Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 10/10/2013, 10:15

Dyskusja na temat: Co cię czeka w szpitalu po wypadku motocyklowym
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Co cię czeka w szpitalu po wypadku motocyklowym

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 10:15

Otro... <hr>Tony Rocky Horror

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 10:55

Znowu uśmiałem się prawie do łez ale generalnie to, co opisujesz jest straszne. Dzięki za tą część i czekam z niecierpliwością na c.d. <hr>Gnypek

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 11:13

Panie Pawle, pisze pan regularnie felietony? Muszę powiedzieć, że czyta się pana bardzo lekko i przyjemnie, więc z chęcią przeczytałbym coś spod pana pióra, także po zakończeniu "powypadkowej przygody". <hr>Ząbas

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 11:26

Wiem coś na temat szpitali i rzeczywiście nie jest to wesołe miejsce

A co do opowiadania to świetne i te przekleństwa dodają temu smaczek

Dobrze że nie ocenzurowane

<hr>eh...

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 11:32

Fajnie się czyta, czekam na więcej

<hr>Forest

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 11:55

Rzyganie mnie rozbawiło niemiłosiernie

<hr>Tester

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 12:01

Szczerze powiem że z innego powodu ale w szpitalu spędziłem 2 miesiące i jak to czytam to aż mi się micha cieszy. System działania dokładnie taki sam - przekładanie z łóżka na łózko widzę trenują jakoś razem w specjalnych szkołach ;p
Pozdrawiam autora bo sam bym tego na pewno tak dobrze nie ujął

<hr>kadziunt

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 12:07

dwa razy leżałem z nogami w szpitalu i dwa razy miałem dokładnie tak samo;-) a pióro Kolego - chapeau bas;-) <hr>Bartek

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 13:01

takie lektury czytalbym w szkolach

naprawde swietnie to opisujesz:d czekam na ciag dalszy! <hr>Pazdzioch

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 13:29

Dziwię się jak niektórzy piszą w komentarzach że się uśmiali, pewnie nigdy w takiej sytuacji się nie znaleźli. Niestety takie są realia szpitali. Trafiając po wypadku samochodowym do szpitala pracownicy nie mówili pacjentka tylko używali określenia 'zestaw', czułam się jak jakiś przedmiot. Poniekąd rozumiem te pielęgniarki i lekarzy, bo gdyby nad każdym człowiekiem przywiezionym z wypadku się rozczulali to wątpię czy znaleźli by czas na resztę pacjentów. Na moje szczęście wypuścili mnie godzinę po tym jak zostałam przywieziona przez karetkę dając jeszcze skierowanie do kontroli na następny dzień. Następnego dnia w recepcji okazało się że mogą mnie zarejestrować dopiero na za tydzień (zarejestrowałam się ale nie poszłam). <hr>o^o

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 14:47

Fajnie napisane. Znam z autopsji. Cała prawda. Też miałem wrażenie, że gdy dopytywałem się co to za leki, pielęgniarka miała ochotę cisnąć "po ch*j drążysz?" <hr>Marek

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 14:57

hmm... ciekawa lektura. <hr>qevo

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 15:09

Trochę mnie wkurza, udostępnianie tej historii w strzępach. Czuję się jak bym oglądał film w polsacie. Ale biznes jest biznej. Trzeba nabić sobie trochę odwiedzin. Na kolejną część znów poczekamy kilka dni

<hr>Kamil

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 16:15

Cały tekst tu: <a href="http://madeinenduro.com/images/szpital.pdf" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://madeinenduro.com/images/szpital.pdf</a> <hr>makas

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 17:41

Bezrefleksyjny ryzykant ze zbyt grubym portfelem. I żeby nie było, ja też jestem motocyklistą. <hr>hetman

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 17:42

Komentatorzy napisał(a):Cały tekst tu: <a href="http://madeinenduro.com/images/szpital.pdf" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://madeinenduro.com/images/szpital.pdf</a> <hr>makas

Dzięki za link <hr>koles833

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 18:05

Miałem podobny wypadek tylko prawie 20 lat temu. Kilka zastrzyków wokół kolana, odłożenie strzykawki i przewiert przez kość udową. I tak wisiałem przez 3 miesiące. Porażka. <hr>Sławek

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 19:06

Komentatorzy napisał(a):Panie Pawle, pisze pan regularnie felietony? Muszę powiedzieć, że czyta się pana bardzo lekko i przyjemnie, więc z chęcią przeczytałbym coś spod pana pióra, także po zakończeniu "powypadkowej przygody". <hr>Ząbas

Rzadko piszę. Czasem mi się zdarzy ale zwykle krótsze teksty i raczej trudniejsze w odbiorze. <hr>Pawel

przez **Komentatorzy** » 10/10/2013, 19:52

Komentatorzy napisał(a):Bezrefleksyjny ryzykant ze zbyt grubym portfelem. I żeby nie było, ja też jestem motocyklistą. <hr>hetman

a ja bym powiedział że człowiek z fantazja i lekkim piórem. nie można być całe życie asekurantem ... <hr>Piotras

Scigacz.pl

[biblioteka] Co cię czeka w szpitalu po wypadku...

[biblioteka] Co cię czeka w szpitalu po wypadku...

Kto przegląda forum