sprawdzone komisy na slasku?

[daavid352]

Jako ze szukam aktualnie motoru dla siebie a jest to moja pierwsza mocniejsza maszyna wcześniej jeździłem na mniejszych pojemnościach planuje pojeździć początkowo porozglądać się po komisach bo mogę znaleźć tam kilka interesujących mnie modeli w jednym miejscu i ocenić na którym jeździ mi się najwygodniej i którym w rzeczywistości najbardziej pasuje mi wizualnie

Czy znacie może jakieś sprawdzone komisy z używanymi motorami na śląsku?

Przeglądając ibnteresujące meni poferty znalazłem 2 komisy z ciekawymi motorkami. Czy slyszeliscie keidys o nich? Jesli tak to co na ich temat mozecie powiedziec?

http://motocykliczni.otomoto.pl/

http://mawipex.otomoto.pl/

[Black-Ghost]

Masz jeszcze MotoBox w Bielsku-białej i MotoryForYou w Kobiernicach

[gumis]

A ja polecam Motofrajdę. Ja tam brałem sprzęta dla siebie a nie słyszałem też żeby ktoś miał problem z moto od nich.

[daavid352]

Masz jeszcze MotoBox w Bielsku-białej i MotoryForYou w Kobiernicach

Możesz polecić MotoBox? bo ja czytałem opinie o tym komisie i dużo jest negatywnych :p

[Black-Ghost]

Oprócz tego że mają drogo i wszystkie szpeje z italii nie słyszałem nic złego..

[daavid352]

wpisujac w google motobox opinie znalzlem neizbyt pochlebne ale w sumie sam nei wiem na ile wiarygodne pracuje w handlu i wiem jacy bywaja ludzie... badz co badz kupuje sie sprzet uzywany i trzba liczyc sie z tym ze cos moze byc nie tak cos czego w komisie tez nei wiedza a wspomniane opinie to :

http://www.motocykle.slask.pl/topic/128 ... nfriendly/

http://www.motocykle.slask.pl/topic/112 ... ten-komis/

[alex.]

Pojeździj po komisach, przypasuj motocykl dla siebie i potem szukaj takiego od osób prywatnych. Ja bym tak zrobił trzymając się złotej zasady, że od handlarza się nie kupuje.

[gumis]

Na szczęście nie wszyscy handlarze są nieuczciwi. Osoba prywatna tak samo może cię wysiurać. Nie każdy dba o sprzęt. To, że kupisz od osoby prywatnej nie będzie oznaczać, że moto będzie igła.

[daavid352]

Pojeździj po komisach, przypasuj motocykl dla siebie i potem szukaj takiego od osób prywatnych. Ja bym tak zrobił trzymając się złotej zasady, że od handlarza się nie kupuje.

Początkowo właśnie z takiego założenia wyszedłem, ale później pomyślałem ze może warto zapytać o jakieś sprawdzone komisy, bo pewnie takie są które prowadzą pasjonaci i skupują/sprzedają tylko pewne sprzęte, bo problem jeśli chodzi o mnei polega na tym że nie mając doświadczenia dużego nie usłysze/dojrze w wielu przypadkach ze z moto jest coś nie tak bo na 1 rzut oka wydaje sie ok. NIestety nei mam też kogo poprosić o przejechanie się ze mną i pomoc w oględzinach

No i dodatkowy atut to to że mógłbym wziąc nieco droższego sprzęta bo większość oferuje sprzedaż ratalną

[SkoQ]

No i alex. kategorycznie się z Tobą nie zgadzam, bo od handlarza kupiłem moto, i byłem, i nadal jestem zachwycony jego prawie salonowym stanem mowa tu o mojej wymarzonej CBR F4i sport. Co lepsze GS'a kupiłem w komisie, i był naprawdę w stanie igła.

Klucz niestety nie leży w tym czy kupujemy od osoby prywatnej czy od handlarza. Klucz to, że ,,za dobrego szpeja trzeba dobrze płacić" a jak kogoś nie stać na maszynę, i szuka mimo wszystko jak najtaniej jak najnowsze to potem to się tak kończy, że kupuje się złom.

Osobiście wolę zapłacić troszkę więcej, osobie zaufanej za jaką teraz np. Repsola uważam i wiedzieć, że nie kupuję jakiegoś poskładanego przystanku z silnikiem od jawy tylko w 100% sprawny mimo, że używany motocykl który będzie służyć jeszcze latami bo silnik cyka jak szwajcarski zegarek.

Nie każdy ,,motocyklista" dba, jeden maszynę pieści, myje gada do niej (ja tak mam ) drugi jeździ raz w tygodniu i ma gdzieś całe wymiany oleju, smarowanie łańcucha i sprawdzanie jeszcze tysiąca innych rzeczy. Osoba która dorabia na tym lub żyje z tego, że kupuje i sprzedaje, jeśli chce dłużej być w biznesie nie może wypuścić od siebie dziadostwa. Możesz latami ściągać dobre sprzęty, a dwa buble mogą pogrzebać całą reputację. Wystarczy, że jeden z drugim niezadowolony napisze na lokalnym forum opowie kolegom, i w promieniu 30-40-50 kilometrów nikt nawet nie pojedzie nic oglądać.

[gumis]

SkoQ dobrze prawi. Jak szukasz okazji to najlepiej w Tesco. Za maszynę w dobrym stanie niestety trzeba swoje zapłacić. Nikt nie sprzeda ci motocykla, w dobrym stanie bez historii jak z filmu katastroficznego za 40-50% ceny jego normalnej wartości. Nie patrz na motocykle w promocjach, albo w extra cenach, tylko szukaj raczej w ich realnych wartościach. Ja kupiłem w komisie i dostałem rok gwarancji. A to rzadko się przytrafia. Kupiłem, pojechałem na przegląd i facet go oglądał, mierzył i pocił się przy nim jak tylko mógł. Nie mógł uwierzyć, że motocykl jest od handlarza, a w dodatku sprowadzony. Ale też swoje kosztował.

[daavid352]

SkoQ dobrze prawi. Jak szukasz okazji to najlepiej w Tesco. Za maszynę w dobrym stanie niestety trzeba swoje zapłacić. Nikt nie sprzeda ci motocykla, w dobrym stanie bez historii jak z filmu katastroficznego za 40-50% ceny jego normalnej wartości. Nie patrz na motocykle w promocjach, albo w extra cenach, tylko szukaj raczej w ich realnych wartościach. Ja kupiłem w komisie i dostałem rok gwarancji. A to rzadko się przytrafia. Kupiłem, pojechałem na przegląd i facet go oglądał, mierzył i pocił się przy nim jak tylko mógł. Nie mógł uwierzyć, że motocykl jest od handlarza, a w dodatku sprowadzony. Ale też swoje kosztował.

I właśnie o takie komisy pytam co do cen zdarzają się ludzie którzy chcą sprzedać dobry sprzęt ale zależy im na czasie i spuszczają sporo z ceny ale większość tanich motorów to tak jak piszecie mają taką cenę a nie inną nei bez powodu

[Black-Ghost]

Okazje o których mówisz rozchodza sie po rodzinie, znajomych.... A jak już się pojawią w necie to w ten sam dzień moto jest sprzedane

[setup]

Witam
Jeśli chcesz wiedzieć ile trzeba realnie zapłacić za moto to:
1. Wchodzisz na mobile.de
2. Filtrujesz Anbieter : Pirvat
3. Wszystko w polsce grubo poniżej średniej ceny z pkt 2 to mogą być miny - zwłaszcza jak motocykl jest sprowadzony.

Co do komisu jest jeszcze gdzieś koło Nędzy (trasa Gliwice-Racibórz).
Koszty rat to porównaj z tym co oferuje bezpośrednio bank. Mi zawsze póki co wychodziło że taniej jest wziąć kredyt w banku niż u sprzedawcy w komisie.
Pozdrawiam
Marcin Jan

[daavid352]

W okolicach nedzy jest motfrajda, slyszalem o nich duxo poxytywny opinii. w srode sie tam wybieram i do kliku innych komisow.

[gumis]

Ja brałem w Motofrajdzie i jestem bardzo zadowolony. Nie ma do czego się przyczepić w motocyklu. Drogo mają ale egzemplarze w świetnym stanie.

[Black-Ghost]

No nie wiem... byłem w tej motofrajdzie z kumplem oglądaliśmy dwie ZX-10R Jedna cała malowana druga w ogóle nie odpala... Chłopaki nawet nie wiedzieli jak się wyciąga akumulator w dziesiątce

[daavid352]

a słyszeliście o komisie mawipex w Olkuszu?

zainteresowal mnie tam jeden motorek

http://otomoto.pl/suzuki-bandit-650-n-M3820453.html

Jak bedzie ok to chyba go biore