przez Thrillco » 6/6/2006, 09:24
spoko Dioda:Dpoczatki bywajÄ… trudne.
Wyścig stawiał momentami na baczność...ale Ducat Capirexa miał odejście max...w szoku byłem jak po opóźnieniu hamowania mimo wszystko wyszedł do przodu przed Rossiego, a było niemal pewne, że nie da rady...Brembo i Ducati zrobili na Mugello nieziemski sprzet. Co do speeda Yamahay-wyjście na prostą w Mugello daje możliwośc wielu różnych sposobów-szeroki ostatni winkiel można brać na ciasno, szeroko lub pół na pół i zależy tylko od kierowcy i tego co sobie wymyśli jak to zrobi, wtedy predkość na końcu jest m.in. wynikiem tego jak drajwer wyszedł z tego winkla, Yamaha Rossiego osiągała predkości podobne do Ducati, teoretycznie wolniejsze Hondy (co mogło się wydawać po tym jak zostawały na prostej) też potrafiły polecieć ponad 330km/h. Najwyzsze prędkości łapali kolesie, którzy w pore wpadli w tunel swojego poprzednika-dlatego Capirex nie dający radę wyprzedzić na całej długości Rossiego jest dowodem, że Yamaha też jest zarąbiście szybka-przecież Rossi niem iał tunelu a dawał rady!
brak opisu...