przez Komentatorzy » 16/12/2013, 14:14
Było super, Błażusiak dał z siebie wszystko lecz denerwował mnie brak dobrej organizacji, prowadzący to jakaś porażka, babka mówiła jakby pod nosem, a gość udawał wielkiego Amerykanina. Rozumiem faworyzowanie naszego Tadka ale fajerwerki tylko dla niego i głośne okrzyki prowadzących skierowane tylko w stronę Teddiego po 1 były demotywujące dla pozostałych ,po 2 mogło to wpłynąć na psychikę Teddiego ( za bardzo chciał wygrać przed własną publiką co mogło spowodować błędy w 2 pierwszych rundach) no i oczywiście po ostatnim najlepszym wyścig ,który należał do Błażusiaka wszyscy zbiegli się do niego ,a tak naprawdę wygrywający David Knight został olany, tak jakby go nie było. Następnym razem poprawcie organizacje zawodów ,a będzie jeszcze lepiej! pozdrawiam<br><hr>Dzesiu10