Pierwszy motocykl - na jaką sumę się przygotować?

[Funky]

Cześć!

Na początku wiosny mam zamiar zrobić prawko na kategorię A2 i rozpocząć swoją przygodę z motocyklami. Chciałbym troszkę przyoszczędzić do tego czasu, by zaraz po zdaniu mieć już możliwość zakupu maszyny. No i tutaj pojawiają się moje pytania. Jaka maszyna i na jaką sumę się przygotować? Za 6000 złotych uda mi się zakupić motocykl, kask, ciuchy, ubezpieczyć go i tak dalej?

TroszkÄ™ o mnie:
- Nie mam zbytnio doświadczenia, jedynie kilka razy na skuterze jeździłem.
- 19 lat, 70 kg wagi, 180 cm wzrostu.
- Zamierzam jeździć na co dzień do szkoły (chociaż wtedy już na uczelnie), czasem dłuższe wyprawy (kilkaset kilometrów), jednak to sporadycznie.
- Moją uwagę przyciągnęła Honda CBF 125, ze względu na niskie spalanie oraz wygląd. Oczywiście czekam też na wasze propozycję. Na większe osiągi mogę poczekać 2 lata. Z kategorią A chyba łatwiej będzie znaleźć wtedy odpowiedni motocykl.

[SkoQ]

Dlaczego mając kategorię A2 patrzysz na motocykl który łapie kategoria A1 ? Nie chciał byś czegoś mniej... piździkowego ? Kulturalnie pytam nie uznaj tego za atak, zwyczajnie jestem ciekawy.

[Funky]

Tak jak wcześniej napisałem, dopiero zamierzam zacząć swoją przygodę z motocyklami. Nie znam się za bardzo, a ta Honda przyciągnęła mnie dość przyzwoitym wyglądem, ceną i niskim kosztem użytkowania. Masz jakieś lepsze propozycje? : )

[Glenroy]

Zobacz sobie Suzuki GS500F, łapie się akurat w górnej granicy A2, fajnie wygląda i na początek jest świetną propozycją.

[SkoQ]

Motocykl który w miarę łatwo ogarniesz, wagą i wielkością jest już motocyklem ,,dużym" choć to jedna z niższych jednostek, cholernie bezawaryjna i prosta jak budowa cepa, trzeba mieć talent żeby to zepsuć, pali 5 litrów na setkę

[Funky]

Suzuki również całkiem nieźle się prezentuję, jednak jest bardzo mało ofert. W moim województwie znalazłem zaledwie jedną. Macie jakieś alternatywy? Na jakie koszty muszę się przygotować nie licząc samego motocykla (kask, rejestracja itp.)? I jeszcze jedno pytanie. Jak sprawa wygląda z "Moc jest taka, ale w papierach jest wpisana taka, więc śmiało można jeździć na kategorii A2". Z góry dziękuję za odpowiedzi. : )

[Glenroy]

Strój od biedy 1500zł, co do rejestracji, zależy czy moto będzie już zarejestrowane w kraju, czy sprowadzone zza granicy, ale powiedzmy okolice 500zł.

A sprawa "w DR jest moc taka i taka"? Nie wiem jak jest z pojazdami zarejestrowanymi w kraju, bo wszystko czym poruszam się w domu, od samochodów po motocykl zostało sprowadzone z poza kraju i w każdym, na pierwszym przeglądzie dane do karty pojazdu spisywane były z katalogu ITS, z oryginalnego dowodu spisywany zawsze był tylko VIN, cała reszta, w razie braku zgodności, była poprawiana na wartość katalogową.
Ogólnie wydaje mi się, że jeżeli motocykl został zdławiony, to modyfikacja powinna mieć homologacje, którą powinieneś dostać przy zakupie.

Co do motocykla, jeżeli w okolicy jest mało "F" to zobacz na zwykłe GS500, skoro to ma być Twój pierwszy motocykl, to będzie to nawet rozsądniejsza opcja, bo gdybyś na jakimś parkingu się omsknął to zaoszczędzisz kupę kasy nie musząc wymieniać plastików, SkoQ chyba coś o jakiejś glebie kiedyś wspominał więc wie najlepiej jak to wygląda. Drugą sprawą jest to, że na nakedach trochę mocniej wieje, co na początku skutecznie hamuje "głód prędkości młodych gniewnych".