przez piotras29 » 8/3/2014, 00:45
Panowie i Panie nie wymagajmy od swoich opon żeby w marcu na zimnym, brudnym, zawilgoconym asfalcie po zimie w temp. otoczenia max 10 stopni opony trzymały jak w lato przy temp 28 stopni. wczoraj jechałem autem po mieście, jakis ziomek wpadał na rondo pięknym k4 1000 w biało niebieskim malowaniu widząc z jaka predkościa wjeżdza powiem szczerze lekko sie zdziwiłem, ładnie zaczał sie składac, ale moim zdaniem za szybko jechał jak na tą pore roku i tył mu pościł obrót wokół własnej osi i lekki slizg bez większysz szkód, jestem pewien że w srodku sezonu przejechałby tamtedy nawet szybciej i opona by nie puściła tylko dlatego ze opony i asfalt byłyby bardziej rozgrzane i bez zimowego syfu którego defakto niby nie widac ale jest.