senekkorzenna napisał(a):jasne że tak,dopiero po niżej 12 może świadczyć o jakiejś patologi .
Jeżeli mierzysz ładowanie pod obciążeniem czyli wszystkie światła to na pewno jest ok.
Zrób jeszcze taką próbę:
1/światła wyłączone
2/podłącz multimetr do akumulatora
3/zastartuj i zobacz jaki masz spadek napięcia/jeżeli po niżej 11 to coś nie tak./
te pomiary były robione bez świateł i innych odbiorników fakt faktem, że może to być też wina grzanych manetek które podłączyłem. I były cały czas ustawione na 40%. W dniu dzisiejszym odłączyłem je całkowicie od aku. Zrobiłem testowe 100km cały czas kręcąc go w granicach 10tyś. na koniec około 5km po miescie zeby wrócić do garażu. Podpiąłem akumulator do ładowarki którą specjalnie kupiłem do zimowania motocykla która pokazała ze akumulator ma 12,7 V i jest w 80% naładowany. Przy maxymalnym naładowaniu pokazuje 12,9V. Czy podgrzewane manetki mogły by tak rozładowywać aku?
Dzwonilem to mechanika z serwisu hondy takze spytac jak wyglada ladowanie w CBR i czy na wolnych przy wyłączonych odbiornikach moze byc 12,4 powiedział ze powinienem miec 13... wg mnie podłączenie manetek światła mijania nawet na postoju nie powinny rozładować akumulatora na niskich obrotach. Czy stator nie powinien wtedy chodzic "na wyzszych obrotach" żeby zredukować stratę prądu? Jak włączyłem wszystkie odbiorniki tj manetki na max + swiatła mijania ładowanie na aku spadło do 12,1V. Niestety nie wiem ile jest wymagane zakręcenia moim rozrusznikiem ale fakt jest taki, że jak dojechalem pod garaż po wczorajszej akcji to rozrusznik nie zakręcił już.