Jaki motocykl dla nowicjusza do 8000

[misza_r]

Witam wszystkich. Aby było poprawnie kilka informacji:

- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie) - doświadczenie zerowe (nie licząc skuterów), zamierzam zacząć swoją przygodę z motocyklami.
- Wiek, waga, wzrost - 32 lata, 90 kg, 187 cm
- Do jakich celów chcesz używać motocykla - głównie jazda na co dzień po mieście 70%, trasy max do 250 km 20%, wypady za miasto 10%
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? - podejrzewam, że zależy to od długości sezonu ale nie nastawiam się na więcej niż 1500 - 2000 km
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? - czytając różne fora wiem jaki nacisk kładzie się na odpowiedni strój (i bardzo dobrze), więc nie licząc stroju mam do dyspozycji około 8000 PLN.
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie? - wedle potrzeb, ale z rozsądkiem, nie chcę kupić skarbonki ale liczę się też z tym że na takich rzeczach się nie oszczędza.
- Jakie motocykle Ci siÄ™ podobajÄ… - nakedy
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę? - Suzuki Bandit GSF 600, Suzki SV 650N

Ważne info na koniec, ponieważ jestem dosyć wysokim facetem nie chciałbym kupić maszyny na której będę wyglądał jak na motorynce wiem że modele które wymieniłem mogą być trochę mocne na początek choć z drugiej strony w WORD (przynajmniej w Kielcach gdzie będę zdawał egzamin) kategorię A zdaje się na Suzuki Gladius SFV 650...

z góry dziękuję za wszystkie porady.

[Dyz!o91]

SV moze nie za bardzo, ale bandit mysle ze nie jest zlym pomyslem;) oczywiscie sa jeszcze GSy i XJ

[Sykopson]

Jak dla Ciebie, ekstra byłby Bandit 600. Za tą kasę wyrwiesz ładnego bez problemu, nawet możesz się rozejrzeć za tym po lifcie po 2000 roku. Motocykl konkretnych gabarytow i niestety konkretnej masy, ale z tym dasz sobie radę. Wygodny i nie znudzi Ci się tak szybko jak jakakolwiek 500. Zadbany sprzęt odwdzieczy się bezawaryjnoscia i przyjemnością z jazdy. SV może być trochę za agresywna, jest to V-twin który słynie z porywczej natury, choć na pewno jest dla Ciebie do ogarniecia i za tą cenę też wyrwiesz ładną sztukę na gaznikach. SV jest nieco mniej masywna od Bandziora. Podsumowując skłaniał bym się ku GSF 600N. 500 odpusc, będziesz na tym wyglądał śmiesznie, znudzi Ci się po paru tys kilometrów, no i jako mam nadzieję odpowiedzialny 32 latek z wyobraźnia możesz sobie pozwolić na łagodną 600.

[grander34]

może FZ6

[jimbo22]

Hej, mamy prawie ten sam wzrost (ja mam tyci więcej, ale nie robi).
Bandita bym osobiście nie brał. Bo jest niewygodny przy tym gabarycie. Za to (o dziwo) maluch jakim jest SV jest genialnie ergonomiczny.

Przejedź się do jakiegoś motohandlu i wsiądź na każdy dostępny moto. Ja w ten sposób obadałem modele i od razu odrzuciłem Hornety, Fazery i bandity. Pasowały mi neoklasyki i ... Zaskoczył mnie właśnie SV - którego suma sumarum właśnie kupiłem:)

może i wyglądam jak na psie, ale jest mi wygodnie (robiłem już 300km+ trasę), a do tego V2 jest dużo fajniejsze niż R4 w Bandicie. SV jest poprostu genialne...

Do 8 tys znajdziesz jakigoÅ› 2003+ na srebrnej ramie.

[Sykopson]

V2 fajniejsze od R4? Pod jakim względem? Szarpania? A może mniej cylindrów, mniejsze koszta? Mniej pali? A może dlatego że zżera opony i napęd jak naćpane? Powiem tak, nie można wciskać komuś V-ki i przekonywać że jest fajniejsza., bo to g...o prawda. Prawda jest taka że każdemu spasuje inny silnik, jeden lubi wysokoobrotowe i wrzeszczące R4, drugi ciągnące od dołu, ale biedne na górze, szarpiące i bulgoczące V2. Uważam że kolega powinien obejrzeć i przymierzyć się do każdego motocykla, a potem zdecydować.

Jak to mówią: Każdy swoje chwali...

[jimbo22]

V2 fajniejsze od R4? Pod jakim względem? Szarpania? A może mniej cylindrów, mniejsze koszta? Mniej pali? A może dlatego że zżera opony i napęd jak naćpane? Powiem tak, nie można wciskać komuś V-ki i przekonywać że jest fajniejsza., bo to g...o prawda. Prawda jest taka że każdemu spasuje inny silnik, jeden lubi wysokoobrotowe i wrzeszczące R4, drugi ciągnące od dołu, ale biedne na górze, szarpiące i bulgoczące V2. Uważam że kolega powinien obejrzeć i przymierzyć się do każdego motocykla, a potem zdecydować.

Jak to mówią: Każdy swoje chwali...

no wlasnie nie do końca chwale swoje, bo akurat mam v2. a odwrotnie... mam v2, bo je "chwalę"... jakbym nie lubił tej konstrukcji to bym nią nie jeździł.

oczywiście ze każdy lubi co innego. dlatego doradziłem pojechac gdzies gdzie stoi dużo modeli i się poprzymierzać... i jak na razie nikt nikomu niczego nie wciska...

SV mnie po prostu urzekła, po wielu jazdach próbnych innymi sprzętami (m.in. fz i bandit).
tak jak nie lubię wolnossących silników w samochodach i od chyba 5-6 ostatnich aut mam turbobenzyny (nie licząc 4l V8) - nie lubie wiertarek. tak v2 wpisuje się w mój gust idealnie w 2oo... małe r4 w klasie sredniej, żeby jechały muszą robić za dużo hałasu... (generalizuje i upraszczam, ale nie chce pisać referatu)... chyba ze mówimy o litrach i wyżej... a to nie ten wątek.

[theriddlen]

SV jest świetna, jeśli potrafisz ją zgrabnie ogarnąć, inaczej będziesz szarpał łańcuchem, jechał nierówno, i pokonywał zakręty jak staruszek ze strachu przed hamowaniem silnika. Ale jeśli będziesz ze sprzęgłem i gazem za pan brat, jest to jeden z najzgrabniejszych (nie licząc manewrów parkingowych, promień skrętu ciężarówki) i najbardziej energicznych sprzętów klasy średniej. Na sam początek nie polecam, ale jak kilka miesięcy wyjeździsz jakimś prostszym w obsłudze sprzętem i nie boisz się wyzwania, SV-ka jest dla ciebie
Skoro zdasz na Gladiusie, to będziesz trochę znał ten silnik V2, ale to trochę zmieniona jednostka, ugładzona w stosunku do SV.

[misza_r]

Dzięki wszystkim za rady i cenne uwagi
Poszukałem, pojeździłem, po przymierzałem się i wybór padł na.... Bandytę
Dla czego właśnie na ten motocykl? W skrócie, odpowiada mi kultura pracy silnika, masa i wysokość jest odpowiednia do mojej wagi i wzrostu, dość łatwo powinno być ze znalezieniem dobrze zachowanego egzemplarza w cenie do 8000, nie wyglądam na nim jak na "psie" a co do reszty to myślę że wyjdzie podczas użytkowania (zawsze można sprzedać i kupić coś innego), na razie czekają mnie jeszcze godziny do wyjeżdżenia i zdanie egzaminu

Jeszcze raz dzięki za porady

[wojtoon]

Sry za offtop ale znalazłem coś dziwnego

Hej, mamy prawie ten sam wzrost (ja mam tyci więcej, ale nie robi).
Bandita bym osobiście nie brał. Bo jest niewygodny przy tym gabarycie.

Na jakiej podstawie twierdzisz że najlepszy powóz do wożenia 4 liter jest niewygodny?

[Sykopson]

No i gratuluje wyboru, teraz tylko dorwać dobra, zadbaną sztukę (w tej kasie bez problemu) i będziesz mega zadowolony...