jeździć chcę tym po polnych drogach, lesie, po asfalcie też latam(brak homologacji na wsi nie jest jakąś barierą bo jest gzie uciec) jezdze tak, ze jade sobie w teren "wytrzepać się po dziurach" potem jade na asfalt polatać na gumie, potem troszke poskakać na "rampie" na łące, lubie powarjacić na każdy mozliwy sposób
potrzebuje więc motocykla poręcznego z wystarczająco dużą mocą by gumy ładnie szły, ponadto nie tak daleko ode mnie jest tor MX więc jak bym już miał jakiegoś wariata to pewnie bym chciał i tam polatać...
Cięzko pewnie tu znaleźć jakis złoty srodek ^^ zastanawiam się czy nie zostawić sobie hondy crm 125 do jazdy po ulicy(kola SM juz kupilem) ^^ i kupić sobie dodatkowo powiedzmy crf 250... fajnie jak bym znalazł coś jak crf 250(jej waga,moc) z homologacją, a tak poza tym kx 250 (przed 2000r.) nie bedzie wagowo odpowiadał crf 250? ktm'a bym raczej nie chciał bo części droższe z tego co słyszałem... tak mnie ta WR zastanawia ciagle 400 lub 450ccm... jak by to jeździło... czy było by wystarczająco kopytne, czy nie za ciężkie... czy kupujac używke czy to crf czy wr mam sobie z góry juz zakladac ze po zakupie musze wymienic zawory ssące, rozrząd i tłok, by wtedy wiedzieć,że na tym zestawie pojeżdże bezawaryjnie dany okres, pilnując regulacje zaworów i wymiany olei ... bo tak myśle, że moze byc tak ze kupie, zaczne jeźdizć i urwie sie zawór, wtedy jeszcze głowica dojdzie i nowy nicasil...