przez RSSSS » 18/9/2013, 09:19
Z tego co piszesz to przez te dwa lata nie będziesz na niczym jeździł bo będziesz czekał tylko na zdanie na A i wtedy zamierzasz kupić R6!?
Bez sensu tracić tyle czasu.
Jeżeli pojeździłbyś na jakiś słabszych motocyklach przez te 2 lata to R6 nie byłaby "pierwszym motocyklem" i wtedy jest inna gadka bo przez 2 lata można się sporo nauczyć!
Ogólna tendencja na forach jest taka, że odradza się takie mocne maszyny na pierwsze moto i na pewno jest w tym wiele racji, choć ja poszedłem pod prąd i jednak kupiłem R6 na pierwsze moto. Jednak mój przypadek jest trochę inny (32 lata, 15 za kółkiem).
Też zakupiłem taki motocykl z myślą, że będę woził się powoli ale prawda jest taka, że nawet papież posadzony na taką maszynę odwinie... Nie ma innej opcji. Tak jesteśmy skonstruowani!
Moja silna wola nie oparła się tej pokusie ale zdrowy rozsądek na szczęście ciągle triumfuje i szybciej pozwalam sobie pojechać w hermetycznych warunkach (pusta droga, bez skrzyżowań, czy miejsc gdzie ktoś może mi wyjechać, czy wyjść).
Najlepiej IMO nie tracić tych 2 lat i poświęcić je na naukę na czymś co łapie się do kat. A2,a wtedy zakup ścigacza, jak już zdasz na A, będzie bardziej uzasadniony zdroworozsądkowo.
BMW S1000RR