Pierwszy motocykl na codzień do 10-12 tyś. zł

[kello]

Cześć,

- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie)
5kkm skuter Piaggio 50

- Wiek, waga, wzrost,
27, 67, 182

- Do jakich celów chcesz używać motocykla (jazda na co dzień - do pracy/szkoły/ po mieście czy trasie, weekendowe latanie z kumplami dla rozrywki, turystyka dłuższa/dalsza, jazda z plecaczkiem czy bez, jazda po torze, jazda po szutrach lub cięższym terenie), w jakich udziałach procentowych?
Szukam motocykla do codziennej jazdy do pracy (20km w jedną stronę ekspresówką lub alternatywnie przez wioski), krótkich wycieczek (do 300km) na jedeń dzień i jak się już zapoznam z tematem do wycieczek dalszych.
Interesuje mnie raczej jazda po mniej uczęszczanych drogach, nie w cięzkim terenie, raczej samemu, czasem z pasażerem. Generalnie dojazdy do pracy i turystyka bliższa. Nie lubię raczej jeździć po mieście, wolę po trasie i ciasne zakręty.

- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?
Myślę, że 10 tyś. chcę a może być i więcej.

- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach?
10-12 tyś. ciuchy mam, kupując skuter kupiłem ciuchy motocyklowe, brakuje tylko spodni.

- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?
Tu raczej nie ma problemu.

- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - sportowe, nakedy, turystyki, enduro itp.
Nakedy, turystyczne enduro.

- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Honda VTR 250 -> lekki, dość mocny jak na 250, ładny, ale drogi i mało dostępny, ładny dźwięk V2
Honda CBR 250 -> podobno doskonały na 1 motocykl, ładnie wykonany, w trasie może być trochę słaby, w dobrej cenie można ją dostać i może skusiłbym się na nowkę po dołożeniu 3 tyś.
Honda CBF 500 -> też podobno dobry na pierwszy motocykl, wytrzymały silnik, sprawdzona konstrukcja, trochę ciężki jak na pierwszy motocykl?, bardzo podoba mi się stylistycznie
Honda Transalp 600V -> motocykl do wszystkiego, możliwość zjechania w teren, ciężki i chyba trudny do nauki i nieco ograniczający szkolenie w pokonywaniu zakrętów.
Suzuki Freewind -> taki mniejszy transalp i tańszy

[Starski]

Zobacz sobie fazer 600 i thundercat, myślę, że w twoim przypadku byłyby do ogarnięcia.

[kello]

Wolałbym coś słabszego na początek. Raz, że nauka łatwiej mi pójdzie, dwa, że wyznaję zasadę, że szczęście i wrażenia trzeba dozować powoli, żeby się nie znudzić.

Ja się najbardziej skłaniam ku VTR 250 -> sprawdzony silnik V2 o ładnym dźwięku, nie za słaby, nie za mocny na początek, i do tego spala mało paliwa, lekki motocykl -> łatwy w nauce pokonywania zakrętów, manewrowaniu, bardzo ładnie wygląda, fajna rama kratownicowa, motocykl niczego nie udaje ( no może poza Ducati ), ładne wykonanie. Tylko cena wysoka i mała dostępność na rynku. Większość pewnie pochodzi ze szkół jazdy.

[Cinka]

w fazerze skrzynia sie sypie, 2 wyskakuje

[Glenroy]

w fazerze skrzynia sie sypie, 2 wyskakuje

Jak w każdym padle, które trochę zbyt często wchodziło na gumę .


Z tych które podałeś skłonił bym się ku CBF500, 58 koni wystarczy Ci na tych kilka sezonów a jeżdżąc raczej poza miastem, przyda Ci się trochę więcej mocy niż oferują 250-ki. Po tym co piszesz, wnioskuję, że masz głowę na karku i będziesz wiedział jak się obejść z takim sprzętem.

[SkoQ]

CBF500 potwierdzam. Dobry wybór w okolice setki koni bym się nie pchał, ale 58 to już całkiem przyjemne moto

[Starski]

Moim zdaniem do turystyki jednak przyda się trochę więcej niż 60km.. Jeżeli będzie obładowany jechał to może mieć problem przy wyprzedzaniu powyżej 120km/h.

[Harakiri 7]

Zobacz sobie fazer 600 i thundercat, myślę, że w twoim przypadku byłyby do ogarnięcia.

Blagam, oszczedz.....

Moim zdaniem do turystyki jednak przyda się trochę więcej niż 60km.. Jeżeli będzie obładowany jechał to może mieć problem przy wyprzedzaniu powyżej 120km/h.

Na innym Forum czytalem o gosciu ktory co roku przez 20 lat jezdzil z zona i tobolami 2500 km do Hiszpani na urlop, fajnie by bylo gdybys sobie z nim porozmawial.

Honda CBF 500 -> też podobno dobry na pierwszy motocykl, wytrzymały silnik, sprawdzona konstrukcja, trochę ciężki jak na pierwszy motocykl ?,

Jezeli juz to szukalbym wersji z ABSem.

Jezeli niemasz tyle kasy to rozgladnij sie za CB 500 naprawde fajny sprzecior.

[kello]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Wybór chyba będzie się dokonywać między VTR250 a CBF500. Na korzyść VTR250 przemawia młodszy rocznik za podobną cenę, mniejsze przebiegi, mniejsze zużycie paliwa no i mniejsze wymiary, co w ciasnym garażu podziemnym też nie jest bez znaczenia, niższa masa pewnie ułatwia naukę pokonywania zakrętów. Za CBF500 przemawia to, że bardziej nadaje się w trasę, po założeniu owiewki i kufrów mógłbym spokojnie załadować pasażera i jechać gdzieś dalej. Mam teraz dylemat, muszę to wszystko przemyśleć.

[R6_Rider]

Myślę, że najlepiej by było gdybyś je pooglądał na żywo, usiadł, przejechał się i wtedy podejmuj decyzję. Taka moja rada. Chociaż ja bym jednak brał CBF.

[Starski]

Blagam, oszczedz.....

Dobry argument !
Powiedz, dlaczego nie nadają się do turystyki te moto które wymieniłem?

Na innym Forum czytalem o gosciu ktory co roku przez 20 lat jezdzil z zona i tobolami 2500 km do Hiszpani na urlop, fajnie by bylo gdybys sobie z nim porozmawial.

Ja sam turlam się od czasu do czasu z plecaczkiem w krótkie trasy (około 200km w jedną stronę) i mówię jak ja to czuję.. Zresztą na czym jeździł ten gościu, bo chyba najważniejszy fragment pominąłeś?

Anyway, Autor podjął już decyzję, być może słuszną, czas pokaże.

[kello]

Autor sie zastanowil i stwierdzil, ze czasem bedzie tez jechac w trase i przydalyby sie moze owiewki i zastanawiam sie teraz nad VTR 250 i Ninja 250. Poogladalem CBR 250 i nie podoba mi sie singiel a GS 500 jest za ciezki, chcialbym na pierwszy motocykl cos lekkiego.

Czy VTR 250 nie wymeczy mnie w trasie brakiem owiewki a Ninja 250 nie wymeczy halasem? Jako trase rozumiem odleglosc rzedu 300km na dzien.

Chciałem się jeszcze zapytać czy ma ktoś jakieś doświadczenia/informacje na temat motocykla BMW F650 CS ? Z tego co widzę, jest tak brzydki że aż ładny, ma pas napędowy (wysoki koszt wymiany ale wymienia się chyba 2 x rzadziej niż łańcuch, więc pewnie wyjdzie cenowo podobnie -> pas około 1000-1200zł). Z racji tego chyba, że jest taki brzydki to nikt go nie chce kupić i ceny są niskie, a motocykl jest wyposażony fajnie, bo ABS, podgrzewane manetki, kilka przydatnych schowków. Waga jest niska, motocykl sam też nie jest duży i myślę, że na początek by się nadał. Silnik to 650 Rotaxa.

Dużo informacji na temat tego motocykla nie znalazłem, ale wydaje się być ciekawą propozycją jako uniwersalny motocykl do dojazdów do pracy i wycieczek weekendowych.