Prawojazdy kat.A, poradźcie
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Prawojazdy kat.A, poradźcie
Otóż poszedłem na kurs kat A w zeszłym roku przed 18, zamierzałem zrobić przed zmianą przepisów. Teorię zdałem 8 grudnia, jednak z powodu śniegu egzaminów nie było, w między czasie weszły nowe przepisy, zdawać miałem w Łodzi na Maratońskiej jeździłem tylko tamtymi trasami, teraz okazało się że egz mają być ponoć od maja i tylko w ośrodku na Smutnej. Również nieoficjalnie słyszałem że dopiero wczoraj wylewali asfalt i nawet nie mają jeszcze motocykli. A ważność teorii mam do 6 czerwca nie wspominając już o tym że na kursie nie byłem uczony do żadnych nowych zadań egzaminacyjnych. Jakieś porady co począć w takiej sytuacji?
- Noxiss
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 28/11/2010, 02:14
nie widzę problemu.
od momentu zawieszenia do momentu odwieszenia w danym WORD ważność egzaminu teoretycznego nie upływa.
od momentu zawieszenia do momentu odwieszenia w danym WORD ważność egzaminu teoretycznego nie upływa.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
A odnośnie zmiany egz praktycznego, to w sumie jak miałbym go zdać skory nie ćwiczyłem żadnego z manewrów co prawda trochę jeździłem na 50 ale 8 nigdy w prostokącie nie robiłem nie mówiąc już o szybkim slalomie czy teście łosia co w wypadku jeśli ktoś w ogóle nie ma styczności z motocyklem poza kursem ?
- Noxiss
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 28/11/2010, 02:14
Teoretycznie szkoła powinna uczyć jazdy na motocyklu w takim stopniu, żebyś zdał egzamin w każdej formie, w praktyce uczą zdawać egzamin na placu
Jedyna wyjście moim zdaniem to pójść do jakiejś szkoły jazdy i wykupić sobie ze 3 godzinki nauki tego egzaminu na placu, i zobaczyć jak Ci idzie, jeśli czujesz, ze ogarniasz bez problemów raz za razem bez potknięć to bym szedł na ten egzamin 


Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
SkoQ napisał(a):...Jedyna wyjście moim zdaniem to pójść do jakiejś szkoły jazdy i wykupić sobie ze 3 godzinki nauki tego egzaminu na placu, i zobaczyć jak Ci idzie, jeśli czujesz, ze ogarniasz bez problemów raz za razem bez potknięć to bym szedł na ten egzamin
Sorry ale 3 h pacu bedzie nieco za malo, chyba, ze jest sie super utalentowanym. Egzamin nie sklada sie tylko z placu, wiec i miasto trzeba by jeszcze ogarnac.
JAk by nie patrzec, w 3 h nie do zrobienia w 10 juz predzej. W niektorych przypadkach mze sie okazac, ze kurs bedzie tanszy.

- Harakiri 7
- Bywalec
- Posty: 553
- Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
- Lokalizacja: wies
Harakiri ale przeczytałeś dokładnie temat ?
On już ma zrobiony kurs, ogarnia moto i ogarnia jazdę w mieście, raz góra dwa razy przejechać się po trasie z instruktorem który zwróci Ci uwagę na jakieś szczegóły, to Ci z godzinkę zajmie może, i na plac, jeśli sam zauważy, że to rzeczywiście nie takie trudne to niech idzie zdawać, po co ma wykupić kurs skoro już jeden przeszedł i potrzebuje tylko zapoznać się z trasą i zmianami na placu.

Motocykle sportowe są do jazdy sportowej, a nie do nauki.
-
SkoQ - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2406
- Dołączył(a): 15/7/2012, 09:11
- Lokalizacja: Tarnów (KTA)
Instruktor powiedział mi ze on już się nie będzie bawił w kat dopóki nie zmienią przepisów i nie sądzi żeby ktoś w łodzi się za to wziął ponieważ nie ma odpowiednich placy to manewrowych przy 50, poza tym trzeba by było kupić nowe motocykle na każdą kategorię, nie wspominając już nic o tym że word jeszcze ich nie zakupił więc nie wiadomo na razie co to będzie. Również gdybym wiedział iże dostanę kat A2 a nie zwykłe A to chyba nawet bym się za to nie zabierał bo znając życie z 2 lata będę musiał robić nowy kurs albo jakieś jazdy dodatkowe i kolejny egzamin a wszystko oczywiście będzie kosztować 

- Noxiss
- Świeżak
- Posty: 24
- Dołączył(a): 28/11/2010, 02:14
SkoQ napisał(a):Harakiri ale przeczytałeś dokładnie temat ?![]()
Przeczytalem.
Oj Ty moj niepoprawny optymisto. Wierz lub nie ale osob ktorym mowisz co maja zrobic a one to wykonuja to mozesz na palcach jednej reki policzyc. Sprawdz sobie jak to szkolenie przeklada sie na zdwalnosc dowolnych egzaminow. Chyba kat C i D bedzie wypadac najlepiej.

- Harakiri 7
- Bywalec
- Posty: 553
- Dołączył(a): 1/4/2013, 12:48
- Lokalizacja: wies
Posty: 11
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość