Wczoraj wpadł mi do głowy pomysł żeby założyć temat o tym co jest każdemu facetowi bliższe od jego własnego łóżka czyli o garażach. Pokazujcie jak mieszkają wasze motocykle. U mnie obecnie pusto w garażu ale miejsce na motocykl jest gotowe.
W takim kontenerze trzymałem motocykle przez kilka lat (ogrzewania brak ale konstrukcja ocieplona styropianem, niska i nieduża 6mx2,2mx2m więc dało się szybko nachuchać:D):
Później postanowiłem przenieść moto do cieplejszego garażu na czas przebudowy:
a jak już uporałem się z przebudową motocykla to naszło mnie na remont garażu i taki jest efekt końcowy:
teraz tylko jakiś motocykl tu trzeba wstawić bo 929 u nowego właściciela a ja szukam i szukam :/
dodam że w garażu mieści się samochód i motocykl, a poza tym nic :/ na stół do majsterkowania nie ma miejsca, ale na szczęście na podwórku jest jeszcze kilka garaży więc to nie problem.
BTW. macie grzejniki w garażach? ja nie mam, ale temp nie spada przy największych mrozach poniżej 5stopni bo za ścianą jest kotłownia, tylko zastanawiam się czy jest sens zakładać grzejnik?