Witam wszystkich!
Otóż stało się- podjąłem decyzję by wybrać się w Alpy moją XJ600n! Oczywiście nie sam- jako pasażer moja dziewczyna oraz kumpel na B6
Chciałbym przedstawić Wam mój plan podróży- nie jest on przypadkowy, doskonale bowiem wiem co chcę zobaczyć, a co warto widzieć dowiedziałem się z licznych relacji.
Turystyczna jazda i duże przebiegi nie są mi obce, natomiast będzie to pierwszy tak poważny wyjazd poza granicę kraju i przez tyle państw. Cały czas czytam poradniki, ciekawostki- sami wiecie co mam na myśli, ale będę Wam dozgonnie wdzięczny za rady, spostrzeżenia, czyli gdzie warto, co warto, jak warto, a co omijać szerokim łukiem i gdzie się nie pchać
Kilka suchych faktów i liczb:
Termin: 1-14 sierpnia 2013
Czas: 12-14dni
Dystans: 3500-4000km
Budżet: tyle, ile będzie trzeba (zdaję sobie sprawę z dużych kosztów)
Cele: jazda sama w sobie, ale wspomnÄ™ o:
-przełęcze: Jaufenpass, Timmelsjoch, Stelvio, Passo del Tonale, Passo del San Bernardino, Mendelpass, Karerpass, Nigerpass, Pordoipass, Passo di Campologgo, Passo di Gardena, Sellapass, Passo di Fedaia, Passo di Falzarego, Passo di Giau, Grossglockner (+inne "passa", które staną nam na drodze
)
-zobaczyć Mt Blanc,
-małe zwiedzanie ciekawszych miast po drodze.
A teraz mapy + wstępny plan:
Dzień 1
Kraków - Sankt Polten (520km)
(otwórz link)
Nic odkrywczego- nuda
Dzień 2
Sankt Polten - Vipiteno (520km)
(otwórz link)
Zaczyna się robić ciekawie- w okolicach punktu "B" jeziora + Alpenstrasse.
Dzień 3
Vipiteno - Solden - Bormio (270km)
(otwórz link)
To jest to! Wypoczęci startujemy na liczne przełęcze San Leonardo in Passiria by w końcu przejechać Przełęcz Stelvio i zakończyć dzień w Bormio. Na dni z drogami składającymi się głównie z przełęczy przewiduję maksymalnie 300km (bardziej wymagające niż inne drogi, poza tym zdjęcia itp itd)
Dzień 4
Bormio - Mt Blanc (520km)
(otwórz link)
Celem będzie tunel pod Mt Blanc i dojazd do miejscowości Courmayeur.
Dzień 5
Courmayeur - Bolzano (500km)
(otwórz link)
W zasadzie nudne autostrady
Dzień 6
Przełęcze (250km)
(otwórz link)
Chyba najciekawsza część wyprawy. Zastanawiam się tylko czy nie za dużo tych zawijasów jak na 1 dzień
Dzień 7
Przełęcze - Zell am See (200km)
(otwórz link)
Tu przejazd przez Grossglockner
Dzień 8
Zell am See - Wiedeń (400km)
(otwórz link)
Autostrady i byle do Wiednia
Dzień 9
Wiedeń - Bratysława - Kraków (450km)
(otwórz link)
Tu przez Bratysławę i do domu
Jak wynika z powyższego, mamy 9 dni jazdy, natomiast w planie do wykorzystania jest ich 12, w porywach do 14. Otóż pomiędzy tymi 9 dniami chciałbym zrobić 2 dni całkowicie wolne od jazdy- odpoczynek, małe zwiedzanie itp. Oczywiście do przemyślenia gdzie i kiedy. Najprawdopodobniej też podzielę na dwa dni dojazd do Mt Blanc (albo odjazd?)
I tu zdaję się Koledzy na Wasze doświadczenie i wiedzę- czy powyższy plan i trasa ma sens? Czy pojechalibyście inaczej- jeśli tak to dlaczego? Których dróg nie polecacie, a które błędnie pominąłem w swoim planie?
Póki co wątek jest bardzo luźny, tak więc każdy komentarz i rada mile widziana
Za wszelką pomoc i modyfikacje z góry dziękuję!
Liczę też, że temat ten rozbudzi wyobraźnię każdego, który waha się przed jakimkolwiek wyjazdem w tym roku- powodzenia w planowaniu!
Pozdrawiam