przez Artur_ » 7/6/2013, 09:19
Jeśli we dwoje, to na czterech pierwszych pozycjach będzie trochę niewygodnie, a ze względu na swoje gabaryty już sam bez pasażera będziesz wyglądał na nich jak na psie. Co do GS 1150, to za tą kwotę jeśli nawet kupisz, to jaką nie wiem czy nie padakę, bo trochę się cenią. Z tego co czytuję, to lepiej brać ostatni rocznik 1100 niż pierwsze roczniki 1150, ale tu już sam się musisz poedukować. Do jazdy we dwoje trudno o lepszy sprzęt, bo:
- duży baniak + mało pali = duży zasięg
- mega wygodny
- mimo, że wygląda na ogromny i sporo waży, to leżące cycki znacznie obniżają środek ciężkości
- bardzo duży udźwig
Na minus głownie serwis, ale jeśli mechanicznie jesteś kumaty, to sobie z nim poradzisz. No i nie jest napędzany paskiem, a kardanem, a to zarówno plus za bezobsługowość, jak i minus, bo jednak wycieki i awarie się zdarzają i trzeba sobie umieć z tym radzić.
Do listy poszukiwań dodaj raczej motocykle trochę cięższe, mocniejsze:
- Honda XRV750 AfricaTwin
- Honda XL1000 Varadero
- Yamaha XTZ750 Super Tenere
- Triumph Tiger 900/955
Załadowane będą paliły mniej niż wymienione przez Ciebie i nie będzie kwasów przy wyprzedzaniu powyżej 100km/h. Ideałem jest du GS, przynajmniej dla mnie, ale nie wiem właśnie czy budżet nie za mały na przyzwoitą sztukę. No i nie sugeruj się tym, że "duży na początek". To nie ścig, czy cross, który pozamiata początkującym, a turysta z możliwością wjechania w teren. Kawał chłopa jesteś, więc ogarniesz każdego kloca przy parkingowych prędkościach.