Zobacz wątek - Motocykl dla ogromnego 'faceta'
NAS Analytics TAG

Motocykl dla ogromnego 'faceta'

Chcesz kupić swój pierwszy lub kolejny motocykl. Nie wiesz jak wybrać. Zadaj pytanie tutaj.
Pytania o enduro, cross-y, skutery, motorowery, motocykle o pojemności do 250 ccm odpowiednio w działach niżej.
_________
Moderują: Black-Ghost, Boshi, Rosiboj, Lagiboy

Motocykl dla ogromnego 'faceta'

Postprzez Delo27 » 27/4/2013, 15:19

Witam,
zastanawiam sie nad kupnem motocykla, jest to juz decyzja podjeta, teraz tylko chcialbym wybrac model ktory bedzie mi pasowal.
Celuje w 'scigacze', nie dlatego ze chce sie popisywac na ulicy, ale dla tego ze po prostu taki typ motocykla i jazda na takim motocyklu podoba mi sie najbardziej (nie, nie mam doswiadczenia, nie jezdzilem na zadnym typie motocykla :P)
Doswiadczenia nie ma w ogole, tak jak juz pisalem. Doslownie ZERO. Moje jedyne doswiadczenia to zloty na ktorych bylem w mojej okolicy, krotkie jazdy na praktycznie kazdym mozliwym wariancie motocykla cruiser, sportbike itd. Ale nic wiecej. Na ulicy bylem raz, na scigaczu brata, tudziez na Hondzie CB600 Hornet, nie przekroczylem wtedy nawet granicy 100km/h, ze wzgledu na to ze nie mam zadnego doswiadczenia, jak i rowniez dlatego ze nie chcialem stwarzac zagrozenia na drodze. Jedyne co moge powiedziec to to ze chyba dzieki moim gabarytom prowadzilo mi sie ta maszyne.. mhmm sprawnie(?).
Mam 27 lat, 130kg wagi(!), i okolo 198-2m wzrostu. Jak widac jestem duzy :)
Motocykla chcialbym uzywac do dojazdow do pracy (bardzo blisko, okolo 8km w jedna strone), jak i do rekreacji(?) jesli wgl mozna tak powiedziec. Za dzieciaka w wieku -16 lat, bardzo duza przyjemnosc sprawial mi wypad na rowerze, byle gdzie. Po prostu jazda przed siebie, caly dzien. I teraz wlasnie do tego wrocilem, i chcialbym to robic nie tylko na rowerze ale i na motocyklu. Bez zbednego katowania, po prostu jazda, zwiedzanie 'okolicy' w weekend itp. Nie mam planu ile km wyrobie w sezonie. Na pewno co dzien po okolo 15km do i z pracy.
Celuje w nowy motocykl, i chcialbym go wziac na kredyt, wiec mam okolo 70tys 'rozlozonych' w czasie. Na dzien dzisiejszy mam juz uzbieranie na 'ciuszki', wliczajac w to kurtke, spodnie, rekawice, buty jak i kask.. W wyborze 'ciuchow pomoze mi brat, ktory jezdzi juz od ponad 10 lat, i obecnie smiga po dlugiej drodze i kilku motocyklach, smiga na VTX 1800.
Na utrzymanie w sezonie.. z tym nie ma problemu. Brat przyblizyl mi z grubsza koszty, wiec na pewno starczy :)
Tak jak pisalem podobaja mi sie motocykle sportowe, jak i rowniez naked'y.
Podoba mi sie Honda CB600 Hornet, ale wydaje mi sie ze moze byc troszke za mala na obecna chwile.
Chcialbym od razu kupic motocykl z ktorego bede zadowolny przez lata i ktorego nie bede chcial zmienic na nic szybszego. Wiem oczywiscie ze podajac ten przyklad zostane albo wysmiany, albo od razu uznany za wariata, ale modele ktore z checia bym zakupil to:
- Yamaha R1 (wiem, wiem.. czytalem, ZLO dla poczatkujacych)
- Honda CBR1000RR Fireblade..
Rozmawialem z bratem jako z osoba ktora od kilku lat sie tym interesuje, brat mnie zna i powiedzial ze choc jest to bardzo zly wybor to wie ze nie rozbije sie o pierwsze drzewo. Po tym zdaniu od razu chcialem leciec i zakupic jedna z opcji, ale uu, trzeba sie powstrzymac i jednak zapytac..

Prosze o odpowiedzi inne niz 'nie bierz r1 bo sie rozwalisz', lub 'odpusc sobie wez ninje 250 na poczatek'. Poniewaz jesli juz motocykl kupie - to nowy, i nie bede mial za rok dwa pieniedzy aby kupic nastepny :)

Pozdrawiam.
Delo27
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 27/4/2013, 14:48


Postprzez leff » 27/4/2013, 16:20

IMO przy tych gabarytach to raczej powinienes celowac w turystyczne enduro ....... na kazdym innym bedziesz wygladal jak na psie.
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX


Postprzez Delo27 » 27/4/2013, 16:56

Ahh, no wlasnie w tym problem..
Mysle o zakupie moto juz od dobrych 2 lat, miala bym Honda Vtx 1800 na samym poczatku, potem Yamaha Super Tenere, a teraz tak od dluzszego czasu ciagnie mnie do czegos bardziej sportowego, w tym caly problem, ze nie znam niczego z charakterem sportowym, na czym wygladalbym 'jako tako'.
Jesli nie bedzie zadnych opcji w klasie sportowej, to za pewne zdecyduje sie na Super Tenere bo slyszalem ze to duza maszyna.. Lecz jednak chcialbym zasiegnac porady.
Delo27
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 27/4/2013, 14:48

Postprzez Black-Ghost » 28/4/2013, 12:17

Nawet na 1000cm3 sporcie będziesz wyglądał i czuł się źle. Dla przykładu ja mam 178cm wzrostu i na ZX-10R/ R1/ CBR1000RR jestem idealnie wkomponowany w motocykl. Nie za duży nie za mały. Ale ty jesteś ponad 20cm większy, gdzie zmieścisz długie nogi? Przy wiekszych prędkościach będziesz zbierać bardzo duży opór powietrza bo nie będziesz miał sie za czym schować. Powiem tak: Przy twoim wzroście lepiej popatrz za czymś typu BMW K1200/K1300S / Hayabusa czy ZZR1400 mimo że mają duża pojemność i moc to jest ona oddawana płynie. Nie są to takie wariaty jak typowo sportowe 1000cm3 ;)
Avatar użytkownika
Black-Ghost
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 4635
Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
Lokalizacja: Oświęcim(KOS)

Postprzez Rokendrol » 28/4/2013, 12:53

Czołem

Polecałbym Tobie Honde VFR 800. W porównaniu do superbike'ów, które podałeś (R1, CBR 1000 RR) jest to motocykl duży, więc przy Twoim wzroście i masie powinien przypasować. Także pozycja za kierownicą jest bardziej wyprostowana a nie ultra-sportowa. Problem ze ścigami polega na tym (dla wysokich), że są bardzo małe, dla porównania taka Ninja 600 jest dłuższa od skutera o długość dłoni. Taka jest tendencja, żeby te motorki były małe. Honda VFR wyróżnia się tym, że rozmiarowo jest duża i wygodna sportowo-turystyczna, a i na torze też da radę VFR pośmigać. Zaletą VFR jest legendarna niezawodność i jakość wykonania. Według mnie to taki Mercedes wśród motocykli.
Niestety tak jak każdy Ci napisze ale R1, CBR 1000 RR zdecydowanie nie nadają się na pierwszy motocykl - to są naprawdę bardzo mocne sprzęty. VFR 800 ze swoimi 110 KM też nie do końca nadaje się na pierwsze moto. Może coś w stylu Kawasaki KLE 500 by Ci przypasowało (chociaż to nie ścig) albo Suzuki V-Strom (dla wysokiego byłby w sam raz)?
A może Suzuki GSX 650 F?
Piszesz, że chcesz kupić nowe moto z salonu. Jeżeli to ma być Twój pierwszy motocykl, to rozważ, że jak zaliczysz szlifa (co jest bardzo prawdopodobne przy pierwszym moto) to poniesiesz duże straty na takim nowym motocyklu. Może lepiej na początek kupić jakiegoś sprzęta za ok. 10-15 tys. zł nabrać trochę doświadczenia, zobaczyć czy akurat taki typ motocykla będzie nam pasował, a i mniejsze wydatki będą w razie jakiegoś ślizga.

http://www.scigacz.pl/Honda,VFR,750,800 ... ,1648.html

Pozdrawiam.
Rokendrol
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 12/4/2013, 22:03
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Postprzez leff » 28/4/2013, 18:02

z calym szacunkiem kolego ale pierniczysz, VFR niczym nie wyroznia sie jesli chodzi o wielkosc
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez Delo27 » 28/4/2013, 18:36

BMW.. Mhmm jakos mi sie nie widzi. Haya - to samo :D
Za to ZZr1400, mmm nie zle!

Honda VFR.. tez nie glupia!
Nonono, bardzo podoba mi sie ZZR1400 jak i VFR. Zastanowie sie nad tym :P

Co do pierwszego moto, to tak jak pisalem, nie zamierzam na nic szalec (co zreszta czesto slyszycie u nowych motocyklistow:)), ale na prawde - opanuje sie. Tak samo z samochodem, nie brakuje mi w nic mocy, powiem nawet ze jest jej duzo, a do tej pory (8lat - jazda dzien w dzien), mialem tylko 1 stluczke - na parkingu :I

Co do samego zakupu, to za tydz-dwa jade z bratem po ciuszki, i od tamtego momentu bede pylil na cbf'ce brata, coby nabrac choc choc odrobine doswiadczenia. Moje moto kupie w okolicach wakacji.
Delo27
Świeżak
 
Posty: 5
Dołączył(a): 27/4/2013, 14:48

Postprzez Harakiri 7 » 28/4/2013, 19:44

Delo27 napisał(a):Za to ZZr1400, mmm nie zle! Bardzo podoba mi sie ZZR1400

Honda VFR.. tez nie glupia! Zastanowie sie nad tym


Tylko sie nie zdziw, jak nie znajdziesz sobie na niej pozycji. MAm 185 cm i ergonomia tego mastodonta jest daleka od doskonalosci. VFR 800 bezdie definitywnie za mala.

Tyle, ze o tym dowiesz sie dopiero jak na nich siadziesz.

Zastanow sie nad BMW K 1200 RS lub GT. Oferuja naprawde wspaniala ergonomie dla faceta Twojej postury.

Motocykl nie musi sie podobac bo z regoly na nim jedziesz, no chyba, ze chcesz postawic przed kominkiem i tylko sie na niego patrzec, to polecam MV F4 lub Panigale.

P.S. Moj tez mni sie wizualnie nie widzi, za to gdy nim jade spelnia wszystkie moje oczekiwania.

:wink:
Harakiri 7
Bywalec
 
Posty: 553
Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
Lokalizacja: wies

Postprzez saint » 29/4/2013, 21:48

zzr 1.4? hayabusa?
wszystko ok?
kolega nie ma doświadczenia.
i choćby ważył tonę to i tak zarówno zzr jak i hayka może sponiewierać.
z jednej strony Cię rozumiem drogi autorze, ale z drugiej kompletnie nie rozumiem.
na prawdę chcesz mi powiedzieć, że będziesz grzeczny na prawie 200konnym motocyklu?
sorry, ja tego nie łykam.
na Twoim miejscu zrobił bym tak jak mówi leff.(jedyny co chyba mądrze gada w tym temacie)
turystyk.
sory memory.
sport jest do zapierdzielania nie do powolnej jazdy.
hayka może i do wolnej(bardziej liniowy silnik, ale to nadal prawie 200km) bez opanowania jakiegokolwiek dziwię CI się, że w ogóle to rozważasz.
z resztą przy Twojej masie i wzroście jazda na sporcie będzie dla Ciebie prawdziwą udręką.

jak bym miał taką kasę to zobaczył bym za ktm adventure.

A TERAZ MNIE BESZTAJCIE.
suzuki gsx-r 750 k1
strony interentowe: chętni pisać
Avatar użytkownika
saint
Świeżak
 
Posty: 96
Dołączył(a): 13/10/2007, 08:20
Lokalizacja: Chełminko (45km od Poznania)

Postprzez Harakiri 7 » 29/4/2013, 22:09

saint napisał(a):zzr 1.4? hayabusa?
wszystko ok?

A TERAZ MNIE BESZTAJCIE.


Ja tam Cie besztal nie bede, bo uwazam tak samo, a z tymi sprzetami ktore podalem, to doswiadczenie pominalem. Sa ludzie, ktorzy wsada na Hayke, i nie beda zapier**ac, tyle, ze takich jest niewielu. Mam znajomego ktory kupil K 1200 S zaraz po zdaniu PJ i jezdzil i mial sie dobrze, tyle, ze kontakt mi sie z nim urwal.

:wink:
Harakiri 7
Bywalec
 
Posty: 553
Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
Lokalizacja: wies

Postprzez Domocoon » 30/4/2013, 11:58

Kolego jeśli na prawdę umiesz nad sobą zapanować, to hayabusa albo ZZR1400 NAWET jako I moto.

5 lat temu sam na pierwsze moto kupiłem sobie GSXR1000, tez ludzie różnie mówili, przez te 5 lat nie stało mi się kompletnie nic, zero mandatów, przyjemność z jazdy na 6+, nigdzie mi sie nie spieszyło, kupiłem sporta tylko dlatego, że miałem okazje go kupić za dobre $$$ i nawet mi sie podobał.

A po 5 latach jadąc circa 50-60kmph w zabudowanym Pan w reno mnie nie zauważył i po motocyklu.
Domocoon
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 19/11/2011, 19:40

Postprzez Kaai » 30/4/2013, 12:21

no bez przesady, to, że jest wielki nie znaczy, że ma brać haykę na pierwsyz sprzęt.

Domcoon, chciałbym widzieć jak jeździsz.

no to, że ktoś kupił litra i po 5 latach żyje o niczym nie świadczy. ostatnio byłbym na cbrze skasował debila, który na erłanie przy wjeździe na obwodnicę (taka spirala, idealna na kolano) jechał 70 km/h. po co ludziom takie sprzęty jak nie potrafią jeździć.
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Kaai
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4223
Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18

Postprzez Piach » 30/4/2013, 14:51

Przy deklarowanym ZERO doswiadczenia 200 konny motocykl to wyjatkowo zly pomysl. Ani to wygodne, ani ekonomiczne i przy jakichkolwiek stliczkach koszty rosna.

Dla duzego chlopa duzy tyrustyk albo turystyczne enduro
Avatar użytkownika
Piach
Świeżak
 
Posty: 189
Dołączył(a): 2/9/2011, 13:44
Lokalizacja: Bruksela

Postprzez Rokendrol » 30/4/2013, 15:26

Leff, nie wiem czy siedziałeś kiedykolwiek na Hondzie VFR? W porównaniu do innych motocykli klasy 600-750 to jest wyraźnie większa. Duża kanapa, wygodna też dla pasażera, dość wysoko się siedzi i pozycja jest bardziej turystyczna niż na innych plastikach. Porównując do Hondy CBR 600, Yamahy Fazer, czy choćby Suzuki GSX-R 750 to jest więcej miejsca za sterami i na kanapie właśnie na VFR. Często dane katalogowe jeśli chodzi o wymiary motocykla mogą się różnić zaledwie o parę centymetrów, a jak się siądzie na moto to te parę centymetrów robi dużą różnicę.

Pozdrawiam.
Rokendrol
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 12/4/2013, 22:03
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Postprzez unearth » 30/4/2013, 16:01

leff napisał(a):z calym szacunkiem kolego ale pierniczysz, VFR niczym nie wyroznia sie jesli chodzi o wielkosc


Tak jak mówi Rokendrol wyżej. Chyba nigdy na tym motocyklu nie siedziałeś. Mam 184cm i dzielę garaż ze znajomymi. Jeden ma VFR 750 a drugi VFR 800 i za każdym razem jak muszę ich motocykle poprzestawiać to mówię sobie w myślach "k* ale krowy". inny znajomy ma VTR 1000 i to też wiekszy motocykl jak spootowe tysiące.

Wedlug mnie tylko na turystyku albo chopperze przy takich gabarytach będzie się autor tematu czuł komfortowo, lecz tego typu motocykle mają niewłaściwą pojemność jak na pierwszy motocykl.
unearth
Świeżak
 
Posty: 117
Dołączył(a): 24/11/2009, 03:19

Postprzez maciek_85 » 30/4/2013, 18:04

Ja bym mimo wszystko polecił najnowsze BMW F800 GT. Sam mam podobne wymiary do autora tematu i czułem się na nim naprawdę najwygodniej.
maciek_85
Świeżak
 
Posty: 83
Dołączył(a): 24/12/2010, 22:09
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Domocoon » 30/4/2013, 18:46

Kaai napisał(a):no bez przesady, to, że jest wielki nie znaczy, że ma brać haykę na pierwsyz sprzęt.

Domcoon, chciałbym widzieć jak jeździsz.

no to, że ktoś kupił litra i po 5 latach żyje o niczym nie świadczy. ostatnio byłbym na cbrze skasował debila, który na erłanie przy wjeździe na obwodnicę (taka spirala, idealna na kolano) jechał 70 km/h. po co ludziom takie sprzęty jak nie potrafią jeździć.


A co to znaczy " nie potrafią jeździc " ? Ty jesteś od tego, żeby sądzić kto umie a kto nie ? wole gościa co jedzie w zakręcie na R1 70, bo wie, ze tyle potrafi, niż tego co jedzie 140 bo ma ścigacza to może.

Wydaje Ci sie, że Ty umiesz jeździć i masz prawo krytykować innych ? Wydaje Ci sie kolego. Każdy z nas może kupić to co mu się podoba i na co ma $$$, jeden zacznie od GSa a inny GSXRa. Ten na GSie może być totalnie porypanym gościem na siłe udowadniającym innym co to nie on, a koleś na GSXRze czy hayabusie może sobie popylać nawet 20 kmph bo ma w d... zdanie takich ludzi jak Ty.

Cześć.

Możecie nie schodzić z tematu? // boshi
Domocoon
Świeżak
 
Posty: 105
Dołączył(a): 19/11/2011, 19:40

Postprzez leff » 30/4/2013, 20:13

unearth napisał(a):
leff napisał(a):z calym szacunkiem kolego ale pierniczysz, VFR niczym nie wyroznia sie jesli chodzi o wielkosc


Tak jak mówi Rokendrol wyżej. Chyba nigdy na tym motocyklu nie siedziałeś. Mam 184cm i dzielę garaż ze znajomymi. Jeden ma VFR 750 a drugi VFR 800 i za każdym razem jak muszę ich motocykle poprzestawiać to mówię sobie w myślach "k* ale krowy". inny znajomy ma VTR 1000 i to też wiekszy motocykl jak spootowe tysiące.

Wedlug mnie tylko na turystyku albo chopperze przy takich gabarytach będzie się autor tematu czuł komfortowo, lecz tego typu motocykle mają niewłaściwą pojemność jak na pierwszy motocykl.


siedzialem, jezdzilem i jakos specjlanej roznicy w stosunku do HH czy bandita nie zauwazylem.
Duzy to jest K1200, BKing, Crosstourer czy R1200GS a nie VFR800
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez Boshi » 30/4/2013, 20:37

Panowie, proponuję o mniejszą agresywność w wypowiedziach i nie zbaczanie z tematu.
Zastrzeżenia na PW.
Avatar użytkownika
Boshi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2349
Dołączył(a): 22/7/2010, 16:21

Postprzez jonas » 1/5/2013, 11:09

http://cycle-ergo.com/

To, że jeździec jest ekstremalnie duży nie oznacza, że MUSI mieć ekstremalnie duży motocykl. Ujeżdżam CBF600 mając 182cm wzrostu i wg tego cycle-ergo 200cm jeździec będzie na CBF600 wyglądał tak jak ja na CB250, więc nie jest chyba tak tragicznie. W końcu dużo osób o podobnym wzroście jeździ na 250, a nawet mniejszych (w tym skuterach!).

Chciałbym zwrócić uwagę na coś innego: temat rozbija się o to, jak autor bez doświadczenia będzie WYGLĄDAŁ na motocyklu, co jest jednak zupełnie pomieszaniem. Jeśli przy ZEROWYM doświadczeniu to ma być największy problem, to proponuję kupić motocykl CZERWONY.

Zacznijmy lepiej od tego, który będzie dla Ciebie:
1. Odpowiedni ze względu na zerowe doświadczenie (przy czym mam nadzieję, że to zero oznacza wszystko to co zrobiłeś ponad kurs prawa jazdy)
2. Wygodny w operowaniu przy 200cm wzrostu
3. Finansowo odpowiedni przy przewrotkach
4. Ładny czy taki, na którym jeździec będziesz się dobrze prezentował.

1-3 wykluczają ścigacze, bo skoro nie masz zamiaru szybko jeździć, a ze ścigacza zależy ci wyłącznie na prezencji, to można to odrzucić jako mało istotne. Dotychczas jak sobie na takich siadałeś to czułeś respekt i byłeś ostrożny. Jak poczujesz się nieco bardziej oswojony to poszalejesz. Ja przy 15 latach jazdy samochodem i 0 wypadkach/stłuczkach, do tego jeżdżąc jak typowy dziadek, mając kilka lat więcej i dużo mniej testosteronu, z własną rodziną itd., z niezerowym doświadczeniem, żoną, która znając mnie jak nikt inny mówiącą, że wie, że jestem bardzo spokojny i się o mnie nie boi, zawodowy informatyk, kupiłem rozsądny, niby nudny, łagodny CBF600 i wiesz co? Mimo pieknych teoretycznych zadatków do odpowiedzialnej jazdy miałem okres wariactwa. Oczywiście czytałem tu na forum różne przysięgi o "odwijaniu" w duchu sobie myśląc, że "ok, tym gościom to nie wierzę, ale co do siebie to jestem autentycznie przekonany, że będę spokojny". Całe szczęście, że do moich potrzeb akurat taki motocykl był odpowiedni i że nie kupiłem jako pierwszego czegoś dającego więcej frajdy. Jak Ty będziesz miał ten okres na ZZR1400, bo nie wątpię, że będziesz miał, to mam nadzieję, że na tym motorze swojej przygody nie zakończysz.
jonas
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 13/8/2012, 15:15

Następna strona


Powrót do Chcę kupić motocykl - kat A



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości




na gr