słuchanie muzyki

[Dzelen]

Jakie macie swoje wlasne sposoby na słuchanie muzyki podczas jazdy motocykle? Raczej interkomy rozne czy zwykle sluchawki ?

[ASR1927]

Ja czasami słucham przez słuchawki z telefonu ale po dłuższej jeździe bolą uszy od ścisku. Nie polecam, poza tym niewiele słychać i wyszedłem z założenia, że nie ma sensu pozbawiać się jednego ze zmysłów bo to niebezpieczne

[fliper210]

Dokanałowe ale głośność na średnim poziomie aby było słychać co się dzieje wokół nas

[Domocoon]

Pośpiewaj se.

[iro]

słuchawki to dobra sprawa , poszukaj jakiś małych dokanałowych , panasonic jakieś dobre były kiedyś.
Ale nie polecam słuchania muzyki podczas jazdy , czy nie lepiej słuchać silnika ?

[Starski]

Ja tam nigdy nie słuchałem muzyki podczas jazdy, choć raz mi to przyszło do głowy. Myślę, że sam dodatkowy dźwięk, bądź wyciszenie otoczenia nie jest zagrożeniem. Niebezpieczna jest dekoncentracja podczas słuchania muzyki, ludzie często odpływają trochę jak coś fajnego leci.

http://www.youtube.com/watch?v=g5Wn764rnaA

[Invi]

Ze słuchawek to tylko dokanałowe wchodzą w grę, zwykłe wypadają pod kaskiem, nie słychać i ogólnie są niewygodne.

No jak je ustawić tak żeby cokolwiek słyszeć to dość istotnie ogranicza to słuch, a słuch jednak się przydaje na moto.

A i tak jest lipa bo ja lubię sobie na przykład kask poprawić i zdarza się że wypadną, albo po każdym zdjęciu kasku trzeba je od nowa zakładać, kabelki też trzeba tak zostawić żeby i nie dyndały i się nie napinały bo wyciągną słuchawki.

Ogólnie to ciężko, ale fajnie.

[power_bit]

Ja ładuje stopery do uszy, przyzwyczaiłem się do tego stopnia, że nie nawet jadąc 500 m po bułki stopery muszą być. Przygodę ze słuchaniem muzyki miałem tylko raz, ale nie było ciekawie, powyżej 100km/h by coś słyszeć musiał pogłośnić na maksa. Na dłuższa metę łatwo uszkodzić sobie słuch a mój i tak już jest średni... Co do stoperów to nie jest tak, że nie słychać w nich nic, wszystko zależy od siły wytłumienia. W obecnych słyszę absolutnie wszystko, bez problemu dogadam się z kimś, słyszę nadjeżdżające pojazdy, dźwięk tel kom. Wyciszają mi one zbyt głośny szum wiatru który po włożeniu stoperów jest zdecydowanie akceptowalny.

[Cross88]

Podpsuję się rękami i nogami pod postem popwer_bit. Mam takie gumowe stopery za 5zl i swietnie tłumia szum, ale wszystko inne słychać dobrze, bezproblemu dogadam się nawet z drugim motocyklistą jadącym obok mnie.
A co do słuchawek to są niewygodne i rozpraszają uwagę moim zdaniem.

[Dzelen]

oczywiście że nie ma lepszej muzyki niż ta co gra silnik, ale nie w każdej 125

[Sykopson]

Pośpiewaj se.

A tak serio to kto sobie czasem śpiewa podczas jazdy...
Mi się zdarza, kiedyś się zapomniałem i stojąc na światłach coś tam podśpiewywałem, mina dziewczyny przechodzącej przez ulicę bezcenna

[iro]

ja zawsze śpiewam , jak mam dobry humor , lepiej czasem się jedzie xD

[Walenty]

ja zawsze śpiewam , jak mam dobry humor , lepiej czasem się jedzie xD

"Anielski orszak niech..."

[Invi]

Jakbym ćpał tyle co Iro to pewnie też bym śpiewał...

[iro]

Invi , nie wÄ…tpiÄ™ ;p

[zadzior]

Co do śpiewania, to mi się często zdarza. Nie ma to jak cisnąć w granicy 2,5 , a w kasku podśpiewywać polskie hiciory lat 80tych

[suhy-19]

Ja co prawda nie spiewam ale czasami jak przepuszczam ludzi przez przejscie dla pieszych to rzucam wiazankami #%@@#?! chyba nie musze tlumaczyc jaka ludzie maja mine

[bober3]

ja mam mp4 i do tego słuchawki, rzadko śpiewam, ale robię to raczej ze względu na to, że nie chcę robić konkurencji polskim piosenkarkom

To może zacznij tańczyć? Same ręce, ale jednak

[facepalm]

Znajomy ma kask z bluetoothem i głośnikami w kasku i słucha z tel. Nie wiem co to dokladniej za sprzęt bo nie pytałem w sumie o dokladne info. Jednak wg mnie jeśli muza to tylko na trasie