Wymiana tarczy CBR F4

[Bebel]

Witam. Od niedawna jestem posiadaczem wymarzonej F4 ('99), ale borykam się z pewnym problemem. Występuje delikatne bicie na klamce podczas hamowania. Diagnoza mechanika brzmiała - delikatnie skrzywiona prawa tarcza. Chciałbym kupić używaną dobrą tarcze, nie chce się bawić w żadne chinskie zamienniki. Nie spodziewałem się, że tak ciężko coś znaleźć w necie. Znalazłem 2 oferty:

1. http://allegro.pl/show_user.php?uid=1917982 - zadzwoniłem, zapytałem, czy znajdzie sie tarcza do f4, usłyszałem, ze nie ma problemu (cena 300zł) może ktoś zna sprzedającego?
2. http://allegro.pl/tarcze-cbr-900rr-sc33 ... 60859.html - znalazłem jeszcze takie tarcze od 900rr, gdzieś czytałem, że podejdą do f4 (liczę na waszą wiedzę, ja jestem lekko zielony)

Generalnie chodzi o to, że chciałbym się was poradzić co zrobić i na co zwrócić uwagę przy takim zakupie, czy wybrać 1, czy 2 opcję? A może zaczekać na jakieś ciekawsze oferty.
Dzięki i pozdrawiam.

[Kaai]

używaną?
no chyba sobie jaja robicie. kupujecie moto, a na podstawy (bo układ hamulcowy to podstawa), rozumiem kupić owiewki używane, felgi, siedzenie, ale tarczę? zaciski i opony też używane kupisz?

nie rób jaj, kup normalną dedykowaną tarczę do f4, nową i tyle.

[Vergon]

A jaki widzisz problem w używanej tarczy jak jest prosta i ma odpowiednią grubość?
Lepszy używany oryginał niż nowa chińszczyzna. Poza tym nie wiem czy wiesz ile kosztują markowe, nowe tarcze, bo o nowych oryginałach Hondy nawet nie wspomnę.
Druga sprawa zacisk - Ty byś kupił nowy do swojej cebry? Wiesz ile kosztują same reperaturki zacisku? A zacisk gdzie w ASO za gruby hajs?
Dalej - opony? Jaki problem? Ja nie wiem o co chodzi, oczywiście, że nietrudno trafić bubel, ale wszystko co wymieniłeś powyżej kupiłbym używane gdybym miał taką potrzebę.
Jak ktoś nie wie jak wygląda sprawna tarcza, zacisk czy opona to faktycznie lepiej kupić nowe, żeby się nie wpakować na minę.

Bebel, nie dobieraj tarcz od innych moto tylko konkretnie pod Twoją cebrę. Dzwoń do ludzi, którzy sprzedają cbrki na części nawet jak nie mają wystawionych tarcz i pytaj. Pamiętaj tylko, żeby dogadać się tak, żebyś miał możliwość zwrotu.

[matiq121]

Hehe kolega wyżej chyba faktycznie nie widział cennika orginalnych części do Hondy, żebyś daleko nie musiał szykać cena zacisku 2742,90, a cena jednej tarczy 1316,10. W sumie 2 tarcze i 2 zaciski dają równowartość całego motocykla o którym mówimy.

Wracając do tematu kolego dowiedz się co to za tarcze w drugim linku ( czy nie jakieś chińczyki)
bo to nie są orginalne tarcze hondy. Sam jeżdżę F4 z tego roku i jeżeli potrzebujesz do niej części to mogę polecić gościa z warszawy, kryje się pod nickiem motokawa poszukaj go na allegro lub na forum cbrki, chyba ma też stronkę swoją www.motokawa.pl ma naprawdę duży wybór jeżeli chodzi o części do tego moto.

[Bebel]

Dzięki panowie za wszystkie rady. matiq121 dzwoniłem do motokawa i dostałem info, że tarcze będą za ok. 2 tygodnie, więc chyba zaczekam i łyknę skoro tak polecasz : ). Jeszcze jedno pytanie - czy nie będzie problemów jeśli zmieniam tylko jedną tarczę?

[Vergon]

Nie będzie

[Bebel]

No i stało się - wpakowałem się troszkę w minę. Przepraszam, że odkopuje temat, ale dopiero teraz zakupiłem tarczę, nie miałem wcześniej czasu się tym zająć. Kupiłem tarczę na allegro od prywatnej osoby, gościu zarzekał się, że jest prosta i gdyby coś było nie tak to mogę zwrócić. Tarcze dostałem - grubość ok, bez rancików, więc odrazu poleciałem do mechanika. Po zamontowaniu okazało się, że nadal jest bicie, co prawda nie tak masakryczne jak bylo, ale nadal jest. Tarcza jest delikatnie skrzywiona, a sprzedający umywa ręce i nie chce przyjąć zwrotu, tłumacząc się ze na nic się nie zgadzał i podczas jego użytkowania tarcza była ok. Jak dla mnie koleś jest śmieszny, poprostu pozbył się problemu i tyle, przy tym tłumacząc się jak debil... Macie jakieś pomysły jak wybrnąć z tej sytuacji? Na razie rozpocząłem spór na allegro. Jest szansa na odzyskanie pieniędzy? (Tarcza kosztowała mnie 200pln)