Jaki motor na start 4-5tys ? Kilka pytań o koszty.

[stoma]

Cześć, zastanawiam się nad kupnem pierwszego motoru (dopiero zacząłem robić prawko).
Na sam motor chcę przeznaczyć 4-5tys zł, uważam że nie ma sensu kupować droższego, bo zdaję sobie sprawę, że będę go na pewno obijał i katował na początku.
Zależy mi aby mieścił się w kwocie podanej wyżej, żeby nie generował dużych kosztów, był stosunkowo bezawaryjny - a jak już coś się rypnie, aby częsci/serwis były łatwo dostępne. Zależy mi też na spalaniu w granicach rozsądku, pojemnośc jaka mnie interesuje to myślę, że ~ 400-700cm3.
Motoru będę używał przede wszystkim do ćwiczeń z początku, w niedalkiej przyszłości na dojazdy na uczelnię i na eskapady na podmiejskie bezdroża dla rozrywki - dalekich wypraw nie mam w planach tym motorem.
Dlatego myślę, że coś z typu enduro/funbike/starszy adventurer by mi odpowiadał.
O mnie - 24 lata, 183cm, 83kg.
Pytania :
1. Jakie modele byście polecili w mojej sytuacji (dobrze by było gdyby rocznikowo były tak z 94/95+), może jakieś konkretne linki z otomoto/allegro, na które warto zwrócić uwagę ?
2. W mojej sytuacji (jazda po mieście/pod miastem) o jakich ciuchach muszę pomyśleć ? Ile pieniędzy przeznaczyć ? (bo wydaje mi się, że np buty ew. spodnie/kurtka itp. mogę z początku sobie odpuścić, jako że nie będę kręcił dalszych a nawet bliższych wycieczek ?)
Dobry kask, rękawiczki, skorupa i coś jeszcze na początek bym potrzebował ?

Z góry dzięki za pomoc.

[zadzior]

Nie wiem czy najlepszym rozwiązaniem byłby enduro. Moim zdaniem znacznie lepszy na miasto byłby golas. Małe nakedy są zachwalane do jazdy po mieście i okolicach. Masz spory wybór od gs-a, po er5. Każdy spełnia warunki jakie wymieniłeś. Co do ubioru, to niezaprzeczalnie wypadałoby zakupić full zestaw czyt. od stóp po głowę. Wychodząc z założenia - kupie kurtkę i rękawice, ale spodnie i buty nie, jesteś z pełną świadomością zdecydowany poświęcić nogi kosztem góry. Nie wiem czy chciałbyś mieć w miarę zdrową górę, a dół poharatany - czy tam odwrotnie. Musisz mieć świadomość, że ciało w kontakcie z asfaltem nie ma żadnych szans, a co kupisz, to już tylko twój indywidualny wybór.

[stoma]

A takim nakedem dam radę poszaleć delikatnie po podmiejskich terenach (jakieś bezdroża, las - nie mówie ty o jakichś hardkorowych górkach 75stopni).
Bo taki GS nie wygląda na takiego, aby sobie radził (no i nie podobają mi się zbytnio szosowce/ścigacze to druga ale podrzędna kwestia).
Co do stroju, to w moim przypadku wystarczy strój tekstylniany, czy lepiej iśc w skórzany ?
Lepiej kurtkÄ™ czy zbrojÄ™ ?

[zadzior]

Sory, przeoczyłem słowa o podmiejskich bezdrożach. W takim przypadku oczywiście nakedy odpadają. Na myśl przychodzi mi translap i tenere. Obie maszyny mają dobrą opinię. Ponadto xt 600 i dr 650. Myślę, że tekstyl będzie odpowiedni. Kurtka czy zbroja - do jazdy po mieście użytkowo praktyczniejsza jest kurtka.

[false]

No i jeszcze kle500

[stoma]

Transalp i tenere (zwłaszcza tenere) b. fajne, tylko czy da radę kupić któregoś z nich w używalnym stanie za 4-5 tys ? Bo cenowo jak patrzę na otomoto, chyba przekracza mój budżet ? (jest kilka poniżej 5tys, ale wyglądają jak składane z dwóch).
XT600 trochę za crosowaty dla mnie, DR650 jedynie mi podchodzi RS (zwykły też nazbyt crosowaty). KLE wydaje się być fajny i w zasięgu budżetowym chyba ?
A Aprilie to dobre motory ?