Boshi napisał(a):bo coś czuję, że w tej twojej historyjce pieszy wybiegł za jakiegoś pojazdu wprost pod samochód i tutaj prawidłowy przebieg sprawy..
Skoq nie zawsze, jeżeli sytuacja wygląda tak jak wyżej napisałem to będzie to wina pieszego, bo kierowca jak i pieszy mają zachować szczególną ostrożność w obrębie przejścia.
I tu cię Boshi zaskoczę bo zaraz Ci udowodnię, że się zgadzamy
Pfff gadanie. Walnij gościa który wszedł Ci na pasy z którejkolwiek strony i zobaczymy czyja będzie wina
Mówiłem tylko o zwykłej sytuacji kiedy nikt Ci na pasy nagle nie wskakuje, tylko zwyczajnie na nie wchodzi, jako kierowca powinno się patrzeć na to co się dzieje dookoła i jeśli jakiś osobnik do pasów podchodzi, można z granicą pewności stwierdzić, że będzie zamierzał po tych pasach przejść i o takiej sytuacji mówiłem
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.