Garaże, gdzie trzymacie swoje motocykle w sezonie i zimą?

[melvin]

Wczoraj wpadł mi do głowy pomysł żeby założyć temat o tym co jest każdemu facetowi bliższe od jego własnego łóżka czyli o garażach. Pokazujcie jak mieszkają wasze motocykle. U mnie obecnie pusto w garażu ale miejsce na motocykl jest gotowe.

W takim kontenerze trzymałem motocykle przez kilka lat (ogrzewania brak ale konstrukcja ocieplona styropianem, niska i nieduża 6mx2,2mx2m więc dało się szybko nachuchać:D):




Później postanowiłem przenieść moto do cieplejszego garażu na czas przebudowy:





a jak już uporałem się z przebudową motocykla to naszło mnie na remont garażu i taki jest efekt końcowy:


teraz tylko jakiś motocykl tu trzeba wstawić bo 929 u nowego właściciela a ja szukam i szukam :/
dodam że w garażu mieści się samochód i motocykl, a poza tym nic :/ na stół do majsterkowania nie ma miejsca, ale na szczęście na podwórku jest jeszcze kilka garaży więc to nie problem.

BTW. macie grzejniki w garażach? ja nie mam, ale temp nie spada przy największych mrozach poniżej 5stopni bo za ścianą jest kotłownia, tylko zastanawiam się czy jest sens zakładać grzejnik?

[Walenty]

To nadal ten kontener? Ładnie bardzo, chociaż brakuje wielkiego plakatu z autem/motocyklem lub garażowej klasyki

Grzejnik daruj, bo szeroko nie jest, a szkoda drzwi w autku poobijać. Przy 5^C to przy w miarę dobrej odzieży da się posiedzieć.

[melvin]

Nie to nie kontener to garaż z drugiego zdjęcia, w kontenerze trzymam teraz owiewki opony i kosiarki jeśli miałbym zakładać grzejnik to byłby on na ścianie po prawej, między kołami a dolną kratką wentylacyjną (jak wstawiam auto czy przodem czy tyłem, nie ma tam drzwi przez które się wysiada). W sumie mam też piecyk elektryczny i gazowy (taki na butlę) więc w razie czego mogę się nimi wspomagać, a pomysł grzejnika wziął się stąd że wymieniałem cały grzejnik w pokoju i szkoda żeby w pełni sprawny stary leżał w kontenerze i się marnował...

W ogóle to mam taki pomysł żeby zrobić taką "deskorolkę" na kółkach jak w wózku sklepowym, i dopiero na niej ustawiać moto na podnośnikach, tak żebym mógł je sobie przestawiać jak mi wygodnie, bo ustawianie w końcu garażu nie należy do wygodnych

[Miczab]

Melv, jest coś takiego jak moovamoto http://sklep.scigacz.pl/moovamoto-mobil ... 31219.html

Moim zdaniem można rozbudować zwykły podnośnik o wytrzymałe koła do wózka z castoramy i zadziała tak samo.

[melvin]

Trochę nad tym pokminiłem i zrobię to tak że do grubej sklejki przykręcę 6 kółek (żeby się nie wyginała jak np na niej stanę) i zrobię w niej kilka dziur tak żeby cybantami zamocować podnośniki do sklejki a do tego kilka cybantów przykręcę po bokach tak żeby można było zabezpieczyć moto pasami (muszę tylko dorwać mocne podnośniki żeby pasy ich nie krzywiły). W ten sposób uzyskam ruchomy stabilny mebel i nie będę się stresował przy każdym przestawianiu że moto spadnie z podnośników, uniknę też ciągłego podstawiania i zdejmowania podnośników

[Vergon]

Tak jak pisałem w HP na razie nie mam się czym chwalić, ale na wiosnę po budowie/remoncie będę miał taki garaż, że chyba się przeprowadzę
Grzejnik dobra sprawa moim zdaniem, nawet skręcony dość mocno. Ja niestety takiego komfortu nie mam, bo garaż mam wolnostojący co prawda tuż obok domu, ale nie widzi mi się ciągnięcie instalacji przez podwórko.
Ogrzewać się będę czymś takim: http://allegro.pl/piecyk-gazowy-na-butl ... 67722.html
Na garaż 3,3x5,5 spokojnie wystarczy.
Swoją drogą podłogę chcę wylać taką masą żywiczną (chyba tak to się nazywa) jaka jest w większości dużych warsztatów i w niektórych garażach podziemnych, w dotyku trochę jak guma - robił to ktoś u siebie i zna koszty?

Melvin jak masz zamiar trzymać te opony ze zdjęcia w tym garażu to zainwestuj w taki wieszak: http://allegro.pl/polka-regal-stojak-wi ... 99274.html
A jak masz mało miejsca na różne graty to w tym narożniku gdzie stoją teraz opony zrobiłbym dużą szafkę narożną do samego sufitu.

[Walenty]

Swoją drogą podłogę chcę wylać taką masą żywiczną (chyba tak to się nazywa) jaka jest w większości dużych warsztatów i w niektórych garażach podziemnych, w dotyku trochę jak guma - robił to ktoś u siebie i zna koszty?

Ja myślałem nad farbą do malowania znaków na drodze. Jak właśnie sprawdziłem - okolice 200zł za 30kg. To mogłoby być fajne, bo łatwo by się zmywało rozlane oleje, tylko zastanawiam się, czy da się zrobić z tego gładką strukturę.

[melvin]

koła pójdą do kontenera, teraz tu leżą bo po przekładce czyściłem alusy i musiały wyschnąć...
chociaż pomyślę nad tym rozwiązaniem z wieszakiem, teraz jeszcze kwestia jest taka że chcę na tej najmniejszej ścianie powiesić szafkę na różne pierdoły, a pod szafką zrobić składany stół tak żeby w czasie dłubania przy motocyklu można było go rozłożyć a jak nie jest potrzebny żeby nie zajmował miejsca.


Vergon co do twojego pomysłu z ogrzewaniem to w wolnostojącym garażu najlepiej sprawdzi Ci się to:
http://allegro.pl/piec-7-piecyk-koza-sz ... 42986.html
nie śmierdzi gazem, mniej kosztuje ogrzewanie bo przyjmie wszystko i zawsze można zimą piwo podgrzać mam taki w garażu na podwórku gdzie trzymam busa i daje radę w zupełności.

co do podłóg to ciekawe jak te tworzywa reagują na olej? rozpuszczalniki itp?
ja mam gres techniczny położony i nie sprawia problemów, myję 2 max 3 razy w roku i oleje, sól pył z klocków smary itp nie robią na nim wrażenia.

[Vergon]

Nigdy w życiu takiej kozy, to generator syfu a mam zamiar mieć sterylnie czysty garaż, poza tym to trzeba rozpalić i dorzucać, za leniwy jestem
Ta powłoka o której mówię jest właśnie do takiego zastosowania, więc nie ma z tym najmniejszego problemu.

W kwestii stojaka na moto to zrobię ramę z profili z poprzeczkami po przekątnych, na to jakaś płyta drewniana, albo cienka blacha ryflowana i cztery obrotowe kółka na rogach, z możliwością blokowania, żeby nie jeździły. Do tego z jednej strony taki mini najazd na stałe, prawie do samej ziemi i wszystko na wymiar moto. Wstawiam na to moto i jeżdżę tym po garażu jak mi się podoba.

[melvin]

wbrew pozorom ta koza nie robi takiego syfu, do tego jest obudowana szamotem, rozpalasz to drewnem, sypiesz wiaderko węgla i nawet jak zgaśnie to i tak daje jeszcze ciepło... jak masz dobry komin i cug to się z tego w ogóle nie kopci...
nie musisz pamiętać o tym że możesz się zaczadzić... nie generuje wilgoci...
ale co kto lubi, ja tam lubię jak się ogień w piecyku pali a nie jakiś płomyczek widzę że podobnie kombinujesz do mnie odnośnie przestawiania motocykla...

[Vergon]

A gazowy generuje wilgoć?
Jeszcze na suficie robię 2 haki (jeden bliżej wejścia a drugi bliżej końca garażu) o dużej nośności tak żeby np wyjąć silnik z puszki albo podwiesić moto, chyba zrobię też takie ucho w podłodze (lekko wpuszczone w posadzkę tak żeby nie wystawało) w miejscu zimowania moto do przypięcia jakiegoś łańcucha.
No i na samym początku wjeżdża alarm z dodatkowymi czujkami dymu i ognia.

[melvin]

Generalnie jest taka zasada że te gazowe piecyki mimo iż dają ciepło, nie są w stanie np wysuszyć pomieszczenia po kładzeniu tynków itp. ponieważ w czasie spalania wydziela się bardzo dużo pary wodnej, do tego dla mnie wydzielają nieprzyjemny zapach...

U mnie już postanowione, będę zakładał grzejnik na ścianie po prawej (był pomysł żeby założyć pod oknem po lewej ale tu będzie mniej kombinacji z podłączeniem).

[rosiboj]

A z tym podnośnikiem nie łatwiej to kupić zamiast wynajdowac kolo na nowo?

[Vergon]

Te podnośniki raz, że są pod dane moto a dwa, że swoje kosztują.

A takie słoneczko nie generuje wilgoci i zapachu?
http://allegro.pl/sloneczko-piec-promie ... 48033.html

Pytam, bo z piecykiem w garażu nie miałem do czynienia, ale słoneczkiem często kumpel ogrzewa garaż i nie zaobserwowałem niczego złego.
Jak grzejnik będziesz montował na ścianie zewnętrznej to daj podwójny ekran aluminiowy pomiędzy grzejnik a ścianę, żeby zmniejszyć straty.

[melvin]

grzejnik będzie na wewnętrznej ścianie garaż/kotłownia ale ekran i tak przykleję, bo odbija on ciepło i pomaga w jego rozpraszaniu się. z wilgocią nie chodzi o model piecyka, tylko o spalanie propanu. uwierz mi że z kozy będziesz zadowolony, tylko wymaga ona komina, poza tym wywalasz popiół raz na tydzień albo i rzadziej, zależy jak często palisz.


Rosiboj tak jak już powiedziano, te podnośniki są pod dany model motocykla, do tego są drogie, nie podobają mi się i uniemożliwiają dostęp do moto z jednej strony...
Poza tym lubię mieć świadomość, że zrobiłem coś sam.

[Vergon]

Hah no tak jeszcze popiół Nikt mnie do tego nie namówi, prędzej sobie drugą kurtkę kupię
No to ja nie wiem co nie tak z tym propanem, mi to pasuje i chyba przy tym zostanę.

Po co tą strukturę z prawej strony tak wysoko pociągnąłeś?

[melvin]

Bo jest tam skrzynka z bezpiecznikami, gniazdami siłowymi itp. a poza tym jaśniejszego tynku miałem mniej

[SkoQ]

Ja wam powiem jak u mnie jest z ogrzewaniem w garażu Stoi w rogu malutki piecyk, w którym pali się normalnym węglem czy drzewem jak kto woli rura wychodzi na zewnątrz możliwie wysoko, dużo ciepła, zero wilgoci, a komin do czyszczenia w zasadzie żaden. ale ja mam potężny garaż

[rosiboj]

Rosiboj tak jak już powiedziano, te podnośniki są pod dany model motocykla, do tego są drogie, nie podobają mi się i uniemożliwiają dostęp do moto z jednej strony...
Poza tym lubię mieć świadomość, że zrobiłem coś sam.

To prawda ,ze końcówki są pod dany model a nie całe podnosniki!! Zmieniasz końcówkę, stara popychasz na aledrogo i hej. A mógłbyś mi wskazać stronę z której on uniemożliwia dostęp bo niezauwazylem podczas używania. Są tez "chińskie" podróbki gdzie nie musisz oddać nogi i ręki za nie i podobno tak samo sie sprawdzają . Jak coś polecam to coś dobrego, jaki byłby sens polecac szajs/badziew?

[melvin]

zębatka zdawcza... ja sam grzebię przy swoich motocyklach i potrzebuję czegoś co częściowo zastąpi mi stół serwisowy. Generalnie tylko do trzymania motocykla twój podnośnik jest całkiem spoko, ale ja np potrzebuję czegoś czym będę mógł wyjechać z garażu bez zdejmowania motocykla...