KXF 250 - nie schodzi do końca z obrotów

[ziom689]

Witam,
Mam problem z moim KXF-em, nie mogę znaleźć przyczyny, dlaczego nie schodzi do końca z obrotów.
Motor stał kilka tygodni nieodpalany. Gaźnik wyczyszczony ustawiony według serwisówki.
Po przegazowaniu obroty spadają do około 3000 obr/min i nie mogą już niżej spaść, żadna regulacja nic nie daje.
Problem jest o tyle dziwny, że kiedy zduszę go np. ciepłym ssaniem i spadnie poniżej tych obrotów idealnie zostaje na niskich i mam pełny zakres regulacji. Pracuje równo aż do przegazowania, wtedy znowu wskakują mu wyższe obroty i nie mam możliwości regulacji dopóki znów go nie zduszę. Co za tym idzie motor się grzeje i leci przelewem z chłodnicy płyn.
Jak już wspominałem gaźnik wyczyszczony i wyregulowany.
Zwiększenie powietrza w składzie mieszanki niewiele pomaga.
Motor jeździ normalnie, mniej więcej tak jak wcześniej.
Przed zastojem wszystko było w porządku.

Czy takie objawy może dawać walnięta uszczelka pod głowicą?
Pozdrawiam
Irek

[wawzon]

Spróbuj przesmarować linkę od gazu[/quote]

[ziom689]

Linki są nasmarowane, rolgaz chodzi gładko, przepustnica chodzi w pełnym zakresie. Wszystko jest tak jak być powinno.

[henio12323]

musi byc gdzies powietrze, a powietrze moze ssać za gaźnikiem, albo przez przepustnice, i teraz tak albo sie cos wiesza. albo linka moze postrzępiona albo cos, może cos źle poskładałeś w przepustnicy. przepustnica może byc też ostro wybita. sprawdź szczelnosc połaczenia gaźnik-głowica. a serwisówka nie podaje regulacji konkretnej. tylko ustawienai od których dopiero dokonuje się regulacje zaleznie od warunków

[ziom689]

Linki na 100% są dobre, nigdzie nie postrzępione. Gaźnik na pewno jest dobrze poskładany, bo składam go nie pierwszy raz. Połączenie gaźnika z cylindrem sprawdzałem od razu wszystko jest szczelne, guma jak nowa. Lewego powietrza raczej nie ciągnie bo inaczej nie trzymałby równych obrotów (kiedy już spadną). Oczywiście regulacja jest zrobiona pod mój motor. Najdziwniejsze jest to, że przed paroma tygodniami wszystko było ok. Chodził normalnie aż do zgaszenia. A gdy teraz próbowałem go odpalić to od razu takie objawy.

[wawzon]

No to może spróbuj wymienić paliwko na świeże trzeba próbować wszystkich możliwości

[ziom689]

Paliwo świeże, tydzień temu zalane.

[Scyzor1989]

jezeli piszesz ze wszystko dobrze to moze cos z zaworami jest nie tak ? kiedy ostatnio ustawiales zawory?

[MathewPL]

Jak przekręcisz manetkę na max'a i po puszczeniu manetki motor dalej gazuje i po chwili ustaje? Bo miałem podobny problem że nie schodził z obrotów albo bardzo powoli i sam gazował okazało się że iglice źle założyłem tzn: blaszka ta co w rowku na iglicy jest pod tym plastikiem zamiast nad i przez to iglica nie wracała do końca;)

[ziom689]

Cały gaźnik jest na pewno dobrze poskładany. Obroty spadają szybko, tak jak powinny. Tylko nie spadają wystarczająco nisko.

Zawory regulowane jakieÅ› 10mth temu.

[henio12323]

a zobacz może czy wózek schodzi sam do konca jak trzeba, moze dobrze poskłądany ale cos sie blokuje ? i wykręc srubke od obrotów zobacz czy jest reakcja w ogóle na nia

[wawzon]

Najlepiej rozkręcić go i sprawdzić wszystko drugi raz żebyś był pewny na 110% bo nie możliwe że wszystko jest ok a moto nie działa jak powinien

[ziom689]

Rozkręcałem dla pewności i analizowałem ze schematem, wychodzi na to, że na 100% wszystko jest dobrze.

Henio- Wózek schodzi do samego końca. Reakcja na śrubkę od obrotów jest kiedy go zduszę do niskich. Wtedy mogę normalnie regulować obroty i może sobie tak pyrkać póki nie odkręcę manetki, wtedy już niewiele reaguje na regulacje. Zauważyłem, że kiedy jest na tych niskich obrotach i włącze mu ssanie to gaśnie. Kiedy próbuje wyregulować obroty na tych wyższych, mogę sprowadzić go do niksich ale za chwilę gaśnie. Czasem strzela w gaźnik.

[henio12323]

a sprawdź jeszcze linki gazu. kolega ma moto z FCRem i ma jakies kombinacje, i też mu sie identycznie wieszało, gaźnik super poskładany itp. a sie okazało że linki były źle wyregulowane i linka powrotna nie odbijała jak trzeba