YZF 250 nie pali na zimnym

[M_A_R_I_O_O]

witam, jestem nowym właścicielem yzf 250 04r dekompresor ręczny i już na samym początku spotkała mnie nie mila historia, dostał się płyn do cylindra,
znajomy który robił motor porostu zmienił uszczelkę oraz zrobił przegląd zaworów "luz jest mniej więcej taki jak ma być'' teraz motor słabo pali na zimnym, moja technika palenia także nie jest doskonalą ponieważ nie doszedłem jeszcze w pełni do wprawy, za to jak już się nagrzeje pali jak laleczka, nawet jeśli odstoi 2-3h, (przed awaria dobrze palił na zimnym troszkę gorzej na ciepłym) dodam ze gaźnik także był rozregulowany,

może ktoś ma jakieś sugestie od czego zacząć poszukiwanie problemu, regulacja gaźnika, czyszczenie gaźnika, ponowne sprawdzenie luzów, dodam ze w okolicy nie ma żadnego mechanika moto 4t wiec nie mam gdzie odstawić moto ani udać sie po rade


wcześniej moto palil na zimnym bez dotykania gazu jak serwis przykazał, teraz nie dość ze muszę się okopać jak głupi to jak załapie to tylko z odkręconą manetka, oraz mam wrażenie jakby kopka chodziła lżej niz wczesniej

[henio12323]

dekompresator ręcnzy masz na pewno ? czy to tylko ciepłe ssanie ? do odpalania potrzebne są dobrze ustawione zawoey i gaźnik - to ma byc pewne jak dalej bedzie problem to bedziemy szukali. najpierw dopilnuj żeby to było dograne

[M_A_R_I_O_O]

tylko nie wie od czego zacząć, sam nie chce rozbierać głowicy, a jak już pisałem żadnego sensownego mechanika nie ma,
podpowiedzieli mi tez ze może być przytkana dysza od ssania,
dekompresor na pewno jest ręczny, i zastanawiam się czy nie ma opcji źle go założyć, a moto w wersji 04r
ale najpierw mógłby mi ktoś napisać jak fabrycznie powinna być śruba od mieszanki ?

[M_A_R_I_O_O]

gaźnik wyregulowany nowa swieca, na zimnym wciąż nie pali, jedynie strzela w wydech,
na cieplutkim wszystko idealnie, możliwe ze zawory sie tak zachowują ?

[henio12323]

możliwe