Gs na 1 motocykl jest idealny,napewno się na nim niezabijesz tylko się dostosuj do możliwości itp. Ale przeraża mnie twoje myślenie !!! Gdybym ja tak jak ty myślał to bym już na wózku leżał ,jak myślisz o wypadkach i się ich boisz to będziesz miał ,motocykle wcale niesą niebezpieczne! Myśl troche pozytywniej
A na ochraniacze szkoda kasy lepiej się nauczyć jeździć . Życze Ci powodzenia.
PS:do stuntu siÄ™ nienadaje ;/
---
weź przeczytaj mojego posta 10 razy jak niezrozumiesz to 100 razy a jak dalej niezrozumiesz to do skutku Jak będziesz myślał ,że ci coś do **** wjedzie,że ci wiewiórka do auta wpadnie to po co wogule wstawać (...) Kup sobie instrukcje obsługi i zobacz do czego służy umysł ,napewno nie do tego aby faszerować wszystkich dookoła czarnymi wizjami.
---
Cytujecie mnie ,że niewiem o czym mówie ,że na skuterze czy na GSie można się zabić -
nieraz zasiadałem na Gsie ma go sąsiad ,kuzyn i pożyczałem go i nic takiego troche mocniejszy i szybszy od mojego skutera ;/ a zasiadałem także nieraz na
Cbr 600,hornet 900,bandicie 1200 i to już zamiata ostro , to czy na GSie się zabije zależy
tylko i wyłącznie czy dostosuje prędkość do warunków i umiejętności (oczywiście może być wypadek nie z jego winy ale to może się zdarzyć nawet najbardziej doświadczonym...)
tak,
// Fasolki : Fantazja ... bo fantazja jest, bo fantazna jest, ... ;P