przez henio12323 » 16/8/2013, 19:40
dwie wypowiedzi i obie ani konkretne, ani do konca prawdziwe.
chodzi o to że generalnie cylindry są :
całe żeliwne
w całosci aluminiowe - z nałozoną warstwą nicasil'ową
aluminiowe z wprasowaną tuleją żeliwną.
crossówki nowoczesne z racji wysokiego wyżyłowania, są zazwyczaj składane na aluminiowych cylindrach pokrytych nicasilem. takie cylindry są drogie, ale zapewniają najlepszą żywotnosc, i prace, silnik lepiej oddaje ciepło itp itd.
potem jak przychodzi czas remontu, sporo ludzi chce oszczędzić i zamiast regenerować cylinder za 1000 zł albo kupowac nowy cylinder za 1200-2500 zł, wsadzają za 200-600 zł tuleje żeliwną, moto pracuje poprawnie, ale ma mniejszą moc, bardziej sie grzeje, w wyczynowych silnikach crossówek, czesto nie zdaje do kocna egzaminu, bo tłok zwłaszcza podczas docierania puchnie i sie zestaw szybko zaciera. z kolei luźniejsze pasowanie znacznie skraca zywotnosc i pogorsza osiągi, zwieksza spalanie. wiec jeżeli fabrycznie moto było na nicasilu i jest to sprzet wyczynowy to jak pisze wawzon - lepiej unikać. z kolei jak fabrycznie szło na tulei to nic złego bo i takie są.
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW