BMW R1150R vs Honda CBF 600N

[Michał Sz.]

Witam serdecznie,
od trzech lat jeżdżę Hondą CBF 600N z 2004 roku. Mam 31 lat, 170 cm wzrostu i 79 kg wagi. Jeżdżę sporadycznie na krótkie trasy do 200km, ale najczęściej korzystam z motocykla w mieście (choć w bieżącym roku, odkąd moja żona przekonała się do wspólnej jazdy częstotliwość wyjazdów poza miasto wzrasta).
Interesuje mnie zmiana motocykla na BMW R1150R (mam na oku 2001r, 58 tys km przejechane), tak na prawdę wyłącznie ze względu na wyposażenie (ABS, wał kardana) oraz wygląd.
Chciałbym zapytać Was koledzy, którzy dysponujecie większym niż ja doświadczeniem w użytkowaniu motocykli czy zamiana rzędowej 4 cylindrówki na dwucylindrowy bokser jest sensowna. Kultura pracy silnika z pewnością będzie odczuwalnie słabsza, moc motocykli jest podobna (w granicach 80 KM), osiągi podejrzewam również.
Z góry dzięki za wszystkie opinie/porady, którymi się podzielicie.
Pozdrawiam
Michał

[Harakiri 7]

Nie patrz na moc a na Moment obrotowy i na sposob jej oddawania.

Karnales sie wogole tymi sprzetami ?

Boxera albo sie kocha albo nienawidzi.

[skidmarks]

A ja ci powiem że w codziennym użytkowaniu to boxer dwucylindrowy pokazuje swoje zalety. Jazda na dwójce w okolicach biegu jałowego to dla niego bułka z masłem. po odkreceniu mateki ciągnie jak gumka od majtek. Pozytywnie wibruje. Ma fajny gang na akcesoryjnych firmowanych wydechach. Objuczony bagażami i pasażerką odkrecasz manete i te 80 KM jest bardziej wartosciowych pod wzniesienie niż wysoko krecona rzędówka w podobnej mocy. Pisze ci to niegdys posiadasz BMW co prawda 1100 ale za wiele to nie odbiegało. Wykonanie maszyny bije japońskie sprzety o głowe. Jeszcze jedno, ABS to najlepszy wynalazek jaki mógł sie dostac do motocykli. Jak ktos lubi pognac w deszczu czy niskiej temperatury, doceni.

[Michał Sz.]

Nie patrz na moc a na Moment obrotowy i na sposob jej oddawania.

Karnales sie wogole tymi sprzetami ?

Boxera albo sie kocha albo nienawidzi.

Niestety nie miałem okazji jeździć motocyklami z silnikami typu bokser. Grono moich znajomych to w zasadzie wyłącznie posiadacze japońskich maszyn. Jedyne doświadczenia to dwucylindrowa, rzędowa Honda CB500S - i faktycznie wibracje są zdecydowanie bardziej odczuwalne.

skidmarks - dzięki za Twoją opinię

[Harakiri 7]

Niestety nie miałem okazji jeździć motocyklami z silnikami typu bokser. Grono moich znajomych to w zasadzie wyłącznie posiadacze japońskich maszyn. Jedyne doświadczenia to dwucylindrowa, rzędowa Honda CB500S - i faktycznie wibracje są zdecydowanie bardziej odczuwalne.

skidmarks - dzięki za Twoją opinię

To przedewszystkim jedz gdzies do jakiegos dealera BMW i zrob jazde probna. Od tego sie zaczyna. Kiedys zastanawialem sie, jak bardzo trzeba byc " nierozsadnym " aby kupic GS'a. Przez przypadek dostalem go dla zabicia czasu i podczas jazdy zrozumialem.