplikowanymi urazami nie ma co liczyć - strata czasu i bardziej skomplikowane operacje - robione zbyt późno.

Ten SRAD 750 mnie zainteresował...

[R6_Rider]

Ja mam R6 99r na gaźnikach i nie mam żadnego problemu. Ani z odpalaniem, ani z wolnymi obrotami, ani z nierówną pracą. Nawet po zimie odpalił bez problemu. Myślę, że Twoje problemy wynikały z rozwalonych gaźników, których nie dało się już porządnie wyregulować, bądź ktoś nie potrafił tego zrobić. Gaźnik nie jest równoznaczny ze złem.

[sebek4385]

Powiem ci tyle sprzet ok troche gabarytowo wydaje sie ciężki ale tak nie jest jezdzi sie naprawde ok moc tez jest k4600 kumpla i f4i pękają przy sradziku wiec ostatni nigdy nie bedziesz posłuchaj sie mnie miałem k3 600 i k4 1000 wiec moge cos powiedziec

[Pan Jasiek]

No cóż, to czy jakiś sprzęt pęka, czy nie pęka ma dla mnie mniejsze znaczenie.
Nie mam potrzeby się z nikim ścigać, ani schodzić na kolano w każdym winklu.

Przyzwyczaiłem się natomiast do ścigaczy, lubię skuteczne hamulce, twarde zawieszenie i owiewki. Miękkość przednich lag w SV 650, z którym miałem styczność jest nie do przyjęcia. Hamowanie powoduje najpierw ugięcie lag, a dopiero potem rzeczywiste zwalnianie. Sport daje lepszą kontrolę i w sumie za to je lubię. Za to i za owiewki.
Myślę, że sportowy turystyk sprawdziłby się - stąd zaproponowałem VFR.

Wśród sportów niektóre 600 są dla nie trochę za małe i trochę zbyt hardkorowo sportowe. Zapewne da się jeździć tak samo szybko sześćsetką, jak ja jeździłem dziewięćsetką, ale nie o to tu chodzi. Większa pojemność daje większą elastyczność i komfort przyspieszania na każdym biegu, a nie redukowania po dwa przed każdym odwinięciem - co kto lubi.

Ten Gix 750 to nie jest może jakieś marzenie, ale wymagania chyba spełni. Wygląda trochę jak z 88 roku, ale z takim budżetem nie mam co wybrzydzać.

Może trafią się jeszcze jakieś propozycje - jestem wciąż otwarty. Niekoniecznie na sporty.

Co myślicie o tym:
SRAD750 (otwórz link)
?

Nalotu ma sporo, ale może przynajmniej prawdziwego...

[skidmarks]

Miałem takiego Gixxera. Fajnie się jeździło. Osiągi są dobre.

Ten wygląda zacnie. Przebieg jest ale z drugiej strony zauważ że takie przebiegi są już na długich przelotach zbierane.

Ten kolor felg mnie razi (zawsze sobie można wrócić do oryginału). Wg mnie na tyle ciekawy że na pewno wart oględzin na żywo. Nie liczyłbym że ten komin Acrapa jest oryginalny ale zawsze to brzmienie lepsze. U mnie na oryginalnej lufie brzmiał jak odkurzacz.

[Pan Jasiek]

Patrząc po oponach to ktoś go chyba upalał na torze.
Wątpliwe natomiast, żeby aż tyle po tym torze nalatał.

Plastik oryginalny, możliwe, że były torowe owiewki, a na sprzedaż wrócono do oryginału.

Nie traktuję tych spostrzeżeń ani w kategorii wady, ani zalety. Taki sobie oto sprzęt.
Wygląda na mniej zmęczony niż te po 23-30 k nalotu na allegro... przez 15 lat...

[Kaai]

możliwe, że ktoś po prostu kupuje potorowe opony, bo też tak niektórzy robią, zobacz najpierw potem można gdybać

[skidmarks]

Możliwe że handlarz włożył takie do niego a dobre zabrał.

Taka opona to 1 dzień na torze. Gixxer ma wysoko podnóżki i opony zamykasz w nim zanim kołkami od podnóżków będzie krzesał po asfalcie.

Sprzedawca też ma VFR-kę to za jednym zamachem dwa możesz obejrzeć

[Pan Jasiek]

OdkopujÄ™.
Pan sprzedawca gixxa zaczął jakieś podmianki z kołami, czym mnie zniechęcił.
Ogólnie sprzęt jest kombinowany, czy na 100% potorowy - nie wiem, ale na to wygląda.

VFR już u pana nie ma.
Ale obejrzałem inną.
Ogólne wrażenie OK. Dziwnie po ścigaczu - pozycja, zwinność, no cóż. Osiągi zadowalające - mógłbym czymś takim jeździć.
Gix to jednak inny świat jeżeli chodzi o osiągi i prowadzenie (masa, upside down).

Jeszcze nie zdecydowałem, ale chyba najlepszą radą jest dozbieranie trochę więcej, bo trafił mi się ciekawy fajer za 10k...