Ocena SV650 N 2000r. - wielka prośba
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Ocena SV650 N 2000r. - wielka prośba
Witam wszystkich.
W końcu przyszedł i czas na mnie.
Przede mną zakup pierwszego motocykla.
Prawo jazdy kat A już od 3 lat zbiera kurz w portfelu, podobnie jak i ciuchy (oprócz spodni ale to do nadrobienia, bo bez odpowiednich ciuchów na moto nie wsiadam) z kaskiem leżące w szafie, ale do rzeczy.
Wybór padł na sv650n w wersji gaźnikowej.
No i trafiła się w końcu na allegro.
Piękna, czerwona, zadbana sztuka.
http://allegro.pl/suzuki-sv-650-zadbana-nie-bandit-hornet-fazer-er-i3686822887.html (otwórz link)
http://allegro.pl/suzuki-sv-650-wyjatkowa-i3648665911.html (otwórz link)
Doświadczenie moje w tej kwestii troszkę słabe a jako osobnik, który lada chwila dołączy do szerokiego grona posiadaczy jednośladów mam gorącą prośbę.
DORADŹCIE!!!
A tu paczka dodatkowcy zdjęć, które dostałem od właściciela pojazdu 13MB
http://hostuje.net/file.php?id=fff44233c819708073a30c98599347cc (otwórz link)
Moje spostrzeżenia (do tego pomocna załączona paczka fotek):
- kolektor przebarwiony na niebiesko a tłumik lekko na brązowo (zła mieszanka, katowanie maszyny?)
- w aukcji napisane, że cały napęd wymieniany w tym roku (czy tak wygląda półroczy napęd i zębatka)
- nowa dźwignia hamulca tylnego (leżał?)
- dziwnie porysowana górna półka (nieudany zabieg estetyczny?)
- zdjęcie PB243249.jpg górny spaw po prawej stronie, okolice poziomej osi zdjęcia (pęknięcie czy niefortunny cień na spawie)
To tyle z moich uwag, proszę popatrzcie, doradźcie.
Może ktoś zna tę maszynę?
A już szczytem marzeń byłoby gdyby ktoś był z okolic i mógł ja na żywo obejrzeć.
I podzielić się tutaj swoimi spostrzeżeniami.
Dla mnie to niestety wycieczka łącznie ok 600km w dwie strony.
Pozdrawiam.
Przyszły motocyklista.
W końcu przyszedł i czas na mnie.
Przede mną zakup pierwszego motocykla.
Prawo jazdy kat A już od 3 lat zbiera kurz w portfelu, podobnie jak i ciuchy (oprócz spodni ale to do nadrobienia, bo bez odpowiednich ciuchów na moto nie wsiadam) z kaskiem leżące w szafie, ale do rzeczy.
Wybór padł na sv650n w wersji gaźnikowej.
No i trafiła się w końcu na allegro.
Piękna, czerwona, zadbana sztuka.
http://allegro.pl/suzuki-sv-650-zadbana-nie-bandit-hornet-fazer-er-i3686822887.html (otwórz link)
http://allegro.pl/suzuki-sv-650-wyjatkowa-i3648665911.html (otwórz link)
Doświadczenie moje w tej kwestii troszkę słabe a jako osobnik, który lada chwila dołączy do szerokiego grona posiadaczy jednośladów mam gorącą prośbę.
DORADŹCIE!!!
A tu paczka dodatkowcy zdjęć, które dostałem od właściciela pojazdu 13MB
http://hostuje.net/file.php?id=fff44233c819708073a30c98599347cc (otwórz link)
Moje spostrzeżenia (do tego pomocna załączona paczka fotek):
- kolektor przebarwiony na niebiesko a tłumik lekko na brązowo (zła mieszanka, katowanie maszyny?)
- w aukcji napisane, że cały napęd wymieniany w tym roku (czy tak wygląda półroczy napęd i zębatka)
- nowa dźwignia hamulca tylnego (leżał?)
- dziwnie porysowana górna półka (nieudany zabieg estetyczny?)
- zdjęcie PB243249.jpg górny spaw po prawej stronie, okolice poziomej osi zdjęcia (pęknięcie czy niefortunny cień na spawie)
To tyle z moich uwag, proszę popatrzcie, doradźcie.
Może ktoś zna tę maszynę?
A już szczytem marzeń byłoby gdyby ktoś był z okolic i mógł ja na żywo obejrzeć.
I podzielić się tutaj swoimi spostrzeżeniami.
Dla mnie to niestety wycieczka łącznie ok 600km w dwie strony.
Pozdrawiam.
Przyszły motocyklista.
- Fuel_Injector
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 25/11/2013, 20:53
- Lokalizacja: Chorzów
Oba dekle silnika (lewy prawy) + dekiel pompy wody z prawej strony + osłona zębatki zdawczej z lewej chyba były malowane, bo mocno się błyszczą innym odcieniem niż reszta silnika.
Napęd jest ok, ale pytanie ile zrobił km od wymiany, bo "od maja" to mało precyzyjne.
Nieoryginalna dźwignia hamulca nożnego i dziwnie porysowana ta górna półka.
Ten spaw, o którym piszesz faktycznie dziwny, nie powinieneś móc wsunąć pod niego nawet szpilki - spytaj o to sprzedającego i sam dobrze obadaj to na miejscu, zagadaj też o te dekle i półkę, może zna ich historie.
Ogólnie ciężko się do czegokolwiek konkretnego przyczepić, moto wygląda na bardzo zadbane i niezmęczone.
Jeżeli spaw okaże się ok, mechanicznie będzie równie dobrze jak wizualnie i cena jest dobra (nie orientuję się w cenach SV) to moim zdaniem wyjątkowo ładna sztuka i trzeba brać.
Napęd jest ok, ale pytanie ile zrobił km od wymiany, bo "od maja" to mało precyzyjne.
Nieoryginalna dźwignia hamulca nożnego i dziwnie porysowana ta górna półka.
Ten spaw, o którym piszesz faktycznie dziwny, nie powinieneś móc wsunąć pod niego nawet szpilki - spytaj o to sprzedającego i sam dobrze obadaj to na miejscu, zagadaj też o te dekle i półkę, może zna ich historie.
Ogólnie ciężko się do czegokolwiek konkretnego przyczepić, moto wygląda na bardzo zadbane i niezmęczone.
Jeżeli spaw okaże się ok, mechanicznie będzie równie dobrze jak wizualnie i cena jest dobra (nie orientuję się w cenach SV) to moim zdaniem wyjątkowo ładna sztuka i trzeba brać.
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Carbonowy ale są ludzie którzy wolą dołożyć na początku i jeździć, a nie grzebać się z miejsca po warsztatach i kupować trochę kota w worku Cena jak na SV z tego roku moim zdaniem całkiem w porządku.
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Powiem tak, ja za swoją SV dałem 6k. Jest to motocykl rzeczywiście z roku 2000 ale jakiś de.il wpisał w datę produkcji date pierwszej rejestracji i mam moto z 2002 roku .
Moja SV, jest prosta, ładnie chodzi, ma nowiteńkie opony 2013 rok Michlein 2CT, stalowy oplot, crashpady, oryginalne malowanie w genialnym stanie. Napęd mam taki o, jeszcze z 10k przejeździ i tarcz będę też musiał za jakieś 10k poszukać jakichś grubszych (nówki nie wchodzą w grę, bo ceny kosmos). W każdym razie mam motocykl w pięknym stanie, na tą chwilę bez wkładu finansowego, a był prawie 3k tańszy!!! Ta cena to kosmos i chłopa zdecydowanie po.ry.pa.ło. Fakt dodaje sporo fajnych frutów ale to i tak stanowczo za dużo. Ładną SV gaźnikową z dobrym silnikiem, malowaniem i nie pokrzywioną można dorwać za 4500 nawet, wtedy wkłada się nowe oponki, napęd, klocki + jakieś umilające dodatki typu wydech i mamy cud miód orzeszki motocykl za jakieś 7k, a tutaj 8,700!!! No way! i do tego jeszcze jakieś spawy nie wiadomo jakie. Za tyle można poszukać już wersji wtryskowej. No ale cóż, ja bym nigdy tyle kasy za to moto nie wyłożył...
Co do gleb nie martw się, nie uwierzę żeby jakikolwiek motocykl powyżej 10 lat nigdy nie leżał, bo to prawie cud. Zawsze się urwie jakąś klamkę czy podnóżek, byle zawieszenie rama była prosta i oryginalna, puki to tylko szlif to nie ma się czym martwić.
Moja SV, jest prosta, ładnie chodzi, ma nowiteńkie opony 2013 rok Michlein 2CT, stalowy oplot, crashpady, oryginalne malowanie w genialnym stanie. Napęd mam taki o, jeszcze z 10k przejeździ i tarcz będę też musiał za jakieś 10k poszukać jakichś grubszych (nówki nie wchodzą w grę, bo ceny kosmos). W każdym razie mam motocykl w pięknym stanie, na tą chwilę bez wkładu finansowego, a był prawie 3k tańszy!!! Ta cena to kosmos i chłopa zdecydowanie po.ry.pa.ło. Fakt dodaje sporo fajnych frutów ale to i tak stanowczo za dużo. Ładną SV gaźnikową z dobrym silnikiem, malowaniem i nie pokrzywioną można dorwać za 4500 nawet, wtedy wkłada się nowe oponki, napęd, klocki + jakieś umilające dodatki typu wydech i mamy cud miód orzeszki motocykl za jakieś 7k, a tutaj 8,700!!! No way! i do tego jeszcze jakieś spawy nie wiadomo jakie. Za tyle można poszukać już wersji wtryskowej. No ale cóż, ja bym nigdy tyle kasy za to moto nie wyłożył...
Co do gleb nie martw się, nie uwierzę żeby jakikolwiek motocykl powyżej 10 lat nigdy nie leżał, bo to prawie cud. Zawsze się urwie jakąś klamkę czy podnóżek, byle zawieszenie rama była prosta i oryginalna, puki to tylko szlif to nie ma się czym martwić.
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
A od kiedy cena na Allegro to cena końcowa? Ja zawsze jak szukam moto/samochodu to mając kwotę X przeglądam też oferty np. o 2000zł powyżej mojej granicy.
Tym sposobem kupiłem Gixa 2,5k taniej niż stał na Allegro i kilka innych przykładów też bym znalazł.
Często ludzie wystawiają dużo drożej, bo tak im się wydaje, albo liczą na jelenia. W pierwszym przypadku po jakimś czasie zejdą na ziemię, bo rynek to zweryfikuje a w drugim stanie się to przy pierwszej rozmowie.
Tym sposobem kupiłem Gixa 2,5k taniej niż stał na Allegro i kilka innych przykładów też bym znalazł.
Często ludzie wystawiają dużo drożej, bo tak im się wydaje, albo liczą na jelenia. W pierwszym przypadku po jakimś czasie zejdą na ziemię, bo rynek to zweryfikuje a w drugim stanie się to przy pierwszej rozmowie.
-
Vergon - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3302
- Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Sykopson napisał(a):Powiem tak, ja za swoją SV dałem 6k. Jest to motocykl rzeczywiście z roku 2000 ale jakiś de.il wpisał w datę produkcji date pierwszej rejestracji i mam moto z 2002 roku .
Moja SV, jest prosta, ładnie chodzi, ma nowiteńkie opony 2013 rok Michlein 2CT, stalowy oplot, crashpady, oryginalne malowanie w genialnym stanie. Napęd mam taki o, jeszcze z 10k przejeździ i tarcz będę też musiał za jakieś 10k poszukać jakichś grubszych (nówki nie wchodzą w grę, bo ceny kosmos). W każdym razie mam motocykl w pięknym stanie, na tą chwilę bez wkładu finansowego, a był prawie 3k tańszy!!! Ta cena to kosmos i chłopa zdecydowanie po.ry.pa.ło. Fakt dodaje sporo fajnych frutów ale to i tak stanowczo za dużo. Ładną SV gaźnikową z dobrym silnikiem, malowaniem i nie pokrzywioną można dorwać za 4500 nawet, wtedy wkłada się nowe oponki, napęd, klocki + jakieś umilające dodatki typu wydech i mamy cud miód orzeszki motocykl za jakieś 7k, a tutaj 8,700!!! No way! i do tego jeszcze jakieś spawy nie wiadomo jakie. Za tyle można poszukać już wersji wtryskowej. No ale cóż, ja bym nigdy tyle kasy za to moto nie wyłożył...
Co do gleb nie martw się, nie uwierzę żeby jakikolwiek motocykl powyżej 10 lat nigdy nie leżał, bo to prawie cud. Zawsze się urwie jakąś klamkę czy podnóżek, byle zawieszenie rama była prosta i oryginalna, puki to tylko szlif to nie ma się czym martwić.
Święta prawda, popieram w 100% !
SkoQ - wysoka cena nie gwarantuje ze nie trzeba będzie nic robic w motocyklu a jeśli uważasz ze taka cena jest ok to współczuje
Vergon napisał(a):A od kiedy cena na Allegro to cena końcowa? Ja zawsze jak szukam moto/samochodu to mając kwotę X przeglądam też oferty np. o 2000zł powyżej mojej granicy.
Tym sposobem kupiłem Gixa 2,5k taniej niż stał na Allegro i kilka innych przykładów też bym znalazł.
Często ludzie wystawiają dużo drożej, bo tak im się wydaje, albo liczą na jelenia. W pierwszym przypadku po jakimś czasie zejdą na ziemię, bo rynek to zweryfikuje a w drugim stanie się to przy pierwszej rozmowie.
ok ale powiedz ile Twój stał wyjściowo? bo niewierze ze Twój stał 8,5 a kupiłes go za 6tys, raczej z 18,5 mogłeś wynegocjować na 16tys bo to jest realne
Kolejny raz nie stosujesz się do opcji edytuj. Może drugie ostrzeżenie cie zmotywuje!
Black-Ghost
Suzuki GS500 > Suzuki GSF600 > Honda CBR600F > Honda CBF1000
-
Carbonowy - Świeżak
- Posty: 114
- Dołączył(a): 29/8/2013, 13:20
- Lokalizacja: Warszawa
Carbonowy oczywiście że to nie jest gwarantem tego że maszyna będzie ok. Ale prawdopodobieństwo nie zastania złomu na miejscu rośnie wprost proporcjonalnie do ceny, i wiadomo że zdarzają się ulepy z spore pieniądze, ale to można sprawdzić od razu na miejscu, i raczej są to wyjątki.
Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Byłem, zobaczyłem, kupiłem
I co chyba najważniejsze, jestem zadowolony z zakupu.
Udało mi się zbić cenę do 8,200zł, może dałbym radę jeszcze zejść niżej, ale widząc w jakim stanie jest moto (wygląda o wiele lepiej na żywo niż na zdjęciach) nie miałem już serca.
I nie mówcie, że to aż tak dużo, biorąc pod uwagę stan moto i akcesoria (metzelery Z8, akku Bosch, olejarka podciśnieniowa Scottoiler itd) w nim montowane.
A i owszem jestem z tych co wolą dać więcej za gotowca niż grzebać samemu.
Życzcie bezglebowej nauki i
do zobaczenia na trasie.
I co chyba najważniejsze, jestem zadowolony z zakupu.
Udało mi się zbić cenę do 8,200zł, może dałbym radę jeszcze zejść niżej, ale widząc w jakim stanie jest moto (wygląda o wiele lepiej na żywo niż na zdjęciach) nie miałem już serca.
I nie mówcie, że to aż tak dużo, biorąc pod uwagę stan moto i akcesoria (metzelery Z8, akku Bosch, olejarka podciśnieniowa Scottoiler itd) w nim montowane.
A i owszem jestem z tych co wolą dać więcej za gotowca niż grzebać samemu.
Życzcie bezglebowej nauki i
do zobaczenia na trasie.
- Fuel_Injector
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 25/11/2013, 20:53
- Lokalizacja: Chorzów
Jak dla mnie dalej za drogo jak za gaziora, ale w każdym razie gratuluję zakupu, najważniejsze że jesteś szczęśliwy z niego. Oby służyła i pochwal się jak będą foty tutaj:
viewtopic.php?t=310
viewtopic.php?t=310
Suzuki Bandit 400 był
Suzuki SV650 S jest
Suzuki SV650 S jest
-
Sykopson - Stały bywalec
- Posty: 1097
- Dołączył(a): 22/8/2010, 18:14
- Lokalizacja: Kraków (Zielonki)
Jak sprzęt kupiony to ze zdjęciami zapraszam pod wskazany link wcześniej.
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Posty: 13
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości