Zerwana tylna zębatka exc 450

[Effendi]

Witam, wczoraj będąc na wyjeździe enduro przytrafiła mi się nie miła rzecz, a mianowicie wszystkie śruby trzymające zębatkę tylną się odkręciły (przejechałem z odkręconą zębatką około 10km), zorientowałem się dopiero po tym jak jedna z nich zblokowała się o wahacz i w KTM'ie zblokowało mi koło. Teraz pytanie czy te śruby mogę dostać w normalnym sklepie czy będą to tylko oryginalne, koszt oryginałów duży nie jest, ale w Białymstoku nie ma serwisu KTM'a i zanim pewnie by przysłali nowe trochę czasu by zeszło, druga sprawa, wydaje mi się, że poluzowane śruby wybiły minimalnie otwory w piaście, wymiana piasty nie będzie zbyt przyjemna dla mojej kieszeni, koszt nowej ok 1000 zł, kolejnym problemem jest uszkodzony przez śruby wahacz, kiedy one wypadły ciągle szorowały o niego i wyrywały go po kawałku, mówili mi, że da się na niego naspawać, ale czy zda to egzamin? Kupno nowego wahacza wgl nie wchodzi w rachubę, nowy kosztuje 3000 zł

[Street4Fun]

Śruby znajdziesz, tylko kwestia ich jakości, z pewnością będą musiały to być wzmacniane.
Wahacz aluminiowy, pokaż zdjęcie jak to wygląda, generalnie będzie miał ten słaby punkt, czy spawany czy nie, w przypadku jeżeli naprawdę dużo go tam zjadło.

[Effendi]

A oto i zdjęcia, słąbo widać bo jest ciemno i nie mogę światła złapać, na lepsze zdjęcia musicie poczekać do jutra, nie najlepiej też widać rozmiar zużycia danych elementów: http://imageshack.us/photo/my-images/11/0wn0.jpg/

[kris514]

wahacz pochula, do piasty dopasował bym stalowe tulejki (10 z zewnątrz 8 w środku) i rozwiercił te otwory (żeby tulejki weszły)

[MJR128]

Wahacz można dla pewności trochę napawać. Ogólnie nie jest zły.

[Bostorn]

co do śrub, polecam zgłosic się do NMR Lublin, albo daj znaka to mogę Ci je załatwic i wysłac do Białegostoku, albo przywiesc z koncem października

co do otworów na piaście, upewnij się, pomierz, przyłuż stare śruby

co do wahacza, jeżeli nie jest to jakies straszne można napawac spokojnie, znam kilku speców co mogą ładnie pospawac to w Białymstoku, a dokladnie w jego okolicach, wystarczy dobry spawacz i elektrody aluminiowe i gra muzyka

nie Tobie pierwszemu się poluzowały, u Henia w jego 525 tak samo się stało, z tym że na czas się zareagowało

[Effendi]

No niestety ja na czas nie zareagowałem ;/. Co do śrub to w tym tygodniu sprawdzę w serwisie Yamahy czy nie mają takich i odezwę się czy będę ich potrzebował. Bostorn napisz mi na pw tych ludzi co mogą mi napawać na wahacz i może orientujesz się jakie ceny tego by były. P.S. śruby z piasty, chyba wszystkie mam pogięte od tego szorowania o wahacz ;/