Moto na miasto, pierwszy, Kawasaki Z750, Z750S, inny?

[Barmanix]

Witam wszystkich, z braku powitalni, przynajmniej nie stwierdziłem takowej, witam się ze wszystkkimi w tym poście. Widzę, że to forum żyje i to bardzo dynamicznie, więc tym bardziej chętnie przeniosę się do was choć szkoda, że nie obsługuje tapatalka ale nie można mieć wszystkiego.
Jest sporo tematów dotyczących pierwszego motoru na miasto i mimo wszystko nikt nie zostaje zjechany za zakładanie astępnego, w zasadzie bardzo słusznie, bo każdy temat, przypadek jest indywidualny.
Więc i ja założyłem ten, żeby komuś nie śmiecić w jego własnych poszukiwaniach i rozważaniach.

Szukam motocykla dla siebie i w zasadzie się zdecydowałem, ale może macie jakies inne propozycje.

A więc, szukam czegoś głównie na miasto, w mięscie róznie czasem 5 km czasem 50 km dziennie, ale też a jakieś wypady około 200 km, mam takich kilka miejsc które regularnie odwiedzam samochodem więc na moto w lato też się odwiedzi, na masto raczej bez plecaka, te te traski już raczej z.
Z racji doświadczenia zerowego, polecane są motocykle o pojemności 500\600 cm, potem po sezonie zmiana na coś większego, jakby ktoś odczuwał taką potrzebę i w zasadzie jest to może i dobra opcja, ale nie dla mnie, względy finansowe, wolę kupić coś delikatnie na wyrost, a potem już się tego trzymać.
Doświadczenie mozna by rzec zerowe.
Z racji wieku 36 lat w tym roku szajba jakby mniejsza , wzrost 184, waga 92kg.
Także pomysł mój to Kawasaki Z750 najchętniej ta wersja z szybą czyli Z750S, czytałem, że zawieszenie fajne, dobrze się to trzyma w zakrętach, silnik elastyczny itd.
Ale zastanawiam się czy coś jeszcze brać pod uwagę.
Kaska jaką jestem skłonny przeznaczyć to około 10k.

Czy jest szansa na ocenę konkretnego motocykla z ogłoszenia? Mam jakieś 3\4 typy, choć na razie chętnie dowiem się na temat tego co myślicie o takim wyborze jak ta kawka, albo o pomysłach podobnych.

[SkoQ]

Mimo, teoretycznej rozwagi nie polecam, Z750 nie jest motocyklem który jest dobrym pomysłem na pierwsze moto
Jeśli forum Ci się podoba to bardzo Nas to cieszy, ale wchodząc do tego działu przeczytaj przyklejony temat ,,jak pytać żeby się czegoś dowiedzieć" zawsze to jakieś konkretne informacje.

Motocykl w ciągu sezonu nie stanieje dużo, usprawiedliwianie się względami finansowymi żeby wsiadać na 3/4 litra jest słabym pomysłem

[malomi]

SÅ‚abo szukasz ;]

viewtopic.php?t=10

Jeżeli chodzi o Zeciora to moim zdaniem zadbanej sztuki nie kupisz za 10k... Osobny budżet masz na ciuchy ? Kawa sama w sobie mnie osobiście strasznie się podoba miałem kiedyś przyjemność przejechania się bardzo fajnie mi się tym jechało, ale bez około 13/14K ciężko o coś rozsądnego chyba, że chcesz ulep-a.

[SkoQ]

Akurat tutaj też się zgodzę 14-16 tysięcy za taką kawę to jest normalna cena.

[mirekm71]

Tylko 110kM? Nogami sie bedziesz odpychal? Bierz litra.

A tak na powaznie to 250-ka jest juz dla Ciebie delikatnie na wyrost. Jako, ze jestes duzy to przydalby Ci sie nieco wyzszy motocykl ale nie wiecej jak 50kM.

[Barmanix]

@SkoQ
Napisałem, że szajba mniejsza o rozwadze całkowitej nie wspominałem
Czytałem ten przyklejony temat o którym piszesz i rozumiem, że chodzi Ci o link w nim zawarty apropos motocykli na pierwszy raz, a nie o informacje które być powinny zawarte w poście, bo są wszystkie oprócz kasy na servisowanie i na ubrania.
Czytałem ten artykuł i jak wspominałem polecane są zwyczajowo motocykle 500/600, mi się upatrzyła ta Kawka, podobno do 7000 obrotów jest całkiem spokojna i do ogarnięcia, tak słyszałem i wyczytałem też w artykule z tego forum.
I wolę mieć motor na dłuższy czas co by w razie czego ładować kasę w jeden, a nie kupować skarbonkę w różnym stanie co roku, dlatego też tak kombinuję.



@
malomi
A no faktycznie jakoś nie zauwarzyłem, choć szukałem, bo zawsze coś takiego jest na forum
Oczywiście mam osobną kasę na ubranie, widziałem parę fotek po obcierkach bez i nie jest to opcja dla mnie, moje przeoczenie, że nie wspomniałem o tym.
Mam między innymi to na oku i jest w zasięgu powiedzmy.
http://allegro.pl/kawasaki-z750s-z-750- ... 72365.html

albo to:
http://otomoto.pl/kawasaki-z-750s-M3681541.html

Tylko nie wiem czy to aby na pewno nie jest jakaś ulepa jak piszesz, ale tego się nigdy nie jest na 100% pewnym czy to z samochodami czy to z moto, dlatego tak nie lubię kupować czegoś, bo to poszukiwania, loteria, nerwy...

[leff]

wloz miedzy bajki "nie bede odkrecal", bedziesz tyle, ze nie majac zadnych umiejetnosci mozesz zrobic krzywde, pol biedy sobie bo to Twoja sprawa, gorzej jak komus.

Z750 sie nie nadaje na piersze moto

[malomi]

To prawda proponuję zacząć szukać moto od For, bo wiadomo moto od motocyklisty. 11K hmm coś mi śmierdzi ja za swój z 2002r. zapłaciłem 12k a wywoławcza była 13,6k zdrowe moto zawsze jest w cenie jedyną opcją żeby mieć pewność jest wizyta w ASO i przegląd przy okazji przesiejesz 3/4 ofert ;] Jeżeli ktoś kręci i kombinuję jak słyszy VIN i ASO to wiadomo, że to lipa i szkoda czasu i kasy na paliwo.

Co do wyboru samego motocykla hmm koledzy troszkę na ciebie napadli, ale proszę się nie dziwić średni 2/3 razy dziennie napalony 16-ek zakłada temat i pyta czy R1 będzie dobre na pierwsze moto.
36 lat na karku, więc w głowie już się poukładało, ale proszę mi wierzyć, że zakładając kask wchodzimy w inny świat nie mówi, że każdy musi jeździć 300km/h na żyletkę sam tak nigdy nie robię, ale jazda na 2OO niesie ze sobą wiele pułapek, o których jesteś nieświadomy z powodu braku doświadczenia pewnych rzeczy niemożna się nauczyć tylko czytając o nich trzeba przeżyć żeby w głowie się zakodowało i pisząc o oszczędności kasy wiadomo zawsze się traci na takich rzeczach przy odsprzedaży a przynajmniej zazwyczaj, ale tu oszczędność może być tylko pozorna kupując pierwsze moto licz się z faktem źe to na nim będziesz miał pierwszą parkingówe, której niestety nie unikniesz przekonasz się jak śliski jest piach w winklu, trawa czy nawet głupia mokra zebra a przy mocnym motocyklu (Z idzie na koło z gazu) pokus jak i zagrożeń jest jeszcze więcej źle dobrany bieg za dużo gazu w winklu i leżymy takich przykładów można wymieniać na pęczki.
Ale masz tyle lat, że chyba wiesz, co robisz ;]

[Karol20]

Gdzie czytales ze z750 ma dobre zawieszenie? Tylny zawias to straszna bolaczka tego motocykla.

Zobacz sobie ZR7. Stara wersja z'ta ale nadaje sie na 1 moto.

[SkoQ]

Dojrzały i odpowiedzialny motocyklista dobiera maszynę do swoich umiejętności, reszta wmawia wszystkim dookoła i sobie też, że ogarnie i nie będzie odkręcać, a po 2 tygodniach wszyscy wiemy jak to jest Kup sobie coś co się nadaje na pierwszy motocykl, coś co Cię nie będzie chciało zabić, zmień maszynę jak Ci zacznie brakować mocy, bo idą Twoim tokiem rozumowania można by każdego od samego początku zaopatrzyć w litrowy motocykl sportowy, tak na zaś, żeby nie brakło ... bezsens. Ja się wyłączam z tematu, powiedziałem co o tym myślę, i umywam ręce. Nie przytaknę do pomysłu Z750 dla świeżaka.

[jasnoksieznik]

Mialem kilkaset km przejechane na ER-5.
Poszedlem do handlarza, w moim budzecie bylo Z800. Egzemplarz testowy akurat wyszedl, wiec dali mi ER-6n. Przejechalem sie (przedmiescia, szosa, autostrada, miasto) i juz nawet nie popatrzylem na Z800 - nadmiar mocy szczescia nie daje.
Mniejsze moto bedzie tansze (albo mlodsze, w tej samej cenie). Ja bym raczej szukal czegos w strone 500-600tki, np. XJ600.
nie napisales, co ci sie podoba, a co nie wiec nie ma co wrozyc z fusow. Moze ER-5, na poczatek, bez pasazera (z pasazerem zawias i hamulce moga sprawiac problemy)?

W miescie jedziesz 50km/h To jest osiagalne na pierwszym biegu. Dla przyzwoitosci, do przyspieszania mozesz wrzucic dwojke, ale co dalej, przy 60km/h? Do samego miasta 125tka jest wystarczajaca, wiec nie sadze, zeby 500 bylo za malo. Wiekszej mocy nie uzyjesz, nie narazajac siebie i otoczenia na koszty lub bol.

Co z ciuchami?

BTW: Nie znam nikogo, kto dobrowolnie bedzie plecaczkiem na regularnych przejazdach po 300km.

[Glenroy]

BTW: Nie znam nikogo, kto dobrowolnie bedzie plecaczkiem na regularnych przejazdach po 300km.

Tym bardziej na Z-cie, pasażer ma komfort którego nie powstydziła by się nieheblowana deska

Dla mnie możesz być nawet 45 letnim stoikiem, nie zmienia to faktu, że Zet się nie nadaje na pierwszy sprzęt, to jest sprzęt, który już czegoś wymaga od jeźdźca. Doświadczenie nie idzie z wiekiem, tylko z przebytymi kilometrami, nie wydaje mi się, żeby od patrzenia na motocykle ktoś zdobył doświadczenie pozwalające na ogarnięcie 750-ki . Tak, Z jest spokojny do pewnego zakresu obrotów, jak zdecydowana większość wysokoobrotowych rzędówek, ale ile czasu myślisz "nie będziesz odkręcał"? Rok? Dwa? Od razu Ci powiem, że dobrze będzie jak wytrzymasz tydzień, odkręcisz, nie ma opcji, każdy odkręca.

[proceder]

zaczynam 4 sezon na z750s, wiec już trochę mogę napisać na jego temat. W mieście na pewno pomaga całkiem fajna elastyczność silnika, naprawdę można schodzić na 6 biegu do prędkości 60km/h i spokojnie przyśpieszać, moc wystarczająca zresztą w mieście to i tak nie wykorzystasz nawet połowy, od 8tys obr. naprawdę ma dobry 'ciąg', spalanie przy stałej prędkości 120 - 130 km/h w granicy 5l, chyba 7l nie udało mi się przekroczyć. Chociaż przelot kraków-tarnów A4 z prędkością >200km/h sprawiał niezły wir w baku, wolałem/nie chciałem wiedzieć ile wtedy łyknął , 'kosteczki' wskaźnika w oczach leciały. Co do zawieszenia to jest miękkie, no motocykl raczej pod turystykę, akurat co to tyłu nie mam zastrzeżeń i nawet uznaje go za bardzo dobre zwłaszcza jeśli trochę się go podreguluje, natomiast z przodu proste widelce bez żadnej regulacji, no i jak pisałem wyżej jest miękko, można coś kombinować np. zalać inny olej czy coś, ja nic z tym nie robiłem. Owiewka daje rade gdzieś do 160km/h. Motocykl ma też sporo wad, po pierwsze fatalne lusterka, w niejednym sporcie są dużo lepsze, w tych widać jakie masz muchy nabite na ramionach ale z tym co dzieje się dookoła za tobą już gorzej. Pozycja wyprostowana ale po przejechaniu ~300km i tak pasuje przerwę zrobić, 4liery już zaczynają bardzo odczuwać podróż. Akurat 300km to tak mniej więcej turystyczny zasięg (bak 18l). Kanapa łączona ale pasażer nie ma tak idealnie, przeszkadza duża kanapa kierowcy przez co w moim przypadku pasażerka często zsuwa się na moją kanapę, może to wina moich gabarytów 58kg i 175cm. Ale odstępy między tankowaniami są do wytrzymania bez większych narzekań, zresztą zwykle znacznie częściej sie zatrzymujemy. Awaryjność mała jak nie zerowa :], ostatnio żarówkę musiałem wymienić, ale też dbam o maszynę i regularnie serwisuje. Na początku trochę przeszkadza spora masa, ale z czasem nieodczuwalna.

Motocykl polecam, czy to dobry wybór na 1sze moto już nie jestem taki pewien ale jak kupisz zadowolony będziesz. Mam rocznik 2005 i gdybym chciał go sprzedać to za sporo więcej niż 10k. Jak masz pytania to wal na pw :]

Zapomniałem dodać, że kanape oddałem do tapicera żeby coś zastosował jakieś dodatkowe 'zmiękczenie' bo jak kolega wyżej napisał jest twarde ale to szczególnie w golasie.