przez jasnoksieznik » 2/12/2013, 13:52
Pytanie jest typu: Co jest lepsze, Nssan, Mazda, czy Toyota?
Wypelnij formularz, to nie bedziemy musieli z Ciebie informacji wyciagac na sile.
Japonskie motocykle sa popularne i jesli ktos "robi w motocyklach" i nie twierdzi, ze jest inaczej, to wlasnie robi glownie Japonczyki. Za male/srednie pieniadze najwiecej fun'u bedzie z japonczyka
Koledzy, nie bijcie, ale tak na szybko pisane:
z "waznych" marek przychodza mi do glowy Harley (drogie, amerykanskie choppery), Ducati (Alfa Romeo motocykli), BMW (swietne technicznie i jakoscowo, ale o dyskusyjnej estetyce; rozsadne i latwe w obsludze), Triumph (drogie, ale wygladaja i swietnie sie jezdza), KTM (kiedys offroad, dzisiaj takze drogowe nakedy, wszystkich wielkosci, o dosc agresywnym charakterze i bardzo dobrej prasie).
Sa oczywiscie i inne, MV Augusta, Buell, Royal Enfield, Mz'tki, Husqvarna, Aprilia... Ale na poczatek, w ograniczonym budzecie nie ma co wg. mnie kombinowac - lepiej kupic cos standardowego, latwego w naprawie i jezdzeniu, a jak juz bedziesz wiedziec, o co Ci chodzi z motocyklami - uplynnisz typowa maszyne dla poczatkujacych.
Przy Twoim wzroscie i wadze masz sporo motocykli do wyboru - obejrzyj Ninje 250, XJ6, ER-6, albo jakas piecsetke - Kawa ER-5 tez sie potrafi rozbujac, jezdzi fajnie, a wybacza naprawde duzo (jesli dasz rade wyhamowac).
Z popularnych modeli - nie ma zlych, sa dobre i bardzo dobre. Wazne jest, zeby moto bylo poprawnie serwisowane, niewyeksloatowane do bolu i nieskladane z wielu.
Tak jak koledzy pisali - pamietaj o calym ubranku, nie tylko o czapeczce. Bierz tez pod uwage, ze moto Ci sie przewroci. Wszystkim sie przewracaja.