Kawasaki Ninja 250r VS Kawasaki er6f (2006-07)

[Gregor!]

Siema! Witam wszystkich forumowiczów!

W niedalekiej przyszłości a dokładnie na wiosnę przymierzam się do zakupu motocykla, jako że jestem laik pisze właśnie do was.




Wiek: 20
Waga: 72
Wzrost: 180
Kat. A

Jeździłem głównie na skuterach 50/70. Jeśli chodzi o motocykle to przede wszystkim na "L" oraz parę razy na krosie kumpla.

Poszukuje motocykla który zastąpi mi nudne siedzenie w puszce escorta 1.6 haha.
Motocykl służył by głównie jako środek transportu po mieście oraz dojazd do pracy. ( 15km w jedną str) Dalsze wypady poza miasto ok. 100-200km, 1-2razy w ciągu miesiąca.

Od dłuższego czasu zastanawiałem się nad kupnem Kawasaki Ninja 250r.
Oszczędna jednostka przy czym najbardziej dynamiczna z 250tek.


Znalazłem fajny egzemplarz do wyrwania za 10tys w mojej okolicy.
http://tablica.pl/oferta/kawasaki-ninja ... 4HFbL.html

(Z tego co się dowiedziałem pomalowana tylko prawa owiewka po niewielkim zarysowaniu)


Drugi egzemplarz motocykla jaki przykuł moją uwagę jest to Kawasaki ER6f
http://tablica.pl/oferta/kawasaki-er6f- ... 0c3f6e138f

Od razu po kupnie motocykla zamontował bym crash pady.

I tutaj moje pytanie co sądzicie o tych motocyklach, który było by lepiej wybrać?
Nie zamierzam pokonywać setek kilometrów i właśnie bardziej przekonywuje mnie tutaj miejska wersja ninji 250. Mysli ze osiągi 7s do 100km/h oraz V-max 175 w zupełności powinno mi wystarczyć.
(może sie nie znudzi po 1 sezonie)

Może ktoś ma bądź miał małą ninje to chętnie przeczytam opinie

Pozdrawiam Grzegorz!

[SkoQ]

ER6F podejrzewam że będzie wygodniejsza, nie jest to typowy sporcik tylko raczej usportowiony turysta, pytanie raczej do Ciebie czego bardziej oczekujesz od motocykla

[Huntter]

Sądzę, że ninja 250 może się Tobie szybko znudzić. A er6f jest bardzo wygodnym motocyklem i łatwym do ogarnięcia. Sam chciałem kupić ale wziąłem er6n.