przez nopel » 7/9/2013, 19:43
Witam.
Na poczÄ…tek napiszÄ™ coÅ› o sobie.
Jestem Kuba, mam 16 lat.
Pierwszy motocykl dostałem w wieku 7 lat - malutka yamaha pw. Potem miałem kilka innych sprzętów, na Aprilii RS kończąc. Przejechałem ponad 16.000km. Kochałem, i nadal to kocham. Nie raz zarwałem szkołę, aby jeździć, nie raz jeździłem przy temperaturach bliskich zero, nie raz jeździłem po 6-7h dziennie, tak po prostu.
Niestety, pewnego dnia - wyskoczył mi przechodzeń... niestety, nie zdążyłem nawet zareagować, żadne wymijanie przeszkody przeciwskrętem, żadne hamowanie awaryjne - wyskoczył mi prosto w owiewke.
Oczywiście, wina była jego, sąd tak samo orzekł..
Niestety, tata, zabronił mi jeździć.
Każdy kto jeźdiz, wie ile dla niego to znaczy.
Lecz pojawiła się nadzieja, na powrót do 2oo.
Jazda torowa, którą mój tata sam bardzo długo uprawiał, i w czym nie widzi nic złego.
Muszę tylko udowodnić, ze nie skończy się na zakupie motocykla i przyczepki, i przestanei mnie to interesować (Nie wiem jak to możliwe, no ale ok..)
Potrzebuję więc, motocykl, nie więcej niż 600 (niby jeździłem spory czas na VFR 750, ale nie widzę siebie jeżdżącego tym na torze) - i pewnie tutaj większość Was, myśli sobie "Tak, dam jakiemuś dziecku moją 600te, rozbije się na torze i tyle będzie" - Nie. Nie mówię tutaj o moich umiejętnościach. Nie będę bić rekordów. Potrzebuję Motocykl tylko po to, aby udowdnić tacie, że serio, interesuje mnie jazda po torze. Więc duża szansa, że 100kmh nie przekroczę. Motocykl może być bylejaki - no, nie 50tka, bo to bez sensu - ale np. cbr 125 itd spokojnie może być.
Oczywiście, gdyby nie daj boże jakiś high-slide, to pokrywam wszelkie koszta naprawy.
Oczywiście także, zapłacę za wypożyczenie motocykla.
PS: Proszę o nie pisanie obraźliwych komentarzy, Pozdrawaim wszystkich, LwG