Z racji tego że to mój pierwszy post na tym forum, kultura wymaga żebym się przywitał. Tak więc bez zbędnych kurtuazji: WITAM.
Stanąłem przed ciężką decyzją. Mianowicie niebawem będę się przymierzał do zakupu pierwszego motocykla ( za miesiąc zaczynam prawko A2). Co za tym idzie motocykl nie może przekraczać 35kW. Cena zawężona jest do 5tys z racji tego że kupno motocykla muszę sfinansować w całości ze swojej kieszeni ( do tego opłaty, prawko, ubranie ... a wiadomo że w tym kraju lekko nie jest)
Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie),
Nie mam żadnego doświadczenia.
Wiek, waga, wzrost,
20lat, 80 kg, 190cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Motocykl ma się sprawdzać do śmigania po krótkich trasach ale nie ukrywam że głównie chciałem wykorzystać go do weekendowych szaleństw na zamkniętych torach. Do tego od czasu do czasu dalszy wyjazd, nie mam zamiaru nikogo na nim wozić ale czasem mus, więc pasażer nie musi mieć wygodnie :] Zero terenu. Poza tym uwielbiam jeździć po mieście w nocy, powoli toczyć się ulicami (i tylko w takich momentach pewnie będę miał pasażera na plecach )
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Powiem szczerze że nie mam pojęcia...
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
Tak jak pisałem, na sam motocykl chciał bym rzucić do 5tys. Wiadomo im mniej tym lepiej ale nie chce trupa.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Jak wiadomo... dzieci się kocha
i nie będę starał się na nim oszczędzać, chociaż nie chce żeby był jak kobieta( ma codziennie nie zjadać połowy mojej wypłaty ...
)
- Jakie motocykle Ci się podobają - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Przede wszystkim sportowe i im bliżej zbliżony do tego wyglądu tym lepiej, chociaż nakedy nie są złe.
Jeszcze jedno. Chciał bym żeby motocykl nie prowadził się za ciężko. Moja rodzina uważa mnie za totalnego "..." i wolał bym unikać szlifów i tego typu incydentów które dawały by im argumenty za ich obecnym stanowiskiem, czyli "motocykliści=dawcy organów, do auta ci dołożymy ale do motocykla ani grosza". Najlepiej jak by motocykl miał jak najwięcej tych kW, ideałem było by to 35kW, jestem fanatykiem mocy ale nie idiotą i debilem.
Dziękuję z góry za pomoc i szerokiej drogi.