Cześć! Dzisiaj rozmawiałem z mężem mojej kuzynki. Okazało się, że ma do sprzedania ładną Kawę zx9r z 98r. Motocykl ponoć bezwypadkowy, dobrze o niego dbał i wszystko jest w nim proste. Twierdzi, że jest tego pewien. Powiedział, że śmiało dam sobie z nim radę. Że na 900 mogę sobie spokojnie śmigać bo 600 trzeba "kręcić"
Cokolwiek to znaczy... Cena wydaje mi się dosyć okazyjna. Za motor i kompletny strój powiedział mi 6500 zł. Chociaż pewnie poszłaby za mniej. Teraz pytanie do was. Czy w ogóle ma to jakiś sens? Czy ten motor nie jest za mocny? Za ciężki? Czy to nie jest za duża pojemność jak na początek? Czy może wystarczy tylko BARDZIEJ uważać? Dzięki!
- Jakie masz doświadczenie -
Skuterki i crossy od kilku ładnych lat.
- Wiek, waga, wzrost-
21 lat, 70 kg, 184cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla -
W ładną pogodę dojazd do pracy (10 km w jedną stronę), weekendowe niedalekie wypady.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie?-
Nie mam pojęcia...
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie?-
Nie znam się na tym, nie wiem co może mi "wyskoczyć" podczas sezonu. Pracuję więc ile trzeba będzie to się włoży (oczywiście bez przesady...)